Rod Stewart w Rybniku: przyjedzie wypoczęty

Czterdzieści lat temu Rod Stewart osiągnął coś, co nie udało się nawet Elvisowi Presleyowi czy zespołowi The Beatles - był numerem jeden na listach singli i albumów po obu stronach Atlantyku.

Jego soulowy głos, jedna z najsłynniejszych chrypek w muzyce rozrywkowej i pełne ekspresji występy na żywo uczyniły go jednym z najlepszych wokalistów wszech czasów.

Dokładnie za miesiąc i pięć dni, w sobotę, 14 września, Rod Stewart pokaże, na co go stać w Rybniku. Koncert szkockiego wokalisty będzie częścią kolejnej edycji cyklu "Prestiżowe Gwiazdy, Złote Przeboje" (4 września w ramach tego cyklu w Trójmieście wystąpi grupa Pet Shop Boys).

Promocja do czwartku

Tymczasem jeszcze tylko do najbliższego czwartku, 15 sierpnia, trwać będzie specjalna promocja cenowa skierowana do mieszkańców Rybnika, mogą oni kupować bilety za bardzo atrakcyjną kwotę 49 zł.

To z myślą o nich zostanie utworzony specjalny sektor rybnicki, zlokalizowany na murawie stadionu.

Co więcej, w tym sektorze będą mogli się znaleźć również fani, którzy nie mieszkają w Rybniku. - Mieszkańcy Rybnika będą mogli nabywać dowolną liczbę biletów w cenie 49 złotych. Także dla swoich przyjaciół oraz członków rodzin, którzy mieszkają w różnych zakątkach naszego kraju - mówi Janusz Stefański z agencji Prestige MJM, która w poprzednich dwóch latach ściągnęła do Rybnika Bryana Adamsa i zespół Guns N' Roses.

Promocyjne bilety można kupować od 1 sierpnia, wysyłając mejla na adres: [email protected], podając liczbę zamawianych biletów oraz adres, na jaki należy wysłać wejściówki.

Bilety są też do nabycia w punktach sprzedaży zlokalizowanych w Rybniku: Empik (w galerii Focus, ul. Chrobrego, i w galerii Plaza przy ul. Raciborskiej) oraz w Media Markt (ul. Żorska).

- Sprzedaż biletów jest na bardzo zadowalającym poziomie. Już pierwszego dnia obowiązywania promocji, zainteresowanie było porównywalne z tym, jakie mamy zwykle pierwszego dnia sprzedaży - podkreślił Janusz Stefański.

Ale to nie koniec promocji związanych z występem Roda Stewarta na rybnickim stadionie.

Do Paryża dzięki Rodowi

Tym razem ruch należy do samych fanów muzyki, którzy powinni wykazać się inwencją twórczą i wyobraźnią.
Celem jest najlepsze wypromowanie koncertu Stewarta w Rybniku, zaś stawką: cenne nagrody.

- Pierwszą z nich jest wycieczka do Paryża dla dwóch osób. Poza tym agencja Prestige MJM przeznaczy 10 podwójnych zaproszeń na wszystkie koncerty, które zorganizuje w przyszłym roku na terenie całej Polski - powiedział Adam Fudali, prezydent Rybnika.

Konkurs (rozpoczął się z początkiem sierpnia) odbywa się pod hasłem: "Zapromuj Rybnik w Polsce!".

Szansę na zdobycie głównej nagrody mają wszyscy, którzy za pomocą telefonu komórkowego lub kamery nagrają krótki filmik zapraszający do udziału w koncercie Roda Stewarta.

Takie nagranie należy przesłać na adres: [email protected].

Filmiki zapraszające na koncert Roda Stewarta można wysyłać do 20 sierpnia.

Tego samego dnia skończy się kolejny z konkursów, polegający na przesłaniu zdjęcia, które w jak najlepszy sposób obrazować będzie, jak wszyscy wspólnie bawiliśmy się w Rybniku na koncertach Bryana Adamsa i Guns N' Roses.
Zdjęcia należy przesyłać na adres: [email protected]. W tym przypadku najlepsze zdjęcia nagrodzone zostaną szkolnymi wyprawkami dla dzieci (tornistry, kredki, farby, zestawy zeszytów) oraz dziesięcioma podwójnymi biletami na wszystkie przyszłoroczne koncerty organizo-wane przez agencję Prestige MJM.

Swój wkład w promocję występu Roda Stewarta w Rybniku będą mieli uczniowie rybnickiej szkoły muzycznej.
Dodajmy, zrealizują ją śpiewająco. Dosłownie.

Powstaje tu bowiem zespół, który najpierw w Rybniku, a w perspektywie także innych śląskich miastach wykona przeboje legendarnego Szkota, na czele z popularnym "Sailing".

Prawdopodobnie pierwszą rybnicką próbkę ich wokalnych zdolności poznamy pod koniec sierpnia.

Autobiografia z rabatem

W gorącym przedkoncertowym okresie powoli pojawiają się już rabaty na płyty z dorobku Roda Stewarta (taniej takie zakupy zrobimy w rybnickim Empiku), natomiast bielskie wydawnictwo Pascal przygotowało specjalną cenę na autobiografię Stewarta.
Zamawiając ją drogą elektroniczną (www.pascal.pl) zyskuje się 25-procentowy rabat (promocja trwa do 14 września lub wyczerpania zapasów). "Rozbrajająco śmieszna i zaskakująco szczera książka Roda Stewarta. To rockowa autobiografia tej dekady" - podsumował "Daily Mail".

Pozytywnych recenzji było więcej.

