Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pyton królewski w Sosnowcu. Wąż pełznął ulicami w centrum miasta. Złapał go strażnik miejski

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Pyton królewski w Sosnowcu. Wąż pełzał ulicami w centrum miasta. Złapał go strażnik miejski Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Pyton królewski w Sosnowcu. Wąż pełzał ulicami w centrum miasta. Złapał go strażnik miejski Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Obraz Karsten Paulick z Pixabay
Pyton królewski w Sosnowcu! Ale ten widok zdziwił mieszkańców Sosnowca. W centrum miasta mieszkanka zauważyła węża. Gada schwytał strażnik miejski - st. insp. Mariusz Tyszkiewicz. Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński w mediach społecznościowych żartobliwie zwrócił się do mieszkańców, by mimo tropikalnych temperatur, nie wypuszczali luzem swoich tropikalnych zwierząt.

Wąż w Sosnowcu. Złapano pytona królewskiego

W centrum Sosnowca złapano pytona królewskiego. Węża zauważyła jedna z mieszkanek miasta. Nie mogła uwierzyć w to co widzi - w okolicy ul. 3 Maja i sosnowieckiego "Ślimaka" kobieta zaważyła węża. Ciemnobrązowe plamy upstrzone jasnobrązowymi wzorami sugerowały, że był to pyton królewski. Do węża przyjechała straż miejska. St. insp. Mariusz Tyszkiewicz bez problemu złapał pytona.

- Węża w przejściu podziemnym w pobliżu "Ślimaka", około godziny 9.10, zauważyła mieszkanka Sosnowca. Na miejsce przyjechał patrol straży miejskiej. Jeden z naszych strażników interesuje się takimi egzotycznymi zwierzętami, więc nie miał problemu, by złapać węża. Pyton został przewieziony do Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych, gdzie znajdują się puste terraria. Tam trafił wąż. Policja ustala jego właściciela - przekazuje Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Sosnowcu.

- Sosnowiecka Straż Miejska apeluje, aby pilnować zwierząt. To, że panują tropikalne warunki, nie oznacza, że tego typu zwierzęta można pozostawiać bez opieki - napisał na swoim Facebooku Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

- Tymczasem słowa uznania za odwagę i odpowiednie podejście dla st. insp. Mariusza Tyszkiewicza, który po zgłoszeniu mieszkanki ,,zgarnął" pytona królewskiego z okolic ślimaka. Przy okazji zachęcam do wystawiania misek z wodą dla naszych czworonożnych przyjaciół - dodał prezydent Chęciński.

Nie przeocz

Zobacz koniecznie

Pyton królewski ma zwykle do około 180 cm. Waży około 2 kilogramów. Żywi się małymi ssakami, gryzoniami, czasem zjada też pisklęta.

Skąd pyton znalazł się na ulicach miasta? Tego nie wiadomo. Możliwe, że wyrzucił go sam właściciel lub zwierzę uciekło z czyjejś domowej hodowli. Mieszkańcy informują, że widzieli w niedzielę, że ktoś był na Stawikach z pytonem. Zwierzę mogło zwyczajnie komuś uciec.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera