Rolnik szuka żony. Czy Nikola powinna być z Darkiem? Widzowie radzą ,,Uważaj!” Co się wydarzy w kolejnym odcinku? Zobaczcie zdjęcia!

Po odjeździe Marii, Darek pozostał na gospodarstwie z Natalią i Nikolą. Widzowie są zgodni, że bliżej mu do tej drugiej, ale… generalnie sympatia widzów do tego rolnika topnieje z każdym odcinkiem.

Darek ,,nagrabił sobie” na ostatniej randce z Natalią. Widzowie bez ogródek wytykają mu, że brakuje mu kultury osobistej, jest znudzony i nijaki. Nie podoba im się, że podczas spotkania z Natalią nie był zupełnie zainteresowany bliższym poznaniem dziewczyny, a bardziej niż rozmowa interesowały go… winogrona. Zajadał się nimi bez opamiętania i nawet Natalii nie poczęstował – podkreślają telewidzowie.
,,Koszmar... Nawet nie się z czego śmiać, spakowałabym się po powrocie z randki, Marysia super zakończyła ta parodię” – skomentowała randkę z Natalią jedna z internautek.
,,On jest taki zmęczony/znudzony/nie zainteresowany! Tragedia. Wygląda jakby tam był przez przypadek i jakby w ogóle go to nie interesowało”.
,,On chyba sam nie wie po co zgłosił się do programu. Nie umie rozmowy zacząć odbija piłeczkę. Za samo to jego mlaskanie i lekceważenie to bym go pogoniła.”
,,Nie widzę aby jak na dżentelmena przystało zachęcał dziewczynę do spróbowania czegoś, aby ją częstował. Brak kindersztuby.”
,,W oczy nie umie patrzeć jak rozmawia.”
,,Mdły, nijaki, bez kultury. Współczuję jej bo ją totalnie olał”.
,,Cały czas coś przeżuwa, dłubie w oczach, zero zainteresowania, jakby mi ktoś powiedział „No to mów o sobie teraz masz czas”. Uciekłabym.”
,,Beznadziejny. Obojętne kogo by nie wybrał i tak po randce ucieknie”.
To tylko kilka z ponad stu komentarzy, które pojawiły się w kontekście Darka na Facebooku ,,Rolnika” po ostatnim odcinku programu. W najbliższą niedzielę zobaczymy jak wyglądała randka Darka i Nikoli. Przekonamy się, czy uda mu się odzyskać sympatię widzów.

Tydzień temu Ania dowiedziała się niepokojących rzeczy, o Kubie i jego byłej partnerce. Nic więc dziwnego, że randka Ani i Kuby upłynie pod znakiem wyjaśnień. Czy Kuba przekreślił swoje szanse na udział w programie – tego dowiemy się już w niedzielę, 5 listopada.
Prywatną rozmowę z każdym z kandydatów odbędzie także Agnieszka, która stale podkreśla, że panowie których zaprosiła na gospodarstwo są nazbyt skryci. To pozwoli jej poznać ich lepiej oraz podjąć z dawna oczekiwaną decyzję. W ostatnim odcinku dziewczyna wyznała, że najmniej po drodze jej z Irkiem, który na gospodarstwo do Agnieszki przyjechał aż z Islandii.

Dla 27-letniego Artura od samego początku ważne było, aby dziewczyny miały świadomość, że zależy mu na przeprowadzce potencjalnej wybranki do niego na gospodarstwo. Sara złożyła mu taką deklarację, Ola nie dała rolnikowi jednoznacznej odpowiedzi, argumentując, że wciąż nie poznała na tyle dobrze rolnika, aby jednoznacznie powiedzieć ,,tak” albo ,,nie” . W niedzielnym odcinku wreszcie doczekamy się odpowiedzi. Chociaż… nietrudno zauważyć, że sympatia Artura od początku programu wyraźnie przechyla się w stronę Sary. A jak wiadomo nie od dzisiaj, serce nie sługa! Na jednym ze zdjęć pilotujących nowy odcinek programu, które można obejrzeć w naszej galerii, widać że Artur i Sara czują się w swoim towarzystwie coraz swobodniej. Artur siedzi na ławce, a dziewczyna leży z głową na jego kolanach.
W gospodarstwie Waldemara – po tym jak wyszło na jaw, że poza kamerami utrzymuje bliski kontakt z jeszcze jedną kobietą – jest szansa na spokojne randki z każdą z kandydatek. Niektóre z nich będą piorunujące! Ewa, Ania czy Dorota? Która z nich zostanie w programie? Tutaj jeszcze wszystko zdarzyć się może.

"Rolnik szuka żony" w niedzielę, 5 listopada o godz. 21:15 w TVP1.