Właściciel lokalu wezwał policję do awanturującego się klienta
Funkcjonariusze po raz pierwszy pojawili się w Tapsterze w piątek, 19 lutego. Nie przyjechali tam z własnej inicjatywy, ale zostali wezwani przez właściciela lokalu.
- Właściciel zgłosił interwencję, gdzie powodem wezwania był nietrzeźwy i agresywny klient - informuje biuro prasowe KPP w Pszczynie.
- Awanturujący się sprawca interwencji znieważał policjantów oraz kierował groźby wobec mundurowych. Odczytywał nazwiska z imienników, a następnie groził śmiercią im oraz ich dzieciom. Używał wobec nich słów obraźliwych i wulgarnych. Wyzywał ich najbliższych i groził im, że ich zabije - wyjaśnia komenda.
Mężczyzna miał rozciętą dłoń, którą wymachiwał w kierunku policjantów, wycierając krew o ich mundury. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego, ale wobec ratowników klient pubu również był agresywny.
Nie przeocz
Ostatecznie awanturnik trafił na izbę wytrzeźwień, gdzie w jego organizmie stwierdzono 2 promile alkoholu.
- W sobotę (20 lutego) po wytrzeźwieniu, mężczyźnie postawiono zarzuty dotyczące znieważenia policjantów oraz kierowania wobec nich gróźb. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów - dodaje biuro prasowe.
Po kontroli sanepidu Tapster Pub został zamknięty
W związku z tym, że w piątek mundurowi ujawnili w Tapsterze naruszenie rygorów sanitarnych, to w sobotę na miejscu zjawiła się kontrola z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
- Ilość sił policyjnych, jaka została zadysponowana do przeprowadzenia czynności, uwzględniała liczbę osób, która przebywała w lokalu w poprzednim dniu - uważa biuro prasowe KPP w Pszczynie. Wówczas w pubie miało się znajdować około 80 klientów.
Zobacz koniecznie
- W rejonie lokalu rozlokowano kilka radiowozów. Policjanci mieli reagować na ewentualne zakłócenia ładu i porządku publicznego. Oddziaływania te były skuteczne i nie doszło do takich incydentów - czytamy w komunikacie.
Funkcjonariusze wylegitymowali sześć osób, które znajdowały się w pubie i nie stosowały się do obowiązku zakrywania ust i nosa. - Wobec nich będą sporządzone wnioski o ukaranie do sądu - dodaje biuro prasowe.
W związku z decyzją PSSE Tapster Pub przy ul. Bankowej w Pszczynie został zamknięty dla gości. Realizuje jednak zamówienia na wynos.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?