"Komiczny, autoironiczny i nie taki dumny, jaki mógłby być. Rod Stewart prezentuje pierwszorzędne opowieści o rockandrollowych hulankach i rozpuście" - tak o książce napisał "The New York Times".

Rzeczywiście, losy Roda to fascynujący przykład wielkiej muzycznej kariery, bardzo niegrzecznego rockandrollowca, niestroniącego od alkoholu, wszechobecnych narkotyków i przelotnych miłostek z długonogimi modelkami.

- Koniec kariery martwi mnie o wiele bardziej niż zbliżająca się starość. Nie ma jednego wzorca, według którego powinna starzeć się gwiazda rocka. Pod tym względem nie mamy kogo naśladować. Byliśmy pionierami w rockowym świecie, obnosząc się ze swoją młodością i nie pozostawało nam nic innego, jak pozostać nimi również na drugim końcu drogi, gdy młode lata pozostały już tylko wspomnieniem - napisał w autobiografii Rod Stewart.

- Jak na razie, odpukać, nic nie wskazuje na to, żebym miał zakończyć karierę. Interesy od pewnego czasu idą dobrze - przynajmniej od początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy byłem już prawie pewny, że nadaję się na śmietnik - dodał gwiazdor.
Warto tu dodać, że do Roda Stewarta należy rekord w historii świata, jeśli chodzi o liczbę widzów, których udało się zgromadzić podczas występu na żywo. W 1994 roku w koncercie Roda Stewarta na plaży Copacabana w Rio de Janeiro uczestniczyła bowiem imponująca ilość 3,5 miliona osób.

Szacuje się też, że w trakcie swojej kariery sprzedał ponad 250 milionów różnych singli i płyt.

Organizacyjne wyzwanie

My czekamy na koncert, a sam Rod Stewart aktualnie odpoczywa. Wokalista zakończył serię kilku występów w słynnym Caesars Palace w Las Vegas, a jego kolejny show przewidziany jest dopiero na 12 września. Muzyk zaśpiewa wówczas w O2 Arenie w Hamburgu.

Następnym przystankiem na jego najnowszej trasie koncertowej będzie już Rybnik.

Nie są znane jeszcze szczegóły pobytu artysty w Polsce, ani to, czy będzie u nas nocować, zwłaszcza że po występie w Rybniku ma trochę wolnego czasu (następny zaplanowany koncert Stewart ma 17 września w Echo Arenie w Liverpoolu).
Wiadomo natomiast, że organizacyjnie będzie to duże przedsięwzięcie.

- Show Roda Stewarta to dla nas duże wyzwanie organizacyjne, bo ekipa, z jaką przyjedzie, liczebnie znacznie przekracza ekipę, która była przy zespole Guns N' Roses. Z artystą przyjeżdża całe grono, około 60-70 osób, by wyprodukować koncert - zdradził Janusz Stefański.

Rod znany jest z tego, że lubi się przebierać w trakcie występu, dlatego w garderobie za sceną, w gotowości będzie kilka osób, których zadaniem będzie prasowanie koszul wokalisty. I nie obraziłby się zapewne, gdyby tymi osobami były piękne kobiety. Bo to do nich (no i jeszcze do piłki nożnej) Rod ma największą słabość.

Trzeba przypomnieć, że szczęśliwym małżonkiem jest już po raz trzeci, a obecną (miejmy nadzieję, że ostatnią) "panią Stewart" jest była modelka Penny Lancaster.

Czy będzie towarzyszyć Rodowi podczas wizyty w Polsce? Przekonamy się najpóźniej 14 września.

Support jeszcze nieznany

Niewiadomą póki co pozostaje też kwestia supportu popularnego Szkota.

Duży wpływ na jego wybór ma mieć prezydent Rybnika, który także przed ubiegłorocznym występem grupy Guns N' Roses zgłaszał swoje propozycje.

Wtedy postawił na lokalnego artystę, podobnie ma być też w tym roku.

Na giełdzie komentowanych nazwisk pojawiła się m.in. Sabina Jeszka, rybniczanka znana z programu "Mam talent", gdzie była jedną z finalistek. Sabina ma znakomite warunki wokalne, nieźle radzi sobie na scenie, a jej niewątpliwym atutem jest świetna uroda.

Niezłym kandydatem na support byłby także rybnicki zespół The October Leaves, który ostatnio jest na wznoszącej fali.
Kilka tygodni temu zwyciężył w konkursie na Seven Festival w Węgorzewie. Na tej imprezie najwyższe laury wcześniej zdobył m.in. zespół Coma, dziś jedna z czołowych rockowych kapel. Mocnym punktem dla The October Leaves jest też własny materiał. Ich piosenka walczy właśnie o miejsce na kultowej Liście Przebojów radiowej "Trójki".

Jest też prawdopodobne, że obok lokalnego artysty, będzie jeszcze jeden rodzimy wykonawca w roli supportu.

Koncert Roda Stewarta rozpocznie się o godz. 20.00. Cały czas dostępne są bilety w różnych kategoriach cenowych: od 699 zł (VIP), 450 zł (Diamond Circle), 269 zł (Golden Circle), przez 260 zł (trybuny), po 190 zł (płyta A) i 99 zł (płyta B).

"Dziennik Zachodni" jest patronem tego koncertu.

*Długoterminowa prognoza pogody na sierpień 2013 ZOBACZ MAPY I WIDEO
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląska Wenus jak Wenus z Milo! Archeologiczna sensacja spod Raciborza [ZDJĘCIA]
*Radni z woj. śląskiego to milionerzy! [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]