Pożar stodoły w Tychach
W sobotę 22 maja, przed godziną 13, w Tychach doszło do ogromnego pożaru. Wybuchł w stodole przy ulicy Szkolnej. Na miejsce od razu udało się 8 zastępów straży pożarnej, które przez wiele godzin walczyły z pożarem. Skala zniszczeń była ogromna. W stodole znajdowały się zwierzęta - krowy oraz kury. Właściciele ewakuowali wszystkie krowy, a także większość kur. Niektóre niestety uciekły i nie udało się ich uratować. Działania zakończyły się dopiero około godziny 22.
Zobacz zdjęcia
- Po dotarciu na miejsce okazało się, że budynek był już widocznie objęty pożarem, a płomienie wydostawały się także na zewnątrz. Budynek na parterze był przeznaczony dla kur i krów oraz składowano tam siano. Na pierwszym piętrze budynek służył jedynie do składowania siana. Właściciele wyprowadzili krowy z budynku i rozpoczęli ewakuacje z kur, niestety kilku z nich nie uratowano, gdyż uciekły w głąb budynku - mówi bryg. Szczepan Komorowski.
Nie przeocz
Na szczęście nikomu nic się nie stało
W wyniku pożaru na szczęście nie było osób poszkodowanych. Ze względu na ogromne ilości siana składowane w budynku, gaszenie pożaru trwało bardzo długo. Na miejscu przez wiele godzin działało 8 zastępów straży pożarnej. Przez pewien czas, ruch na tej drodze był niemożliwy.
- Działania były długotrwałe, później trzeba było także wyrzucać przepalone siano oraz oczyścić budynek. Nie było żadnych osób poszkodowanych - dodaje.
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?