Przedsiębiorcy testują parking automatyczny przy ul. Tylnej Mariackiej w Katowicach. Wciąż nie wiadomo, jaka będzie cena za postój

Testy parkingu automatycznego przy ul. Tylnej Mariackiej w Katowicach rozpoczęły się pod koniec ubiegłego tygodnia. Mają wyeliminować ostatnie wątpliwości i wychwycić słabe punkty działania systemu.

- Parking automatyczny przy ulicy Tylnej Mariackiej to pierwsza tego typu inwestycja publiczna w Polsce. Dlatego nim oddamy maszyny w ręce mieszkańców chcemy sprawdzić, czy wszystko działa tak jak należy. W związku z tym wkraczamy w fazę testowania maszyn, która potrwa do 1 września. Testujący maszyny są zobowiązani do codziennego raportowania za pośrednictwem ankiet przebiegu parkowania. Dzięki temu chcemy wychwycić elementy, które jeszcze można udoskonalić – mówi Bogumił Sobula, pierwszy wiceprezydent Katowic.

W testach, które odbywają się w obecności straży pożarnej, bierze udział kilkadziesiąt osób. Wśród nich są m.in. właściciele lokali usługowych i hoteli działających przy ul. Mariackiej. Przedsiębiorcy trakcie korzystania z parkingów przechodzą całą procedurę z wyjątkiem uiszczania opłat, gdyż używają tzw. biletu zerowego. Testy potrwają do piątku 1 września, a następnie rozpocznie się analiza wyników ankiet.

- Po eliminacji różnych pytań, niejasności czy niejasności przekażemy to mieszkańcom do dyspozycji. Oczywiście będą osoby dedykowane z Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów, które będą obsługiwały te parkingi po to, żeby nauczyć mieszkańców korzystania z maszyn. Jest to dość intuicyjne i nie wymaga zaawansowanej wiedzy - mówi Marcin Krupa.

Opracowanie ankiet potrwa około dwa miesiące.

- Szacujemy, że w okolicach listopada parking będzie oddany na komercyjnych zasadach do użytku mieszkańcom – mówi Roman Buła, naczelnik wydziału budynków i dróg.

Mimo, że konstrukcja jest już gotowa od kilku miesięcy, wciąż nie wiadomo jaki będzie regulamin i cennik korzystania z parkingu automatycznego. Jak informuje prezydent Katowic, obiekt przekazany został w zasób Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów, który będzie decydować o tych kwestiach.

- To MZUiM wewnętrznie będzie ustalał regulamin, natomiast on musi korespondować z uchwałą rady miasta dotyczącą strefy płatnego parkowania i strefy śródmiejskiej parkowania. Nie może odbiegać od niej, zrobilibyśmy wyłom w polityce parkingowej miasta Katowic - mówi Marcin Krupa.

Parking jest samoobsługowy, ale kierowcy będą mogli korzystać ze wsparcia obsługi technicznej. Na każdym panelu obsługi i kasie płatniczej zainstalowane zostały intercomy, dzięki którym będzie można połączyć się z pracownikami odpowiedzialnymi za zdalną obsługę i udzielanie pomocy.

W korzystaniu z parkingu pomagają czujniki optyczne, radarowe i sygnalizacja ostrzegawcza, które ułatwiają prawidłowe zaparkowanie samochodu na platformie transportowej. Sam proces parkowania można porównać do korzystania z myjni automatycznej, gdzie urządzenia sygnalizują nam poprawne umieszczenie pojazdu.

Kierowca, który będzie chciał skorzystać z parkingu na ul. Tylnej Mariackiej, musi wjechać na specjalną platformę, a następnie opuścić pojazd i na ekranie sterowania potwierdzić, że samochód jest gotowy do podniesienia.

- Wychodząc z samochodu oczywiście zamykamy wszystkie drzwi, okna i zabezpieczamy pojazd. Podchodzimy do monitora i wybieramy czas parkowania. Wtedy już pracują wszystkie czujniki, czyli jeśli np. zostawimy otwarte drzwi, to czujniki nas o tym poinformują. Kiedy pobierzemy już bilet i potwierdzimy w ten sposób, że pojazd jest gotowy do zaparkowania, trwa jeszcze ponowne skanowanie samochodu przez wszystkie czujniki, żeby sprawdzić czy jest prawidłowo zaparkowany i czy może być uniesiony wyżej - wyjaśnia Dawid Kwiecień z Katowickiej Agencji Wydawniczej.

Maszyna już w sposób zupełnie zautomatyzowany przeniesie go na wyższy poziom. Odbiór samochodu wygląda analogicznie – po uiszczeniu opłaty maszyna automatycznie sprowadzi platformę, na której pozostawiony został samochód, do poziomu umożliwiającego odbiór pojazdu przez kierowcę.

Konstrukcja wyposażona jest w różnego typu zabezpieczenia. Każda z platform jest szczelna i posiada specjalny system zbiorników, które zbierają płyny eksploatacyjne, jakie mogłyby się wydostawać z pojazdów. Maszyny wyposażone są w podwójny system zasilania oraz funkcjonalność pozwalającą sprowadzić pojazdy na dół w przypadku braku energii elektrycznej.