Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest "Solidarni z Ukrainą" w Częstochowie. Na Placu Biegańskiego solidarność z narodem ukraińskim demonstrowało około tysiąca osób

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Demonstracja "Solidarni z Ukrainą" w Częstochowie.  Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Demonstracja "Solidarni z Ukrainą" w Częstochowie. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE PL, BR
Około tysiąca osób wzięło udział w demonstracji "Solidarni z Ukrainą", będącej formą protestu wobec agresji Rosji na naszego niepodległego sąsiada. W demonstracji organizowanej na Placu Biegańskiego przez Komitet Obrony Demokracji udział wzięli przedstawiciele władz miasta, mieszkańcy Częstochowy, a także Ukraińcy mieszkający i pracujący w regionie.

Na Placu Biegańskiego zebrali się częstochowianie, przedstawiciele władz miasta, radni i parlamentarzyści. Wszyscy chcieli w ten sposób okazać solidarność z narodem ukraińskim.

Dużą grupę stanowili Ukraińcy mieszkający w Polsce. Wśród nich była m.in. 50-osobowa grupa ukraińskich studentów Politechniki Częstochowskiej.

Nie przeocz

– Wojna stała się faktem. Cierpienie bardzo wielu ludzi jest faktem. Bardzo współczujemy wszystkim wam, którzy macie tam bliskich, rodzinę, znajomych. My również mamy tam kolegów, z którymi współpracowaliśmy przez wiele lat. To, co dzieje się dzisiaj na Ukrainie jest niedopuszczalne – mówił prezydent Częstochowy, Krzysztof Matyjaszczyk.

Jak podkreślali na Facebooku organizatorzy pokojowej demonstracji, od wielu lat Ukraina jest odzierana z samodzielności i niezależności przez Putina. Od kilku tygodni nienasycony prezydent imperialnej Rosji daje Ukrainie i światu do zrozumienia, że nie pozwoli na niezależne i swobodne decyzje polityczne władz ukraińskich. Od wielu stuleci Moskale zagrażali swoim sąsiadom i Europie. Po upadku ZSRR chcą pod wodzą oficera służb specjalnych odebrać to, co musieli kiedyś oddać. Uznanie tzw. republik ludowych Ługańskiej i Donieckiej jest jawnym wtargnięciem do wnętrza niezależnej Ukrainy. Decyzja Putina to drwina z przyzwoitości i z przywódców zachodnich państw demokratycznych.

- Nie zgadzamy się z tym pod żadnym pozorem i występujemy solidarnie z Ukrainą i Ukraińcami przeciw dyktatowi Kremla! - mówili protestujący.

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera