Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnik szuka żony ODCINEK 10/III 6.11.2016 STRESZCZENIE Odwiedziny w domach kandydatów

Redakcja
Rolnik szuka żony ODCINEK 10/III 6.11.2016 STRESZCZENIE Odwiedziny w domach kandydatówRolnik szuka żony odcinek 10
Rolnik szuka żony ODCINEK 10/III 6.11.2016 STRESZCZENIE Odwiedziny w domach kandydatówRolnik szuka żony odcinek 10
Irenka czeka na Zbyszka w Elblągu. Przyznała, że trochę się za nim stęskniła. Zbyszek liczy, że podczas tego pobytu uczucie między nimi jeszcze rozkwitnie. Przyznał jednak, że liczy także na miłe spędzenie czasu. Tymczasem Irena miała dylemat, w jakiej sukience się zaprezentować. O radę prosiła córkę. Po przyjeździe Zbyszka, Irena powitała go razem z synem Piotrem i córką Joanną. Po pierwszych pogawędkach, Irenka postanowiła od razu przeprowadzić test na męża. I sprawdzić, czy Zbyszek potrafi się posługiwać także starym sprzętem na gospodarstwie, nie tylko tym nowoczesnym.

Rolnik stanął na wysokości zadania i bez problemu poradził sobie z rąbaniem drewna starą siekierą, a także z koszeniem starą kosą. Irena była pod wrażeniem. W nagrodę poczęstowała Zbyszka porzeczkami prosto z krzaka. . Zbyszek stwierdził, że jest „fajną laseczką” i że wszyscy jego wybór pochwalili.  „Jesteśmy sobie pisani”- powiedział. Ale Irenka trzyma dystans. Chociaż przyznała, że będzie tęskniła i chce utrzymywać kontakt ze Zbigniewem.

Łukasz poznał rodziców Patrycji. Rolnik wyczuł zapachy z kuchni i zażartował, że ma nadzieję, iż nie dostanie czarnej polewki. Mama Patrycji podkreślała, że jej córka ma charakter i swoje zdanie, a tata dziewczyny był zainteresowany, czy Łukasza naprawdę pociąga praca przy gospodarstwie. Ocenił go jako sympatycznego, ale przygotował też dla niego test z pracy sprzętem rolniczym. „Gospodarz  z niego będzie, a czy zięć? Okaże się”- podsumował tata Patrycji. Podczas spaceru, młodzi żartowali na temat łączących ich stosunków. Przy przekomarzaniach doszło też do pocałunku. W pewnym momencie odezwały się dzwony kościelne i Patrycja zasugerowała, że może w tym kościele wezmą ślub. „Ty tak nie naciskaj” – powiedział Łukasz. Ale stwierdził, że jest zadowolony z tego, że wybrał Patrycję. Został też przedstawiony dziadkom dziewczyny. Babcia Patrycji przygotowała dla niego specjalny tort z napisem „Witaj w rodzinie”.

Monika przyznała, że jedzie do Tomka dla przyjemności, nie do pracy. Tomasz zapewnił, że chce aby dziewczyna u niego odpoczęła i zregenerowała się. Mama Tomka stwierdziła, że wrażenie zrobiła bardzo dobre : „Wesoła dziewczyna”. Monika zauważyła, że rodzina jest bardzo męska i mamie Tomka pewnie przydałaby się córka. A mama Tomasza potwierdziła: "Każda synowa mile widziana". Następnie Tomasz oprowadził Monikę po swoim warsztacie i zdradził dziewczynie, że zbiera…wagi. Monikę najbardziej jednak zachwyciły zwierzęta w gospodarstwie rolnika. „Czuję się jak na wakacjach, wszyscy o mnie dbają, jest cudownie” – mówiła.Natomiast Tomek stwierdził, że Monika jest niezwykle piękna i o takiej kobiecie marzył. Oboje relaksowali się, gawędzą c w ogrodzie. „Tęskniłem za tobą, twoim uśmiechem”- wyznał Tomek. Monika przyznała, że w rodzinnej miejscowości jej wybranka jest pięknie, cudowne jeziora, które jednak odciągałyby ją od pracy. Tomek zasugerował, że pracować mogą u niej, a do jego rodzinnego domu przyjeżdżać wypoczywać. „Trochę podkręca tempo, on już się deklaruje. Dla mnie to za wcześnie, tak po zaledwie paru dniach” – przyznała rolniczka.

Marysia to jedyna kandydatka, które nie mieszka w gospodarstwie tylko w bloku. „Czuję się szczęśliwa, radosna, może coś z tego będzie” – wyznała dziewczyna, którą wybrał rolnik Szymon. Mama Marysi stwierdziła „Dobrze ci z oczu patrzy, Szymon”. Pojawiły się żarty, Szymon nawet próbował zwrócić się do mamy Marysi per „pani matko”. Przy stole potoczyła się rozmowa na temat…ulubionych świętych. Następnie wspólnie biesiadowano w ogrodzie z rodzicami i przyjaciółkami Marysi. Tata Marysi, pan Józef, pytał, jak widzą swoją przyszłość i stwierdził, że córka jest za delikatna do pracy na wsi. „Nie można zmusić nikogo do czegoś, czego nie lubi”. Młodzi wybrali się na spacer po parku. „Marysia zauroczyła mnie swoim charakterem” przyznał Szymon, a Marysia przyznała, że jest mężczyzną, w którym mogłaby się zakochać. Spacer zakończył się przytuleniem „dla rozgrzania”.

Marek ruszył w podróż do świata Ani. Czekała na niego już na przystanku. Swojej wybrance przywiózł serek. Ania od razu zaprosiła Marka na wspólne zbieranie truskawek. Marek przyznał, że nigdy nie lubił tego robić i stwierdził, że to ciężka praca. Ania jednak mu nie odpuściła. I…zapędziła go do koszenia trawy. Jak wyznała, chciała się przekonać, czy będzie chętny do pracy. „Sporo masz tych hektarów” podkreślił Marek. Ania wyznała, że z powodu urlopu rodziców, każde ręce do pomocy się przydadzą. Potem zaprosiła go do odpoczywania. Słowo relaks dla Ani oznacza jednak coś innego niż dla Marka. Wybranka zawiozła go na korty. „Musi popracować nad kondycją i nad sobą” – stwierdziła po grze Ania. Marek się nie zrażał i podkreślał, że to chyba ta wybrana. Na finał dnia wskoczyli do basenu ogrodowego. W końcu doszło do poważnych rozmów. Ania zapytała, czy widzi różnice między ich domami i czy chciałby się do niego przeprowadzić. Ostatecznie ta rozmowa była tylko pretekstem, bo decyzja już zapadła. „Fajny facet, ale nie wiem kogo szuka. Ja dzisiaj znikam z tej opowieści. Nie poczułam bliskości od ciebie. Cały czas mam wrażenie, że intencją twoją nie jest szukanie żony."  mówiła Ania, zarzucając Markowi, że się nie kontaktował z nią przed przyjazdem. Marek stwierdził, że tak nie jest, ale że faktycznie nie poczuł czegoś wyjątkowego w stosunku do żadnej kandydatek. Na pożegnanie Ania oferowała mu bardzo praktyczne prezenty – m.in. lep na muchy. I ta para się rozstała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!