Poważny wypadek w Żorach. Dwie ranne osoby trafiły do szpitala. Przyczyną zderzenia było niedostosowanie prędkości do warunków na drodze

Do wypadku na ulicy Nad Rudą w Żorach, na obwodnicy miasta doszło w piątek, 30 kwietnia w godzinach porannych, około 6:30. Już ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że sprawcą wypadku może być kierujący samochodem ciężarowym. Ich przypuszczenia zostały potwierdzone.

- Policjanci ustalili, że 46-letni kierowca pojazdu ciężarowego marki Volvo nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i podczas hamowania wpadł w poślizg, stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie czołowo zderzył się z pojazdem dostawczym marki Opel - mówi rzecznik prasowy policji w Żorach, asp.szt. mgr Kamila Siedlarz.

Wypadek wyglądał bardzo groźnie. Po czołowym zderzeniu kabina dostawczego Opla została niemal całkowicie zgnieciona, a jego kierowca zakleszczony.

W wyniku zdarzenia poszkodowani zostali 21-letni kierowca oraz 58-letni pasażer busa. Obaj zostali przetransportowani do szpitala.

Na miejscu przez długi czas występowały utrudnienia. DW 935 łącznie była nieprzejezdna przez około trzy godziny. W mieście tworzyły się ogromne korki. Kierowcy byli kierowani na objazdy.

Na ulicę Nad Rudą zadysponowano policję, straż pożarną oraz karetkę pogotowia. Pierwotnie miał tam także lądować śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który ostatecznie zdecydowano się odwołać. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Policjanci apelują – ściągnijcie nogę z gazu i szanujcie się wzajemnie na drodze.