Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rydułtowy: Do kościoła wróciły piękne anioły [ZDJĘCIA]

Redakcja
Piękne anioły wróciły do Rydułtów
Piękne anioły wróciły do Rydułtów Arkadiusz Biernat
Rydułtowy: Cztery piękne anioły pojawiły się na ścianie prezbiterium kościoła św. Jerzego w Rydułtowach. Malowidła robią wrażenie, ale to dopiero pierwszy etap odtwarzania dawnego ołtarza w świątyni. Zobaczcie zdjęcia (również archiwalne).

Rydułtowy: Do kościoła wróciły piękne anioły

Parafianie mogą już podziwiać znakomity efekt artystów. A będzie jeszcze piękniej! Bo to dopiero koniec pierwszego etapu odtwarzania dawnego ołtarza kościoła.

Anioły, kopalnia, hałda...

Jesienią ubiegłego roku na łamach wodzisławskiego dodatku DZ informowaliśmy o tej niezwykłej inicjatywie w Rydułtowach. Parafianie wraz z księdzem proboszczem postanowili odtworzyć główny ołtarz świątyni sprzed kilkudziesięciu lat.

Dokładnie w 1971 roku w kościele zmieniono wystrój. Zniknął drewniany ołtarz z charakterystycznymi ozdobieniami, wieżyczkami (często zniszczony przez kornika) oraz neogotyckie malowidła w prezbiterium. Ściany zamalowano farbą, a w późniejszym czasie w głównej części prezbiterium znalazła się płaskorzeźba.

Dziś, po kilku miesiącach prac, można podziwiać malowidła (prace rozpoczęły się pod koniec czerwca). W centralnym miejscu znajdują się cztery anioły grające na chwałę Boga. W ich tle można też dostrzec panoramę Rydułtów. Są zabudowania, kościół św. Jerzego, ale także szyb kopalniany i Szarlota.

- W 2014 roku arcybiskup mówił, że Rydułtowy to miasto pomiędzy dwoma wieżami: kościelną i kopalnianą. To rzeczywiście prawda. Wokół Boga i górnictwa toczy się życie mieszkańców miasta - tłumaczy ks. proboszcz Konrad Opitek. To nie pierwsze nawiązanie do charakterystyki miasta i mieszkańców w kościele.

Pierwsze pojawiło się w 1947 roku. Od tego czasu na jednym z witraży po prawej stronie kościoła można zobaczyć cierpiącego na krzyżu Jezusa, a pod nim powstańca. W tle jest także wieża kościelna i szybu kopalnianego. To nie przypadek. Mieszkańcy Rydułtów od lat podkreślają swoje przywiązanie do Śląska, Boga, a także górniczych wartości. Oprócz postaci aniołów, ścianę zdobią liczne inne efektowne i drobne elementy (m.in. winogrona). Na ścianach prezbiterium znajdują się też słowa aklamacji „Święty”, które wierni wykonują wraz z kapłanem podczas mszy św.
- Najtrudniejsze było to, żeby jak najwierniej odtworzyć te malowidła, które wcześniej tutaj się znajdowały - przyznaje Adam Tomala, z firmy Renmal. Najpierw przez kilka tygodni artyści zdzierali stare farby. Dzięki temu udało się dotrzeć do oryginałów. - Udało się odkryć zarysy postaci i innych zdobień. Dotarliśmy do pierwszych warstw farb. Część kolorów odtwarzaliśmy też na podstawie intuicji, a część dzięki literaturze historii sztuki sakralnej - dodaje Tomala.

Odtwarzanie neogotyckich malowideł wymaga olbrzymich umiejętności, czasochłonnej pracy i cierpliwości. Malarze - artyści w Rydułtowach musieli też często pracować w ciszy. Pracowali również wówczas, gdy za ich plecami odbywały się nabożeństwa (rusztowania zasłaniała specjalna kotara). - To było trudne. Było też tak, że im człowiek chciał pracować ciszej, tym bardziej to nie wychodziło. Na przykład spadały pędzle - śmieje się Dawid Kucza, jeden z wykonawców.

Wszystko na chwałę Bogu

Walor estetyczny malowideł jest niepodważalny, ale ksiądz proboszcz podkreśla, że nie to jest w tym przypadku najważniejsze. - Kościół to nie muzeum. Malowidła w kościele tworzymy na chwałę Boga. Sztuka ma pomóc w modlitwie, a nie ją zastąpić. To wszystko zmierza do tego, aby pokazać jaki on jest wielki. Przez to też parafianie pokazują, jak mocno są z Bogiem związani - wyjaśnia ks. Konrad Opitek.

Jak tłumaczą artyści, opatrzność Bożą dało się wyczuć w każdym dniu prac. - Pierwszy raz brałam udział w odtworzeniu takich malowideł. Czuło się stres. Tym bardziej, że jeszcze miałam lęk wysokości, ale i to udało mi się przezwyciężyć - uśmiecha się Monika Bugla.

- Nie było to łatwe zadanie, ale wspólnie daliśmy radę. Mocno pomagali też Przemysław Zembroń, Damian Glenc oraz parafianie na których zawsze mogliśmy liczyć przy przestawianiu rusztowań. Teraz nam pozostały tylko drobne prace - zaznacza Tomala.

A co na to wierni? - Wygląda to bardzo pięknie. Naprawdę nie spodziewałam się takiego efektu - powiedziała nam jedna z parafianek, którą spotkaliśmy na modlitwie w kościele.

To jeszcze nie koniec prac. Cały czas w warsztacie trwa rekonstrukcja drewnianego ołtarza. Jego pierwsza część już dotarła do Rydułtów. Pozostałe elementy, jak np. wieżyczki i elementy neogotyckie powstają obecnie w Kasińce Małej. Prawdopodobnie, całość o wymiarach 4,5 x 8 m będzie gotowa jeszcze jesienią. Byłoby to piękne zwieńczenie jubileuszu w parafii. W grudniu mija 120 lat od poświęcenia kościoła św. Jerzego.


*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!