Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrzebna krew dla dziecka chorego na białaczkę. Fałszywy łańcuszek powrócił. Prośba o oddanie krwi przekazywana jest w internecie

KJ
Oddajmy krew. Jest bardzo potrzebna
Oddajmy krew. Jest bardzo potrzebna PixaBay
Proszę prześlij mi to dalej do jak najwiekszej liczby osob. Potrzebna krew dla dziecka chorego na bialaczke B-Rh(-) ujemne to bardzo rzadka grupa krwi Kontakt 668 357 175. To prośba mojego znajomego Rafała Oszajcy - tak brzmi treść wiadomości, która krąży w internecie. Popularny łańcuszek internetowy wrócił. Polacy przekazują sobie informacje na temat akcji pomocy dla kogoś, kto pilnie potrzebuje krwi. Informacja ta jednak jest nieprawdziwa. Nie powinniśmy podawać jej dalej.

Prośba o krew krąży po internecie

To, że w sieci krążą różne łańcuszki nie jest oczywiście nowością. W styczniu najczęściej pojawia się "bicie rekordu serc dla WOŚP", które nie ma nic wspólnego z akcją oraz udostępnianie tych informacji nie wspiera WOŚP finansowo.

Od kilku lat po sieci krąży łańcuszek, w którym ktoś prosi o pilną pomoc dla znajomego. Otrzymujemy wiadomość o treści:

"Hej , prosze przeslij mi to dalej do jak najwiekszej liczby osob. Potrzebna krew dla dziecka chorego na bialaczke B-Rh(-) ujemne to bardzo rzadka grupa krwi Kontakt 668 357 175. To prosba mojego znajomego Rafała Oszajcy".

Nie przegap

Komunikat ten jest fałszywy i krew dla Rafała Oszajcy nie jest potrzebna. Nie powinniśmy posyłać jej dalej, ani komunikować się z numerem podanym w treści.

Rafał nie potrzebuje już krwi, ale zawsze możemy pomóc

Jak rozpoczął się łańcuszek? Rafał Oszajca naprawdę potrzebował krwi. Jego mama wysłała wiadomość do znajomych i poprosiła, żeby wysłać ją dalej. Dawca się znalazł, ale wiadomość wykorzystał oszust.

Zmieniona wiadomość krąży, co jakiś czas po sieci. Podany numer telefonu również nie należał do oszusta, a jago właścicielka go dezaktywowała, gdyż co trochę ktoś dzwonił do niej z pytaniami o pomoc.

Ten łańcuszek lata po sieci już od 2014 roku. Dostajemy go w smsach czy na różnych portalach społecznościowych takich jak np. Facebook. Co jakiś czas zmienia się numer telefonu, lekko treść wiadomości, a możemy również spotkać prośbę o pomoc dla osoby z innym imieniem i nazwiskiem.

Zobacz koniecznie

Nawet jeśli pójdziemy oddać krew nie możemy przekazać jej danej osobie z komunikatu, gdyż albo jej nie potrzebuje albo nie istnieje. Przez fałszywe łańcuszki bardzo łatwo jest stracić zaufanie do różnych akcji charytatywnych. Jednak fałszywy łańcuszek nie musi oznaczać, że nie możemy pomóc.

Krew potrzebna jest cały czas, a w naszych miastach organizowane są akcje krwiodawstwa. Warto więc oddawać swoją krew i pomagać osobom, które tego potrzebują. Powinniśmy patrzeć na ten łańcuszek jako zachętę do udzielania pomocy.

Jeśli otrzymamy wiadomość taką jak łańcuszek wspomniany powyżej, nie powinniśmy przekazywać jej dalej. Prawdziwe apele o pomoc podają zazwyczaj imię i nazwisko, osoby, dla której możemy oddać krew, a także szpital, w którym chory przebywa.

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera