Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przetestowaliśmy nowy alkomat w rybnickiej komendzie - sam możesz zbadać trzeźwość [ZDJĘCIA]

Szymon Kamczyk
Szymon Kamczyk
Mieszkańcy Rybnika i okolic mogą już bezpłatnie korzystać z alkomatu, do obsługi którego nie potrzeba pomocy policjanta
Mieszkańcy Rybnika i okolic mogą już bezpłatnie korzystać z alkomatu, do obsługi którego nie potrzeba pomocy policjanta Szymon Kamczyk
Mieszkańcy Rybnika i okolic mogą już bezpłatnie korzystać z nowiutkiego alkomatu w miejskiej komendzie policji, do obsługi którego nie potrzeba pomocy policjanta. Każdy może sam zbadać zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Przetestowaliśmy urządzenie - działa bez zarzutu.

Do tej pory badanie stanu trzeźwości było w komendzie w Rybniku możliwe, jednak wymagało pomocy dyżurnego, który przeprowadzał badanie na ręcznym alkomacie.

– W weekendy obserwowaliśmy sytuacje, że ustawiała się kolejka chętnych, a dyżurny jednocześnie musiał realizować badania i np. przyjmować zgłoszenia o przestępstwie. Chcieliśmy ułatwić dostęp do badania – podkreślił insp. Teofil Marcinkowski, komendant miejski policji w Rybniku.

Urządzenie zostało zakupione za pieniądze z budżetu Rybnika.

– Urządzenie z pewnością przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na drogach. Każdy kierowca, mając wątpliwości co do stanu swojej trzeźwości, będzie mógł poddać się testowi na ewentualną zawartość alkoholu we krwi – i w zależności od wyniku – zrezygnować z jazdy lub bezpiecznie i komfortowo prowadzić samochód – podkreśla Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.

Sam pomiar jest bardzo intuicyjny. Korzystając z jednorazowego ustnika w formie słomki (identycznej jak słomki do napojów), wystarczy dmuchnąć przez kilka sekund i po chwili możemy poznać wynik, który sygnalizują ikonki buziek. Są trzy: smutna, poważna i uśmiechnięta. Gdy zaświeci się uśmiech, oznacza to, że jesteśmy trzeźwi. Gdy mina jest poważna, w wydychanym powietrzu znajduje się tyle alkoholu, że jadąc autem popełniamy wykroczenie (do 0,5 promila), natomiast w przypadku smutnej buźki mamy w wydychanym powietrzu więcej niż 0,5 promila, czyli gdy wsiądziemy za kierownicę, dopuścimy się przestępstwa.

– Alkomat od dziś jest ogólnodostępny i nie różni się prawie niczym, od urządzeń, z których policjanci korzystają do ustalania trzeźwości. Jedyną różnicą jest brak wydruku. Urządzenie zgodnie z instrukcją będzie kalibrowane raz na pół roku lub gdy zostanie użyte 1000 razy – wyjaśnia Anna Karkoszka, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.

Koszt zakupu alkomatu wyniósł 2214 zł. Alkomat przetestował nasz dziennikarz, a wskazanie było jednoznaczne – trzeźwy. Możemy potwierdzić, że obsługa alkomatu jest bardzo prosta i intuicyjna, a we wszystkim pomagają instrukcje wyświetlane na małym ekranie oraz film pokazywany na większym wyświetlaczu.

Który alkomat wybrać? Który jest najlepszy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!