Prokurator zaskarżył narodowość śląską

Przepraszam cz łnków Związku Górnośląskiego - w poprzednim wpisie chodziło i chodzi nie o ZWIAZEK GÓRNOŚLĄSKI który powstał na poczatku lat dziewiećdziesiątych XX wieku,
a Z W I A Z E K G Ó R N O Ś L Ą Z A K Ó W z lat Powstań Śląskich i plebiscytu. Raz jeszce przepraszam.

Historycznie ( a widoczne to jest w tak oczekiwanej przez negujących to co polskie w Górnym Śląsku, historii Górnego Śląska napisanej przez przedstawicieli trzech krajów), ślązacy optowali za Polską lub Niemcami, a tylko garstka w ramach m.inn. Zwązku Górnoślązaków za autonomią. Lecz podczas plebiscytu działacze Zwiazku Górnoślaskiego nagle zapomnieli o autonomii i gorąco namawiali, agitując, za głosowaniem na Niemców.Tak to historycznie wyglądało. Warto wiedzieć warto czytać. I jak teraz patrzeć na J. Kaczyńskiego, który m.inn.optujących za narodowościa ślaską, nazwał zakomuflowaną opcją...?Patrząc z perspektywy historycznej nie miał racji ( cociaz jako wytrawny polityk mógł to powiedziec inaczej). Każdy ma prawo do bycia czym się czuje. Tylko jak taczniemy się czuć, to w kadejdej wiosce , w każdym mieście jakaś grupa poczuje się narodem, i co? Bierzemy przykład z zachodu. Czy jest narodowosć bawarska, saksońska, lotaryńska? To że ktos się czuje tyrolczykiem, wielkopolaninem, kaszubem,. A chcę zwrócic uwage,że było państwo stanowe Wodzislaws, bogumińskie. Niech znów zrobią państwa, i biorą myto za przekroczenie ich granic ( a sie spieszyć, bo A1 kończą na grnicy budować!). Ale komuś zależy, by zamiast zajć się gospodarką, skierowac uwagę na inne miej wazne problemy. A w sprawach jezyka, dialektów, gwary, kultury wyzyc sie mozna w organizacjach, uczyc w szkołach ( wystrczy wprowadzic dwie godziny w tygodniu lekcji miejscowej gwary ( tj, ślaskiej). No ale lepiej flagi( fany), czwórkami na szerokość jezdni b nas bylo więcej. I .... Bo w bałaganie nasza siła.

Ja, ja jedzcie do Strasbourga i tam jeszcze robcie posmiewisko.