Punkt masowych szczepień w Bielsku-Białej otwarty. Mieści się w hali pod Dębowcem

Część konferencyjna hali widowiskowo-sportowej pod Dębowcem w Bielsku-Białej w poniedziałek 19 kwietnia zamieniła się w punkt masowych szczepień przeciw COVID-19. W pięciu stanowiskach wydzielonych ściankami oraz parawanami pacjenci otrzymują dawkę szczepionki.

W poniedziałek jedną z pierwszych osób, która otrzymała szczepionkę (Pfizera) była Teresa Skrobucha z Woli k. Pszczyny. - Zarejestrowałam się przez infolinię w ubiegłym tygodniu. Wszystko poszło sprawnie. Wraz z mężem dostaliśmy szybki termin i tu przyjechaliśmy. A na miejscu wszystko odbyło się płynnie i szybko - powiedziała.

Punkt masowych szczepień przeciw COVID-19 w Bielsku-Białej jest pierwszym w województwie śląskim. - Takich punktów zostaje uruchomionych w całej Polsce 16, po jednym w każdym województwie. Kolejne będą otwierane w zależności od dostępności szczepionek. Docelowo takich punktów województwie śląskim będzie około 70. Takie są deklaracje i założenia przepracowane z samorządami i NFZ – powiedział w Bielsku-Białej Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski.

Dodał, że taka liczba punktów pozwoli miesięcznie zaszczepić ok 1 milion mieszkańców regionu. – Jeśli tylko taka liczba szczepionek trafi do województwa śląskiego, to jesteśmy w stanie bardzo szybko zaszczepić wszystkich chętnych powyżej 18 roku życia – zaznaczył wojewoda dziękując jednocześnie prezydentowi Bielska-Białej Jarosławowi Klimaszewskiemu za szybkie i bezceremonialne zorganizowanie punktu masowych szczepień.

Prezydent Klimaszewski wyjaśnił, że bielski punkt jest przygotowany na zaszczepienie 500 osób dziennie. - Jeśli szczepionek będzie więcej, jesteśmy w stanie rozwinąć nasz punkt. Na razie mamy zabezpieczone szczepionki na najbliższe dni, a będą też na kolejne, w co mocno wierzę. Bo bez tego nie wygramy z pandemią - podkreślił.

Przypomniał, że obsługą administracyjną zajmują się oddelegowani pracownicy Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej, a od strony medycznej działalność punktu zabezpieczają medycy z Beskidzkiego Centrum Onkologii - Szpitala Miejskiego.

Lech Wędrychowicz, dyrektor Beskidzkiego Centrum Onkologii zaznaczył, że założenie masowego punkty szczepień jest takie, że do szczepienia zgłaszają się pacjenci zdrowi. - Gdyby się okazało, że mają jakieś dodatkowe choroby, są przekazywani do właściwych specjalistów – zapewnił.

W punkcie szczepień w Bielsku-Białej obecny jest lekarz, choć przepisy tego nie wymagają. - Lekarz jest obecny bardziej dla poczucia bezpieczeństwa, bo rzeczywiście nie jest wymagany. Zwłaszcza, że rozszerzono grono osób, które mogą szczepić. Ale przyjęliśmy, że lekarz będzie. Strzeżonego Pan Bóg strzeże – dodał Wędrychowicz.

Zaznaczył, że rejestracja odbywa się zgodnie z liczbą dostępnych szczepionek. - Do tej pory podstawowym problemem było marnowanie czasu na zmianę terminów. Zamawialiśmy 150 szczepionek, a dostaliśmy 30. Więc trzeba było wykonać 120 telefonów. A to pochłaniało więcej czasu, niż szczepienie. Mamy nadzieję, że teraz to się zmieni. Mamy na dziś 2 tys. szczepionek. System dystrybucji przez apteki szpitalne w znaczący sposób ułatwia dystrybucję. Do nas można przywieźć szczepionkę, zostawić na 2-3 dni, a my ją właściwie wykorzystamy – zapewnił dyrektor bielskiego szpitala miejskiego.

Na termin szczepienia w hali pod Dębowcem można rejestrować się dzwoniąc w godz. 8.00-15.00 na jeden z trzech numerów telefonów 500-398-259, 500-398-236 oraz 500-398-492. Urzędnicy zapowiadają, że osoba zarejestrowana otrzyma SMS z systemu z miejscem (Bielsko-Biała, ul. Karbowa 26), datą i godziną szczepienia. Istnieje też możliwość rejestracji na ogólnych zasadach - przez infolinię pod nr 989 lub poprzez aplikację e-pacjent.