Tymczasem przebojowy Jakub na spacerze onieśmiela przebojową rolniczkę, biorąc ją za rękę.
- Chyba wywołuję w niej emocje, widzę, że ucieka wzrokiem – ma nadzieję Jakub, a rolniczka przyznała, że czuła się jak na randce.
Jakub zadeklarował otwarcie, że będzie walczył „bardziej stanowczo i mocniej”
Po powrocie zastają Mariusza siedzącego przed domem
- Mało co zawału nie dostałem – przyznał Mariusz, pytany, czy był zaniepokojony długą, wspólną nieobecnością rywala i adorowanej dziewczyny.
Razem siadają na męską rozmowę na schodkach przy wejściu. Niewiele jednak z niej wynika. Jakub stwierdził, że Mariusz „zachowuje się jak nastoletnia dziewczynka i strzela focha”, a Mariusz wyznał, że zagrały u niego emocje. Potem cała trójka wybrała się na quady. I tu Jakub był lepszy od Mariusza. Anna wyboru jeszcze jednak nie dokonała: – Przyglądam się panom dokładnie – przyznała.
Za to ostateczne decyzje zapadły w grupie Grzegorza, Ani i Pauliny. Ta ostatnia szybko zrozumiała, że do Grzegorza bardziej pasuje Ania.
Para, Grzegorz i Ania, wybrała się na spacer, który to potwierdził :
– Dogadujemy się, żartujemy - mówi Grzegorz.
Wspominał też, że Ania zrobiła na nim ogromne wrażenie już swoim listem. Szczerze wyznaje to Ani, która stwierdziła, że to dla niej dobra wiadomość. Na obojgu pierwsze wzajemne dotknięcie dłoni robi wrażenie. Paulina wyjeżdża bez żalu, życząc powodzenia rywalce.
Rafał wielbiciel gołębi znowu testował Justynę i Martę. Kazał dziewczynom wyciągać gołębie z klatki. Justyna poradziła sobie z tym bez problemu. – Urosła w moich oczach – przyznał Rafał. Marta natomiast używa kobiecych sztuczek i założyła sukienkę z napisem „żona idealna”. Próbuje też zaprzyjaźnić się z mamą Rafała. – Myślę, że moja przewaga trochę maleje – przyznała jednak. A Rafał potwierdził, że wybór prosty nie będzie. – Justyna jest skromna, oszczędna, bardzo dojrzała.
Ma już też za sobą rozmowę z Justyną na temat „idealnego ślubu”.
Dziewczyny Roberta musiały poradzić sobie z dojeniem krów.
- Wszystkie sobie poradziły wyśmienicie, ale jedna się wyróżniła - ocenił.
Na grę w bilarda zaprosił Agnieszkę. – Agnieszka jest kobietą z pazurem - przyznał.
Tymczasem Liliana postanowiła ostrzyc… Eugeniusza. I podkreśliła, że widzi go jako kowboja. – Eugeniusz ma jak na swój wiek piękne włosy - mówiła.
Pozostałe panie dodawały swoje uwagi i dobre rady.
- Podobam się sobie i serdecznie dziękuję – mówił po skończonych zabiegach fryzjerskich Eugeniusz. I zaprosił panie do Muzeum Sztuki Ludowej. – Usłyszałem oberka, to coś pięknego i ze Stasią sobie zatańczyliśmy, tańczy wspaniale – mówił z zachwytem. Krysia do tańca nie dała się porwać.
- Kiedyś jak dziewczyna odmówiła tańca to on się na nią obraził – mówił Eugeniusz.
W sposób wyjątkowy wyróżnił jednak Lilianę. Odwiedził ją, kiedy malowała kwiaty. I zaproponował, żeby namalowała jego portret. Liliana, mimo początkowych obiekcji, podjęła wyzwanie. Przyznaje, że Eugeniusz jej się podoba. Ten nie pozostał dłużny.
- Twoje ruchy, styl, świadcząc o kobiecie z klasą, lubię takie. Jesteś wspaniała kobietą – wyznał Eugeniusz.
Magdalena Nowacka-Goik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?