Górnikom za to, że pracują w uciążliwych warunkach, przysługują tzw. posiłki profilaktyczne. W zakładach PGG ich wartość wynosi obecnie 18,90 zł dziennie. Dotychczas każdy uprawniony do świadczenia pracownik dostawał raz w miesiącu bon żywieniowy, który mógł wykorzystać w wyznaczonych punktach gastronomicznych lub wskazanych sklepach, gdzie za bony mógł nabyć artykuły spożywcze.
Już niebawem, zamiast papierowego bonu, górnicy odbiorą karty płatnicze, na które co miesiąc firma będzie wpłacać równowartość posiłków.
Takie rozwiązanie ma być wygodniejsze i jest odpowiedzią spółki na zgłaszane jej od lat niedogodności związane z realizacją bonów.
- Nie będzie limitowana liczba placówek gastronomicznych oraz sklepów, a pracownik będzie mógł skorzystać z karty w placówkach gastronomicznych i sklepach wyposażonych w terminale płatnicze, czyli praktycznie rzecz biorąc wszędzie. Obecnie takiej możliwości nie ma, ponieważ pracownik może wykorzystać bony żywieniowe tylko w wyznaczonych jednostkach. Ich liczba jest zależna od kopalni lub zakładu, w którym górnik jest zatrudniony - przypomina Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy PGG.
CZYTAJCIE TEŻ:
Spór zbiorowy w PGG: Związkowcy grożą strajkiem
Związkowcy postulują, by podwyżki dla górników w wyrobiskach wyniosły 585 zł miesięcznie
Spór zbiorowy w PGG: Prezes Tomasz Rogala o ewentualnym strajku górników: Zdołamy dojść do porozumienia.
Różny jest też obecnie okres ważności bonów żywieniowych. Czasem wynosi kilka miesięcy, ale może być to też miesiąc. Zdarzają się więc przypadki, że górnik nie zdąży wykorzystać bonu w okresie jego ważności i wtedy ten przepada. - W przypadku karty płatniczej świadczenie będzie można zrealizować w okresie ważności karty. Karta będzie ważna przez 48 miesięcy i odpowiednio wcześniej będzie wydana nowa karta - zapowiada Głogowski.
Prezes zarządu PGG podkreśla, że nowy system będzie wygodniejszy dla pracowników, a dla spółki tańszy i prostszy pod względem organizacyjnym i logistycznym. Obecnie przygotowanie i wydawanie bonów żywieniowych to potężne i kosztowne przedsięwzięcie, w które zaangażowanych jest wielu pracowników kopalni. Po wprowadzeniu kart płatniczych te problemy znikną.
- Karta będzie ładowana automatycznie w każdym miesiącu, a jej obsługa będzie się ograniczać do pierwszego wydania karty i jej wymianie przed końcem okresu ważności - wyjaśnia Jerzy Janczewski, wiceprezes do spraw pracowniczych firmy. Spółka jest obecnie na etapie wydawania kart.
ZOBACZ TEŻ:
olska Grupa Górnicza ogłosiła wyniki za 2017 rok. Spółka zanotowała 86 mln zł zysku
Karty płatnicze zamiast bonów żywieniowych. Jak z nich korzystać?
Karty posiadać będą indywidualny kod PIN, który działa właściwie tak samo jak w przypadku np. kart kredytowych czy debetowych. Posiadają też możliwość szybkiej blokady w razie zagubienie lub kradzieży z gwarancją zachowania prawa do zgromadzonych środków.
Górnik bezpłatnie będzie mógł także w każdej chwili sprawdzić w bankomacie lub na portalu pracowniczym, ile pieniędzy jest na karcie. Karty będą wydawane za darmo i pracownicy nie poniosą także żadnych opłat w związku z ich prowadzeniem.
Partnerem górniczej spółki w tym przedsięwzięciu jest bank PKO BP. To pierwsze tego typu rozwiązanie w górnictwie wprowadzone na taką skalę. W PGG z tzw. flapsów korzysta obecnie około 40 tys. pracowników.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Najważniejsze wydarzenia z woj. śląskiego. Zobaczcie PROGRAM TyDZień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
