Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezidentka Zuzana Čaputová. Czym uwiodła naszych sąsiadów Słowaków? Autentycznością i spokojem - mówią mieszkający w Polsce Słowacy

Katarzyna Pachelska
Katarzyna Pachelska
Zuzana Čaputová obejmie urząd prezydenta Słowacji 15 czerwca 2019 r.
Zuzana Čaputová obejmie urząd prezydenta Słowacji 15 czerwca 2019 r. Facebook
45-letnia liberalna prawniczka, rozwódka, matka dwóch córek, działaczka ekologiczna Zuzaná Čaputová wygrała w niedzielę 31 marca 2019 r. II turę wyborów prezydenckich na Słowacji. - Ujęła nas swoją autentycznością i spokojem - mówią Słowacy.

Moja prezidentka - takie hasło miała na billboardach 45-letnia Zuzana Čaputová (czyt. Czaputowa), kandydatka w wyborach prezydenckich na Słowacji. Prezidentka, bo Słowacy nie bawią się w dopisywanie „pani” do nazw stanowisk czy zawodów.

W niedzielę przed północą, po obliczeniu zaledwie 1,5 mln głosów, już było wiadomo, że Słowacja ma pierwszą w historii prezydentkę. II tura wyborów prezydenckich miała rekordowo niską frekwencję, do urn poszło tylko 41 proc. uprawnionych. Co ciekawe, nowoczesna Słowacja, która przyjęła euro jako swoją walutę 10 lat temu, ma ordynację wyborczą zezwalającą na głosowanie w wyborach tylko na terenie tego państwa. Nie można tego zrobić za granicą - w konsulatach czy ambasadach.

Zuzana Čaputová w II turze zdecydowanie pokonała „słowackiego Donalda Tuska” Maroša Šefčoviča. Zdobyła 58 procent głosów, a jej kontrkandydat - 42 procent. Jak pisze słowacka gazeta „Denik”, Čaputová obejmie urząd 15 czerwca jako piąta głowa państwa od czasu powstania niezależnej Republiki Słowackiej w 1993 roku.

Walczyła z nielegalnym wysypiskiem śmieci

Jak przypomina BBC, Čaputová nie ma praktycznie żadnego doświadczenia politycznego. Pomimo to zostawiła daleko z tyłu popieranego przez partię rządzącą doświadczonego dyplomatę Šefčoviča, który pełni funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej.

Ta 45-letnia prawniczka, rozwódka, matka dwojga dzieci, członkini niemającej reprezentacji w parlamencie partii Progresywna Słowacja, ujęła wyborców swoim antykorupcyjnym programem.

Wpływ na jej wybór miało zapewne tragiczne wydarzenie, które wstrząsnęło Słowacją w ubiegłym roku - zabójstwo 27-letniego dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego partnerki. Kuciak tropił związki prominentnych polityków ze światem przestępczym.

Po zabójstwie Kuciaka dymisję ze stanowiska premiera złożył Robert Fico. Ale to jego partia - Smer - wystawiła Šefčoviča jako kandydata na prezydenta.

Sama Zuzana Čaputová mówiła, że zdecydowała się kandydować na prezydenta właśnie po zabójstwie dziennikarza. Wcześniej nowa pani prezydent dała się poznać Słowakom jako prawniczka, która walczyła z nielegalnym wysypiskiem śmieci w turystycznym miasteczku Pezinok, w którym mieszka.

Pani prezydent elekt w kampanii wyborczej powstrzymywała się od atakowania przeciwników politycznych, zapowiadała jednak zdecydowaną walkę z korupcją.

- Może sądziliśmy, że sprawiedliwość i uczciwość w polityce są oznaką słabości - mówiła po ogłoszeniu wyników wyborów, cytowana przez „New York Timesa”. - Dziś widzimy, że w rzeczywistości stanowią one naszą siłę.

Pani Čaputová jest zaprzeczeniem tego wszystkiego, co się teraz rozpanoszyło po Europie, czyli populizmu i oszustwa - uważa Zdena Sisova, scenarzystka mieszkająca od 23 lat w Polsce, pochodząca z Bratysławy.

