Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeszukiwanie miejsca katastrofy w Szczekocinach - z mniejszą intensywnością

Redakcja
Działania służba ratowniczych przeszukujących miejsce katastrofy kolejowej pod Szczekocinami nie zostaną przerwane na noc, będą jednak prowadzone "z mniejszą intensywnością" - podała straż pożarna. Bilans tragedii to 16 osób zabitych i ponad 50 rannych.

"W nocy działania straży będą prowadzone z mniejszą intensywnością. Na miejscu mamy teraz dwa zastępy straży ze Szczekocin i grupę operacyjną z komendy wojewódzkiej" - powiedział PAP rzecznik śląskiej straży pożarnej Jarosław Wojtasik. "Nie ma mowy o przerwaniu działań" - podkreślił.

Radosław Lendor ze straży pożarnej w Zawierciu potwierdził, że akcja jest prowadzona w dalszym ciągu, choć nie w takim zakresie jak dotychczas. "Sukcesywnie są przeszukiwane kolejne miejsca, które dotychczas nie były dostępne. Tych miejsc jest coraz mniej, w związku z tym działania nie będą już tak intensywne, jak wcześniej" - wyjaśnił kapitan Lendor.

Jak w niedzielę zapowiedział wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk, akcja poszukiwawcza w miejscu katastrofy potrwa do momentu, w którym służby zyskają pewność, że pod wrakami rozbitych pociągów nikogo już nie ma. Według jego oceny, może to potrwać do południa w poniedziałek.

Według ostatnich informacji, w katastrofie zginęło 16 osób. Do tej pory udało się zidentyfikować większość z nich. W niedzielę po południu w szpitalach nadal przebywało 51 poszkodowanych osób w różnym stanie, większość z poważnymi obrażeniami. Wśród poszkodowanych znaleźli się m.in. obywatele Ukrainy, Mołdawii i Czech. Część pacjentów przeszła już operacje.

Do czołowego zderzenia dwóch pociągów, w których jechało ok. 400 pasażerów, doszło w sobotę o godz. 20.57. Na zjeździe z Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa zderzyły się pociągi TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa Wschodnia - Kraków Główny. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się pociąg Przemyśl-Warszawa. (PAP)

CZYTAJ KONIECZNIE:
Ludzie wciąż uwięzieni w zmiażdżonych wagonach
Rośnie liczba ofiar śmiertelnych
ZOBACZ drastyczne zdjęcia z miejsca katastrofy
Poznaj przyczyny katastrofy kolejowej w Szczekocinach
Śledź relację na żywo z miejsca katastrofy kolejowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!