Raków Częstochowa - Górnik Zabrze NA ŻYWO, WYNIK Lukas Podolski nie zagra w zaległych derbach województwa śląskiego

Spotkanie pierwotnie miało się odbyć 22 sierpnia, ale zostało przełożone na wniosek gospodarzy grających w europejskich pucharach. W środę derby województwa śląskiego rozegrane będą już w zimowej aurze.

Górnik w niedzielę zremisował z Pogonią Szczecin 2:2. W tym meczu swoje czwarte żółte kartki zobaczyli Rafał Janicki, Adrian Gryszkiewicz i Lukas Podolski, którzy nie zagrają z Rakowem. Gospodarze po spotkaniu z Piastem Gliwice (1:0) z tego samego powodu wystąpią bez Andrzeja Niewulisa. Trener Rakowa Marek Papszun poinformował o stanie kadry przed meczem z Górnikiem.

- Do treningów dołączyli już Petrasek i Gwilia, więc już możemy na tych zawodników na pewno liczyć. Wraca po pauzie za żółte kartki Papanikolau. Doszło więc nam trzech zawodników na mecze z Górnikiem i Jagiellonią - mówi Papszun, który ma nadzieję, że z „Jagą” będzie mógł zagrać też Vladislavs Gutkovskis.

We wtorek kontrakt z Rakowem za porozumieniem stron rozwiązał Alexandre Guedes. Portugalczyk zaliczył osiem występów w PKO Ekstraklasie.

- Widzieliśmy, że ten transfer był nietrafiony – nie kryje trener Papszun. - Guedes tutaj nie wkomponował się w zespół, choć to nie jest zły zawodnik. Trafienie transferu to nie jest tylko ocena piłkarskich umiejętności, dochodzi jeszcze adaptacja, wkomponowanie się w środowisko i to było ciężkie. Nie zapaliło to od razu, a jeszcze u napastnika to jest ważne, że wchodzi, zacznie strzelać. Jak nie strzela, to zaczynają się problemy, tak było w tym przypadku. Nie było żadnego drugiego dna. Siedliśmy z Aleksem i doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu, aby obie strony, jak to się mówi kolokwialnie, się męczyły i lepiej będzie rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron. Wszystko się odbyło na normalnych warunkach.

Górnik zagra w Częstochowie jako drużynie niepokonana od czterech spotkań, a przed remisem z Pogonią miał trzy zwycięstwa z rzędu. Raków chce pójść za ciosem po meczu z Piastem.

- Przed nami mecz bonus, mecz zaległy, więc można zyskać i tak będziemy chcieli podejść do tego spotkania. Jesteśmy zbudowani tym ostatnim zwycięstwem w ostatniej akcji meczu. Drużyna pokazała siłę mentalną i wiarę do końca. To jest w takich momentach bardzo ważne i z optymizmem patrzymy na środowy mecz – podkreśla Papszun.

Trener Rakowa dodaje: - Górnik jest w dobrym momencie, bo wygrywał, teraz też rozegrał dobre spotkanie, a nawet bardzo dobre z Pogonią, którą potrafił zdominować. Zapowiada się ciekawe spotkanie, wierzę, że zwycięskie dla nas.

W poprzednim sezonie, w którym Raków został wicemistrzem Polski, w marcu Bełchatowie padł remis 0:0. W październiku 2020 roku Górnik przegrał z Rakowem 1:3. Bramkę dla gospodarzy zdobył Bartosz Nowak, a dla częstochowian trafiali Ivi Lopez (dwa gole) i David Tijanić.

Środowy mecz w Częstochowie sędziować będzie Damian Sylwestrzak (Wrocław).

Transmisja w Canal+ Sport.