Dr Robert Rajczyk z Zakładu Systemów Politycznych Polski i Europy Środkowej i Wschodniej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach przypomina, że Čaputova nie jest pierwszą osobą spoza polityki, która została wybrana na urząd prezydenta. - Obecny prezydent Andrej Kiska też nie był politykiem, tylko biznesmenem - mówi.

Jego zdaniem, Zuzana Čaputová uwiodła Słowaków swoją autentycznością, ale do jej zwycięstwa przyczyniła się też słabość kontrkandydatów. - Plus miała bardzo dobrą kampanię internetową. Zatrudniła do niej firmę doświadczoną w ostatnich wyborach samorządowych - dodaje.

Zwyciężyła uczciwością i normalnością

Postępowi Słowacy nie kryją wielkiej radości ze zwycięstwa Zuzany Čaputovej.

- Pani Čaputová jest zaprzeczeniem tego wszystkiego, co się teraz rozpanoszyło po Europie, czyli populizmu i oszustwa - uważa Zdena Sisova, scenarzystka mieszkająca od 23 lat w Polsce, pochodząca z Bratysławy. - Wygrała nie atakując przeciwników, nie używając kłamstw i populistycznych sztuczek. Zwyciężyła swoją uczciwością i normalnością. Tak sobie myślałam, do kogo w Polsce można by porównać Zuzanę Čaputovą, i doszłam do wniosku, że do obecnej prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Tak jak pani Dulkiewicz, prezydent Čaputová też jest zrównoważona, spokojna, ale też twardo stąpająca po ziemi i jasno mówiąca, czego chce - dodaje.

Wtóruje jej David Nagy, Słowak mieszkający w Warszawie od 2014 r., który studiował w Polsce nauki polityczne, a teraz pracuje jako doradca biznesowy. - Zuzana Čaputova odpowiada bezpośrednio na pytania, nie atakuje oponentów. To jest wyjątkowe i tego nigdy wcześniej nie było w słowackiej polityce. Wierzę w szczerość jej intencji. W tonie jej głosu czuć prawdziwą empatię. Udało jej się przekonać do siebie szerokie spektrum społeczeństwa, nie tylko młodych. Moja mama też na nią głosowała, moi dziadkowie również. My, którzy wspieraliśmy Zuzanę, na początku rzeczywiście się obawialiśmy, jak zostanie przyjęta jako kandydatka na prezydenta, bo jest rozwódką, ma liberalne poglądy, nie ma doświadczenia politycznego. Okazało się jednak, że może do siebie przekonać. Mam nadzieję, że jest to pierwszy krok ku dużej zmianie - dodaje David Nagy.

- Ona pokonała polityków normalnością - twierdzi Jan Bošnovič, mieszkający w Warszawie były wieloletni dyrektor Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce, obecnie dyrektor sprzedaży na Polskę w słowackiej spółce Tatry Mountain Resorts. - Walczyła o prezydenturę z, moim zdaniem, najlepszym politykiem, jakiego ma Słowacja, znanym w świecie dyplomatą, Marošem Šefčovičem, wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej. On ma jednak przyklejoną łatkę, że reprezentuje partię nielubianego Roberta Fico - Smer-SD, a ludzie już nie chcieli „partyjnego” w Pałacu Prezydenckim - dodaje.

- W tych kręgach, w których się obracam, jest wielka radość z wyniku wyborów - opisuje Ewa Szymonik, Polka z Chorzowa, graficzka mieszkająca w Bratysławie od 6 lat. - Nie poznałam ani jednego człowieka, który nie głosował na Zuzanę Čaputovą. Ale wyniki wyborów różnią się na zachodzie i na wschodzie czy południu kraju. Ludzie mieszkający we wschodniej Słowacji głosowali znacznie częściej na kontrkandydata pani Čaputovej. Bratysława z kolei była całym sercem za nią. Wybory prezydenckie pięć lat temu poprzedzała bardzo agresywna kampania. Kandydaci, zwłaszcza przed II turą, wyciągali sobie nawzajem brudy, atakowali się. W tych wyborach pani Čaputova nie dała się wciągnąć w taką grę i tym dużo zyskała w oczach wyborców - dodaje Szymonik.

Ludzie chcieli zmian

- Wybór Zuzany Čaputovej jest wynikiem zmiany, która zaczęła się od morderstwa dziennikarza Jana Kuciaka i jego partnerki - wyjaśnia David Nagy. - Już wtedy było czuć, że ludzie chcieli zmiany. Ulice były pełne demonstrujących, co wcześniej na Słowacji się nie zdarzyło. W czasie wyborów prezydenckich Słowacy mieszkający za granicą, w Niemczech, Czechach, Polsce, Austrii, czy nawet z Argentyny przylatywali do kraju, by wziąć w nich udział. Ja sam przyjechałem na Słowację specjalnie na wybory, żeby oddać głos na Zuzanę - dodaje.

- Głosował na nią przeważnie zachód Słowacji, ale i młodzi ludzie, choć moja mama, która ma 80 lat, też zdecydowanie się za nią opowiedziała - mówi Zdena Sisova. - Słowacy mieli dosyć starego układu sił, który wyglądał na skorumpowany, powiązany z włoską mafią. Według mnie duża liczba Słowaków mogła postrzegać panią Čaputovą jako człowieka swojego, bo ona nie była uwikłana w politykę, jako człowieka, który mówi to, co myślą zwykli ludzie. Słowacja ma różne diaspory narodowościowe, żyje tu sporo Węgrów, ale też Polacy, Ukraińcy. Po ogłoszeniu wyniku wyborów Zuzana Čaputová podziękowała wyborcom również we wszystkich tych językach. To był bardzo miły gest. Słowacy mają nadzieję, że coś się odmieni. Choć urząd prezydenta ma ograniczoną moc polityczną, to może nowa prezydentka swoją kulturą odmieni nieco oblicze słowackiej polityki, która stała się ostatnio, nie wiem, czy to dobre słowo - brudna - mówi Zdena Sisova.

Słowacy cieszą się, że mają prezydenta kobietę

- Przed wyborami nie była szerzej znana i przeciwnicy to wykorzystali, mówiąc, że jest marionetką w rękach ludzi pociągających za sznurki, w domyśle - Żydów, Sorosa, Amerykanów - opowiada Zdena Sisova. - Ale na szczęście te kłamstwa nie poskutkowały. Słowacy teraz cieszą się, że mają prezydenta kobietę, ale to, że jest ona kobietą, nie ma, moim zdaniem, zbyt dużego znaczenia - dodaje Sisova.

Podobnie uważa David Nagy. - Ona sama mówi, że nie starała się nigdy, by to, że jest kobietą, było jej głównym atutem.

- Myślę, że to, że jest kobietą, nie miało większego znaczenia, ludzie wybrali ją jako osobę, której mogli zaufać - dodaje Ewa Szymonik.

Za to Jan Bošnovič uważa, że to, że dobrze wygląda, to jej dodatkowy atut.

Nie chce się przeprowadzić do Pałacu Prezydenckiego

Niewiele wiadomo o życiu prywatnym nowej prezydentki. Jest rok po rozwodzie, ma dwie nastoletnie córki i partnera, znanego słowackiego fotografa. - Przedstawiła swoją rodzinę dopiero wtedy, gdy jeden z kontrkandydatów w I turze czynił jej zarzuty, że jest po rozwodzie - przypomina Ewa Szymonik. - Zobaczymy, jak media sobie poradzą z określeniem jej partnera, gdy już będzie pełniła funkcję prezydentki - dodaje.

- Po wyborach powiedziała też, że dla niej najważniejsze są córki i rodzina - relacjonuje Jan Bošnovič. - Nie przeprowadza się do Pałacu Prezydenckiego, chce ciągle mieszkać w Pezinoku. Bardzo jej kibicuję. Na pewno Čaputová nie będzie miała łatwo, bo ma małą i nową partię za sobą. Wiele zależy też od dotychczasowego prezydenta Andreja Kiski, który po złożeniu urzędu chce założyć swoją partię. Zresztą prezydent Kiska był pierwszym, który pogratulował jej zwycięstwa (swoją drogą, polskie władze nie złożyły jej gratulacji). Najbliższe tygodnie na Słowacji mogą być politycznie ciekawe - dodaje.

Współpraca: Wojciech Rogacin

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera