Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radlin: Część kopalni Marcel zamknięta po wstrząsach

Redakcja
Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku zdecydował o wyizolowaniu dwóch wyrobisk kopalni "Marcel", gdzie w miniony czwartek doszło do silnego wstrząsu. Decyzja zapadła po przeprowadzonej w poniedziałek wizji lokalnej - podał Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach (WUG).

W poniedziałek przedstawiciele nadzoru górniczego, ratownicy i przedstawiciele zakładu przeprowadzili oględziny w trzech pokładach kopalni.

- Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku Zbigniew Schinohl podjął decyzję, że dwa wyrobiska zostaną całkowicie wyizolowane. Nic z tych wyrobisk nie będzie wydobywane, nie wejdą tam pracownicy - powiedziała rzeczniczka WUG Jolanta Talarczyk.

Nie ma jeszcze decyzji w sprawie wznowienia wydobycia w dotkniętej wstrząsem części kopalni, powinna ona zapaść w środę, gdy spotka się kopalniany zespół, poszerzony o specjalistów ds. zagrożenia tąpaniami, zagrożenia metanowego i z zakresu ochrony powierzchni.

- Uczestnicy spotkania będą rozmawiali o warunkach ewentualnego wznowienia wydobycia w tym rejonie i jakie trzeba będzie wykonać prace, by było to możliwe - wyjaśniła Talarczyk.

Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, do której należy kopalnia powiedział, że prawdopodobnie nie będzie już powrotu eksploatacji w odizolowanej części zakładu. - Są tam już tylko reszki węgla, a zniszczenia są tak duże, że wydobycie nie zrekompensuje kosztów napraw - wyjaśnił rzecznik.

Do wstrząsu w kopalni "Marcel" doszło w czwartek wieczorem. Jego siła odpowiadała ok. 3,4 stopniom w skali Richtera. W bezpośrednim zasięgu zagrożenia - 850 metrów pod ziemią - znalazło się łącznie 18 pracowników. Rannych zostało kilku górników, najciężej poszkodowany zmarł w piątek w szpitalu. Pod ziemią zawaliło się ok. 70 metrów tzw. przekopu, czyli chodnika wydrążonego w skale poza złożem. Do kopalni spłynęło też kilkadziesiąt zgłoszeń o szkodach spowodowanych wstrząsem na powierzchni.

Kopalnia "Marcel" składa się z dwóch części (tzw. ruchów) w miejscowościach Radlin i Marklowice. Wstrząs był szczególnie odczuwany w marklowickiej części zakładu. To starszy rejon kopalni, gdzie nastąpił wstrząs, został zamknięty; w nowszej części zakładu odbywa się normalne wydobycie.

Z danych nadzoru górniczego wynika, że do silnych wstrząsów w kopalniach na Górnym Śląsku dochodzi średnio nawet ponad trzy razy dziennie. Rejestrowane są tylko te określane jako wysokoenergetyczne. W ubiegłym roku w kopalniach węgla kamiennego było ich ponad 1,2 tys., podczas gdy w latach 80. notowano ich ponad 3 tys. rocznie. Wynika to nie tylko ze spadku wydobycia węgla, ale także z lepszej profilaktyki. PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty