Skandal! 2 godziny z Rybnika do Katowic

Teraz, kiedy temperatura spadła do minus 10 stopni Celsjusza, kolejarze wzięli się za remont torów na odcinku pomiędzy stacją Leszczyny, a Katowicami- Ligotą.
W czwartek i piątek po torach na tym odcinku pomiędzy godziną 7 a 17 nie pojadą żadne pociągi. W ich miejsce PKP Przewozy Regionalne wprowadzają zastępczą komunikację autobusową.

Prywatne busy z Rybnika do Katowic jadą autostradą tylko 45 minut

- Ta absurd. Kto wpadł na to, żeby remontować tory w środku zimy? Wczoraj jechałam z Katowic do Rybnika i nikt na żadnej ze stacji nie raczył poinformować pasażerów, że pociągi nie będą kursowały - mówi Magdalena Mysłek, pasażerka.

Jak będzie wyglądała podróż z Rybnika do Katowic? Na pewno będzie dłuższa niż dotychczas.
- Z Rybnika wszystkie pociągi będą odjeżdżały zgodnie z rozkładem. Na stacji w Leszczynach pasażerowie będą się przesiadali do podstawionych autobusów, które dowiozą ich do stacji Katowice-Ligota. Po drodze autobusy będą się jeszcze zatrzymywały na stacjach pośrednich, między innymi w Czerwionce, Orzeszu, Łaziskach i Mikołowie. Na stacji w Katowicach-Ligocie pasażerowie wysiądą z autobus i do centrum Katowic dojadą pociągiem jadącym z Bielska, Tychów i Żywca - kursujących przez Ligotę co 15 minut - mówi Renata Rogowska, naczelnik działu marketingu i sprzedaży w katowickim oddziale PKP Przewozy Regionalne. - Do autobusów zmieszczą się wszyscy podróżni. W godzinach szczytu na stacje podstawiać będziemy po dwa autobusy - dodaje.
Jak można uniknąć podróży przez mękę z Rybnika do stolicy województwa?
Warto w ciągu najbliższych dwóch dni wybrać alternatywne środki transportu. Co godzinę z centrum Rybnika do Katowic odjeżdżają pośpieszne busy, których właściciel obiecuje, że pasażerów dowozi do centrum w 45 minut. Jest to możliwe, bo busy jeżdżą autostradą i zatrzymują się tylko w Rybniku. Za bilet normalny w jedną stronę trzeba zapłacić 10 złotych. Rybniczanie, którzy dojeżdżają do Katowic do pracy, czy na studia mogą także skorzystać z autobusów PKS, ale tych w rozkładzie pozostało już tylko 9 (bilet kosztuje ok. 10 złotych).

O ile mieszkańcy Rybnika są w stanie dostać się do stolicy województwa innymi środkami niż pociągami, to mieszkańcy Czerwionki -Leszczyn nie mają już takiej możliwości.
Zmotoryzowani, którzy dziś i jutro wybiorą się do Katowic własnymi samochodami powinni przy drodze wypatrywać autostopowiczów.

Nowe tory

Tory na trasie z Rybnika do Katowic w ciągu ostatnich trzech lat były remontowane kilka razy.
W tym czasie linie zostały wymienione niemal na całej długości, a kosztowało to ponad 73 miliony złotych. Pociągi mogą tam osiągać prędkość do 80 kilometrów na godzinę. W czasie każdego remontu pasażerom serwowano jednak koszmar w postaci zastępczej komunikacji. Autobusy często godzinami stały w korkach, nie dojeżdżały na stacje docelowe na czas, jeździły przepełnione.