Premiera książki Historia Ruchu Chorzów - stroje z lat 20. i mnóstwo ciekawostek ZDJĘCIA

Publikacja powstała dzięki cudownie odnalezionemu w Świętochłowicach dawnemu klubowemu archiwum i jest pierwszą częścią całego cyklu poświęconego historii Niebieskich.

- Gdy odkryliśmy ten skarby zadrżały nam serca. Znajdowało się w nim bardzo wiele cennych dokumentów, ale najcenniejsze były chyba nie publikowane wcześniej zdjęcia. Co ważne były to fotografie opisane przez ludzi prowadzących wówczas klubowe archiwa Ruchu dzięki czemu mogliśmy poznać twarze osób znanych nam wcześniej tylko z nazwiska. Duże wrażenie robi też lista członków pierwszego zarządu Ruchu sporządzona w języku niemieckim, bo był to dokument urzędowy, z adresami i zawodami tych osób - powiedział Andrzej Godoj, jeden ze współautorów ksiązki.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z PREMIERY KSIĄŻKI HISTORIA RUCHU CHORZÓW

- Nazwa Ruch kojarzona była do tej pory z ruchem narodowościowym, bo przecież klub powstał w okresie plebiscytowym, gdy ważyły się losy Górnego Śląska, ale na pierwszej pieczątce klubu znajduje się postać piłkarza w ruchu, która może wskazywać, że chodziło bardziej o ruch fizyczny. Dziś nie sposób już tego rozstrzygnąć, ale spośród około setki założonych wówczas na Śląsku klubów Ruch jako jeden z niewielu przetrwał, bo dla niego piłka nożna była sensem jego powstania, a nie tylko pretekstem politycznym związanym z plebiscytem - dodał Godoj.

W publikacji autorstwa członków zespołu historycznego Stowarzyszenia Wielki Ruch pełnym blaskiem świecą gwiazdy lat 20. - bracia Bartoszkowie, Józef Sobota, Stefan Katzy, Wilhelm Kałuża i wielu innych. Znaleźć z niej można również opisy pierwszych meczów legendy Ruchu Gerarda Wodarza czy też przeczytać o niezwykłych piłkarskich dokonaniach Teodora Peterka. Piękną okładkę książki przygotował Karol Gwóźdź.

- W 1927 roku Ruch przystąpił do powstającej właśnie ligi i było to jedna z najważniejszych decyzji w historii klubu. W Hajdukach Wielkich długo się wahano czy to zrobić, a spory udział, że ostatecznie Ruch wsiadł do tego pociągu były kary nałożone na klub w poprzednim sezonie, których dzięki startowi w zupełnie nowych rozgrywkach nie trzeba było płacić. Ruch był w tym gronie kopciuszkiem, jednym z biedniejszych klubów i to było spore osiągnięcie, że w tym pierwszym sezonie się w niej utrzymał - stwierdził Damian Sifczyk, drugi z autorów książki.

Sifczyk przytoczył także historię o debiucie w zespole Ruchu Gerarda Wodarza. - Wodarz szedł w niedzielę rano do kościoła ubrany mniej więcej tak jak my dziś na tej scenie, gdy złapał go kierownik drużyny i powiedział: "Jedziesz z nami do Bielska, bo wypadł nam skrzydłowy". To był mecz towarzyski, a gdy mały Gerard wszedł na boisko powitał go gromki śmiech rywali. Wodarz po rozpoczęciu gry wziął więc piłkę i popisał się pięknym uderzeniem z 30 m zdobywając bramkę, która uciszyła całe towarzystwo - wspominał Sifczyk pierwszy mecz w niebieskich barwach jednej z przedwojennych legend Ruchu.

W 1929 roku, którego opis kończy 1 część I tomu Historii Ruchu Chorzów, Niebiescy z trudem utrzymali się w lidze, a zadecydował o tym dopiero ostatni mecz. Drużyna z Hajduk Wielkich w tym roku dostąpiła jednak zaszczytu rozegrania meczu towarzyskiego z Hamburger SV.

- HSV to była wtedy prawdziwa potęga, aktualny mistrz Niemiec, który na ten mecz przyjechał w najsilniejszym składzie, a spotkanie rozgrywane na stadionie AKS zgromadziło na trybunach prawdziwe tłumy. To było wielkie święto dla kibiców na Śląsku, a jeśli chcecie poznać wynik i przebieg tej konfrontacji to zapraszam do zakupu książki - dodał Piotr Kowalik, trzeci z autorów I tomu Historii Ruchu Chorzów.

Książka kosztuje 59 zł i jest do nabycia w internetowym oraz stacjonarnym sklepie Ruchu. Dla miłośników dobrych wydań przygotowano wersje specjalne oprawione w płótno i skórę, oczywiście w niebieskich barwach. W trakcie premiery zlicytowano pierwszy taki kolekcjonerski egzemplarz I tomu “Historii Ruchu Chorzów” z elegancką skórzaną okładką, który sprzedano za 1000 zł. Takie same pamiątkowe egzemplarze, których wyprodukowano tylko kilkanaście sztuk, dostali autorzy książki.

Na premierę przybyło wiele dawnych gwiazd Ruchu, że wymienimy tylko Krzysztofa Bizackiego, Piotra Czaję, Stanisława Gawendę, Wojciecha Grzyba, Eugeniusza Lercha czy Grzegorza Wagnera. W trakcie imprezy zaprezentowano zrobione specjalnie na tę okazję zdjęcia obecnych piłkarzy Ruchu - Tomasza Foszmańczyka, Łukasza Janoszki i Marcina Kowalskiego w strojach z lat 20. wykonane na katowickim Nikiszowcu.