Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal! Piast ma zagrać w barażu o ekstraklasę!

Krzysztof Srogosz, Tomasz Kuczyński
FOT. KRZYSZTOF SZYMCZAK
Liga stoi na głowie. Jutro miała wystartować ekstraklasa, a nadal nie wiadomo, kto w niej zagra.

Precedensowe orzeczenie Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim, który wczoraj wstrzymał decyzję Wydziału Dyscypliny PZPN o degradacji Zagłębia i uchylił wyrok przesuwający Widzew o jedną klasę rozgrywkową.

- W ocenie trybunału dowody korupcyjne nie były wystarczające, aby ukarać Widzew tak surową karą. Naszym zdaniem sprawa uległa już przedawnieniu, ponieważ zarzuty dotyczyły wydarzeń sprzed lipca 2005 roku - uzasadniała przewodnicząca trybunału Romana Troicka-Sosińska.
Wówczas obowiązywał przepis o przedawnieniu przestępstwa po dwóch latach. Dopiero uchwała PZPN z 10 maja 2007 roku w sprawie przedawnienia przewinień dyscyplinarnych w polskiej piłce nożnej zmieniła tę sytuację. Wprowadzono zapis, że: "Nie ulegają przedawnieniu przewinienia dyscyplinarne dotyczące korupcji w piłce nożnej".

- To jest skandal! Półtora roku pracy wydziału poszło na marne. Trybunał stosuje stary przepis zezwalający na umorzenie sprawy po dwóch latach - mówił rozgoryczony przewodniczący Wydziału Dyscypliny Adam Gilarski.

Co dalej? Decyzja Trybunału może spowodować kolejne odwołania klubów, które zostały ukarane degradacją. Teraz każdy będzie mógł stwierdzić, że jeśli przewinienie zostało popełnione przez majem 2005 roku, to uległo już przedawnieniu. PZPN będzie więc musiał w praktyce zawiesić degradacje. - Będziemy składać odwołanie. To już pewne - mówi Maciej Topolski, rzecznik Korony Kielce, która też została relegowana z ligi za czyny, które uległy przedawnieniu. Po środowym orzeczeniu trybunału wydaje się przesądzone, że Korona zostanie przywrócona do ekstraklasy, bo zarzuty wobec niej dotyczyły sezonu 2003/2004.

Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Arbitrażowego do ekstraklasy wraca Zagłębie Lubin. W sprawie klubu z Lubina nie zapadł wprawdzie ostateczny wyrok, końcową decyzję przesunięto do 22 sierpnia, ale czyny klubu też są przedawnione. Orzeczenie WD zostaje wstrzymane. Tym samym oznaczo to, że Zagłębie zastąpi Arkę Gdynia, która w poniedziałek dostała już oficjalne potwierdzenie na grę w elicie, a wczoraj znów straciła to miejsce. Od czerwca Arka i Piast Gliwice już cztery razy awansowały i spadały z ekstraklasy!

Zwycięscy wczoraj działacze Widzewa nie zamierzają składać broni. W tej chwili są w nowej pierwszej lidze, ale liczą nawet na ekstraklasę. Może tak się stać, jeśli minister sportu Mirosław Drzewiecki anuluje decyzje PZPN odnośnie licencji dla Polonii Bytom. - Przyznanie im prawa do gry w ekstraklasie było ewidentnym złamaniem prawa licencyjnego - uważa prezes Widzewa Bogusław Sosnowski. Dochodzą jednak słuchy, że minister nie doszukał się nieprawidłowości.

W środę postanowiono też, że dojdzie jednak do barażu o ekstraklasę. Już 26 i 30 lipca mają zagrać w nim Piast Gliwice z Jagiellonią Białystok, które miały się już zmierzyć w czerwcu! Pierwszy mecz już w sobotę w Gliwicach! - Kiedy najpierw cieszyliśmy z awansu, a potem mieliśmy grać baraż, myślałem, że to jest chore, że to jest skandal. Po środowej decyzji cisną mi się na usta takie słowa: megaskandal, bagno, cyrk! PZPN robi z nas głąbów! - nie kryje złości piłkarz Piasta, Jarosław Kaszowski. - Coś takiego mogą wymyślać tylko idioci!. Na dwa dni przed startem ligi, dowiadujemy się, że w niej jednak nie jesteśmy i musimy grać w barażach! Jesteśmy w trakcie otrzymywania premii za awans, myślimy o sobotnim meczu z Polonią Bytom, a tu taki numer! Przecież, gdyby doszło do barażu, to jedna z tych drużyn nie zagra w ekstraklasie. Oba kluby poniosły koszty przygotowań do gry na tym poziomie, podpisane są kontrakty. I co dalej będzie po porażce? Dzwonią do mnie znajomi i mówią o bojkocie tych meczów. Może to jakieś rozwiązanie...

- To co się wydarzyło świadczy o chaosie i bałaganie w PZPN. Już nigdy nie uwierzę w żadną decyzję związku w tym zestawie osobowym. PZPN to wielkie bagno - mówi prezes Piasta Jacek Krzyżanowski. - Dla mnie najlepsze jest jedno określenie: "idiotyzm"! Czy ktoś zastanowił się, jacy zawodnicy mają grać w tych meczach? Czy mam ściągać tych, którzy grali u nas w drugiej lidze, a teraz są już w innych klubach? A co z tymi, którzy podpisali umowy z Piastem po awansie? Jestem w kontakcie telefonicznym z pozostałymi członkami zarządu. W czwartek się spotkamy i coś ustalimy. Kontraktujemy się też z Jagiellonią, aby stworzyć wspólne stanowisko.
- Jesteśmy za tym, aby powiększyć ligę do 18 zespołów - dodaje rzecznik Piasta, Grzegorz Muzia.

Wczoraj w PZPN rozważano opóźnienie inauguracji ekstraklasy i I ligi o dwa tygodnie. Najprawdopodobniej liga wystartuje jednak w ten weekend, ale na pewno nie zostaną rozegrane mecze z udziałem Jagiellonii, Piasta i Arki. Ostateczne decyzje zapadną dziś po konsultacjach ze stacjami telewizyjnymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!