Rybnik. Nutrie znad Nacyny zniszczyły brzeg rzeki. Wody Polskie musiały je umocnić. Inaczej mogłoby nawet dojść do podtopień

Uchodzą za nieoficjalne maskotki miasta, ale, niestety, przysparzają też problemów. Mowa o nutriach, zamieszkujących nad brzegami przepływającej przez Rybnik Nacyny. To właśnie one, jak twierdzą Wody Polskie, w głównym stopniu (choć przyczyniły się do tego też szkody górnicze) stoją za uszkodzeniami skarpy rzeki w okolicy rybnickiego Dworca Komunikacji Miejskiej.

- Gryzonie drążą nory w skarpach rzeki, uszkadzając je - mówi Linda Hofman, rzecznik prasowa Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach.

Z tyłu DKM-u w Rybniku uszkodziły je do tego stopnia, że konieczne było wykonanie umocnień. Wprawdzie zrobiono to dmuchając na zimne, jednak, zdaniem Wód Polskich, gdyby brzegi Nacyny nie zostały zabezpieczone, to gdyby doszło do obfitych opadów deszczu, mogłyby one przynieść fatalne skutki.

- Wysokie stany wód mogłyby pogłębić ubytki w skarpie i powodować ryzyko lokalnych podtopień - wskazuje Linda Hofman, dodając, że takiego ryzyka nie będzie po wykonaniu niezbędnych prac.

A do tych należy w głównej mierze zabudowa wyrw brzegowych w miejscach, w których Bulwary zbliżają się do Nacyny oraz w obrębie drogi gruntowej, biegnącej od ulicy Wierzbowej w kierunku ulicy Rudzkiej, a więc w okolicach Dworca Komunikacji Miejskiej.

Jak zapewniają Wody Polskie, prace nad Nacyną nie odbijają się negatywnie na obecności nutrii w tym miejscu.

- Tamtejsza populacja z łatwością akomoduje się do warunków, jest oswojona z obecnością człowieka i migruje wzdłuż całej rzeki w poszukiwaniu pokarmu - zaznacza Linda Hofman.

I niestety, to też jest problemem. Istnieje bowiem ryzyko, że niszczenie przez gryzonie brzegów Nacyny będzie się cyklicznie powtarzało.

- Duża liczebność kolonii może skrajnie zagrażać stabilności skarp na poszczególnych odcinkach - zwracają uwagę Wody Polskie.

Nutrie oraz ich działalność nad Nacyną mają być nawet tematem rozmów pomiędzy Wodami Polskimi a rybnickim Urzędem Miasta. Obie instytucje mają być w stałym kontakcie, a ostatnio Wody Polskie miały nawet zająć stanowisko mówiące o konieczności relokacji nutrii, co zasugerowano władzom Rybnika.

Jak te odniosą się do tej sugestii? Tego na razie nie wiadomo. Nad kwestią nutrii, tak czy owak, będą musiały się pochylić. A to z powodu uznania ich za gatunek inwazyjny, przez co miasto będzie musiało nutrie odizolować lub podjąć drastycznie kroki i je wyeliminować.

Obecnie prace nad umocnieniem brzegów Nacyny mają dobiegać końca. Ich koszt to ponad 340 tysięcy złotych. Finansują je Wody Polskie. Po ich wykonaniu nie tylko okolice rzeki zostaną zabezpieczone przed podtopieniami. Bardziej odporna na uszkodzenia ma być też przebiegająca nad Nacyną ścieżka rowerowa.