Racibórz. Trzej dilerzy zatrzymani. W domu i w samochodzie mieli kilogramy amfetaminy, marihuany i ekstazy. Zostali aresztowani

Narkobiznes rozbity. Policjanci wydziału kryminalnego raciborskiej komendy zatrzymali trzech mężczyzn, którzy posiadali znaczne ilości narkotyków. Mundurowi skuteczną akcję przeprowadzili w województwie opolskim.

- W Krapkowicach kryminalni zatrzymali do kontroli volkswagena transportera. Policjanci mieli podejrzenia, że samochodem mogą być przewożone narkotyki - wyjaśnia nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy KPP w Raciborzu.

Przeczucie nie myliło mundurowych. W dostawczym samochodzie dwaj mężczyźni w wieku 34 i 37 lat przewozili w sumie ponad kilogram narkotyków. W aucie policjanci znaleźli prawie pół kilograma kokainy oraz przeszło 700 gramów marihuany. Po przesłuchaniach okazało się jednak, że na tym sprawa wcale się nie skończy. Śledczy odkryli, że jest w niej jeszcze jeden trop, prowadzący do domu w Branicach, również w województwie opolskim. W nim również miały znajdować się znaczne ilości narkotyków, co potwierdziło się podczas jego przeszukiwania.

- W trakcie przeszukania domu, w którym mieszkał 34-latek, kryminalni znaleźli prawie dwa kilogramy amfetaminy, przeszło 100 gramów ekstazy oraz ponad 300 gramów marihuany - wylicza nadkom. Mirosław Szymański z raciborskiej policji.

34-latek, podobnie jak wcześniej jego narkotykowi wspólnicy, został zatrzymany. Całej trójce przedstawiono zarzuty. Dodatkowo prokurator zadecydował o zawnioskowaniu do sądu o tymczasowy areszt dla zatrzymanych mężczyzn. Ten przychylił się do wniosku i najbliższe trzy miesiące mężczyźni spędzą za kratami.