Skoki narciarskie Sapporo: W niedzielę Dawid Kubacki miał pecha. Wygrał Stefan Kraft WYNIKI KONKURSU 2.02.2020

Skoki narciarskie Sapporo NA ŻYWO

Stefan Kraft wygrał niedzielny konkurs skoków narciarskich w Sapporo. Niestety niewielu kibiców oglądało je na żywo, bo zakończyły się przed godz. 4 w nocy polskiego czasu. Wielkim pechowcem okazał się Dawid Kubacki, który zaliczył słabszy drugi skok i nie znalazł się na podium.

W sobotę w Sapporo odbył się konkurs indywidualny w skokach narciarskich. W gronie faworytów rywalizacji na wyspie Hokkaido wymieniani byli m.in. Ryoyu Kobayashi, Stefan Kraft, Karl Geiger oraz reprezentanci Polski - Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch. I właśnie Kraft i Kubacki okazali się najszczęśliwszymi zawodnikami. Wygrał jednak Japończyk Yukiya Sato, właśnie przed Austriakiem i Polakiem. Swój drugi skok całkowicie zepsuł prwadzący po pierwszej serii Ryoyu Kobayashi.

W niedzielę nie było już tak dobrze, chociaż po pierwszej serii wszystko wskazywało na sukces. Kubacki zajął jednak szóste miejsce.

Skoki narciarskie w Sapporo NA ŻYWO: KONKURS LIVE

Relacja na żywo ze skoków narciarskich w Sapporo
Aby śledzić wyniki na bieżąco, odświeżaj stronę (F5)

TAK RELACJONOWALIŚMY NIEDZIELNY KONKURS:

Końcowe kompletne wyniki niedzielnego konkursu w Sapporo znajdziecie TUTAJ

1. Kraft, 2. Leyhe, 3. Kobayashi. 6. Kubacki, 9. Stoch, 21. Żyła.

Kraft! 139 metrów. Austriak, lider Pucharu Świata, wygrywa zdecydowanie.

Został tylko Stefan Kraft. Kto wygra konkurs?

Tylko 126 metrów Kubackiego. Dopiero piąte miejsce. Koniec świetnej serii w czołowych trójkach...

Polak potrzebuje 131 metrów, by wyprzedzić lidera.

Karl Geiger - 124,5 m. Czwarta pozycja. A teraz Dawid Kubacki!

Ryoyu Kobayashi leci 132 metry. Japończyk jest drugi. Została już tylko trójka.

Na czele wciąż Leyhe przed Peterem Prevcem i Zajcem.

Michael Hayboeck - 126 metrów. Czwarta lokata.

Japończyk ląduje na 125,5 m. Odjęte ponad 17 pkt. Siódma pozycja.

Keiichi Sato schodzi z belki. Warunki znów się pogorszyły.

Stoch skacze 129 metrów. Aż 16,7 pkt odjęte, noty 18,5 i 19. Czwarte miejsce.

Polak potrzebuje 142,5 metra, by wyprzedzić Niemca.

Znów obniżona platforma startowa...

Stephan Leyhe pofrunął 142 metry! Najdłuższy skok konkursu, pewne pierwsze miejsce. A teraz Kamil Stoch!

Timi Zajc - 130,5 m. Druga lokata i trzech Słoweńców na czele.

Yukiya Sato - zwycięzca z soboty skacze tylko 118,5 m. Jest siódmy.

Zostało dziesięciu skoczków.

Sędziowie obniżają rozbieg o jedną platformę.

Po 20. zawodnikach: 1. P. Prevc, 2. Lanisek, 3. Koudelka.

133 metry Anże Laniska. Jest drugi, dwóch Słoweńców na czele!

Peter Prevc leci 138 metrów. Mocny atak Słoweńca, druga odległość konkursu. 17,1 pkt przed Koudelką.

126,5 metra Romana Koudelki daje Czechowi prowadzenie z przewagą 6,1 pkt.

Po 15. skoczkach 1. Huber, 2. Johansson, 3. Ito. Żyła jest szósty.

Robert Johansson też skacze 132 metry.Norweg jest drugi, o 0,1 pkt za liderem.

132 metry Daniela Hubera. Austriak wyprzedza Ito o ponad 10 pkt.

Wyprzedza go dopiero Daiki Ito. Po dziesięciu zawodnikach na czele Japończyk przed Polakiem.

Piotr Żyła poprawi swoje miejsce o kilka pozycji.

Śnieg nagle przestał sypać i wyszło słońce.

Wiślanin trafił na niezłe warunki - 124 metry i jest liderem.

Teraz Piotr Żyła.

Jan Hoerl 124 m. Austriak prowadzi. Punkty znów są odejmowane. Wiatr kręci w różne strony. Runda finałowa może być loterią.

Warunki wciąż się pogarszają.

Gregor Deschwanden tylko 99,5 m.

Jury podnosi belkę o kolejny poziom.

Na ekranach skocznia "płonie" na czerwono. Konkurs wstrzymany.

W porównaniu z pierwszą serią sędziowie podnieśli belkę startową o jedną platformę.

Japończyk w gęsto sypiącym śniegu skacze 102,5 m. I ma 1,4 pkt dodane, co oznacza, że wiatr zaczyna zmieniać kierunek.

Drugą serię rozpocznie Yuken Iwasa.

W Sapporo zaczyna sypać gęsty śnieg. Runda finałowa ma się rozpocząć o 3.08.

Czołówka po I serii:

Kamil Stoch jest 7., Piotr Żyła 25.

139 metrów lidera Pucharu Świata! Zdecydowanie będzie prowadził, o 14,1 pkt, przed Kubackim i Geigerem. Najlepsza trójka PŚ na czele konkursu po pierwszej serii.

Karl Geiger ląduje na 130 metrze. Jest drugi, 2,8 pkt za Kubackim. Został już tylko Stefan Kraft.

Polak frunie 131,5 metra! 11,2 pkt odjęte za wiatr, noty 19 i 18,5. Kubacki prowadzi o 6,5 pkt przed Kobayashim!

Czas na Dawida Kubackiego, zwycięzcę kwalifikacji.

Ryoyu Kobayashi, który w sobotę zmarnował wielką szansę na zwycięstwo, skacze 128,5 m. I jest liderem.

Marius Lindvik - 121,5 m, dopiero 15. miejsce.

Polak ląduje na 128 metrze. 13,1 odjęte za wiatr, noty od 18 do 19,5. Trzecie miejsce Polaka, 1,3 pkt za Hayboeckiem!

Na belce Kamil Stoch.

Daniel Andre Tande leci 131 metrów. Druga odległość serii daje Norwegowi dopiero szóste miejsce. Stracił aż 18,8 pkt za wiatr i traci do lidera nieco ponad 3 pkt.

124 metry Petera Prevca. Słoweniec będzie siódmy.

Yukiya Sato - 127 metrów. Japończyk piąty, ale 2,5 pkt za liderem. Bardzo ciasno jest w czołówce.

Stephan Leyhe - 125,5 m i Niemiec wskakuje za prowadzącą dwójkę.

Po 40. skoczkach: 1. Michael Hayboeck - 112,7 pkt, 2. K. Sato - 112,5 pkt, 3. Timi Zajc - 111,2 pkt, Piotr Żyła jest 16, Aleksander Zniszczoł 31.

Wiślanin, który od sześciu konkursów mieści się w czołowych dziesiątkach, skacze 121 metrów. 9,6 pkt odjęte, noty po 17 punktów. Dopiero 14 miejsce Polaka.

Czas na Piotra Żyłę!

Anze Lanisek 127 m, odjętych 12,1 pkt i czwarta lokata Słoweńca.

Czołówka pozostaje bez zmian.

A z polskiego obozu ciekawostka jeszcze sprzed serii próbnej:

126 metrów Timiego Zajca, tylko 8,7 pkt odjętych, Słoweniec jest trzeci.

Tylko pięciu zawodników z notą powyżej 100 pkt.

Po 30. skoczkach: 1. Michael Hayboeck - 112,7 pkt, 2. K. Sato - 112,5 pkt, 3. Robin Pedersen - 106,5 pkt, Aleksander Zniszczoł jest 20.

Gregor Schlierenzauer zalicza tylko 108,5 m.

Michael Hayboeck 129,5 m.Austriak wychodzi na prowadzenie o 0,2 pkt przed Japończykiem. Rosną wartości odjętych punktów.

Na półmetku pierwszej serii sytuacja bez zmian. 1. K. Sato - 112,5 pkt, 2. Robin Pedersen - 106,5 pkt, 3. Junishiro Kobayashi - 104,7 pkt.

Sato jako pierwszy melduje się w konkursie.

Po 20. skoczkach na czele Sato z przewagą 13,1 pkt. Zniszczoł jest jedenasty.

Keiichi Sato frunie 132 metry.

Marazm przerywa Antti Aalto. 127,5 m Fina daje mu zdecydowane prowadzenie.

O metr przeskakuje go Yuken Iwasa, ale jest drugi ze stratą 0,1 pkt.

Nowym liderem został Gregor Deschwanden. Szwajcar skoczył 117 m.

Po dziesięciu skoczkach prowadzi Hiroaki Watanabe (115 m) . Aleksander Zniszczoł jest czwarty.

110 metrów, 11,6 pkt odjętych, trzecie miejsce wśród pięciu skoczków. O pierwsze punkty w tym sezonie będzie ciężko.

Jako pierwszy z czterech Polaków skacze Aleksander Zniszczoł. Na kolejnych długo poczekamy.

Noriaki Kasai ląduje na 112 metrów i wygrywa z kolegą z kadry. To jego 45. w karierze konkurs Pucharu Świata na Okurayamie.

Nikaido skacze 105,5 m.

Rozpocznie go Japończyk Ren Nikaido.

Za chwilę początek niedzielnego konkursu.

Zawody rozpoczną się za kwadrans.

W konkursie wystartuje czterech Polaków. Odpadli Andrzej Stękała i - na skutek dyskwalifikacji - Klemens Murańka. Kwalifikacje wygrał Dawid Kubacki, który walczy o jedenaste podium z rzędu. Kamil Stoch był 17., Piotr Żyła 20, a Aleksander Zniszczoł 34.

TAK RELACJONOWALIŚMY KWALIFIKACJE

Austriak skacze 126,5 m. Polak wygrywa kwalifikacje!

126,5 m Karla Geigera. Kwalifikacje mogą już wygrać tylko Kubacki albo lider Pucharu Świata, Stefan Kraft.

134,5 metra Polaka. Najdłuższy skok kwalifikacji. Kubacki obejmuje prowadzenie!

Największy przegrany soboty, Ryoyu Kobayashi, 133 metry. Jest trzeci. Czas na Dawida Kubackiego.

122 metry zakopiańczyka. Trzynasta lokata, ale awans bez emocji.

Kamil Stoch na belce.

Peter Prevc 133 metry i na czele dwóch braci.

To już ścisła czołówka Pucharu Świata. Za chwilę dwóch Polaków.

Yukiya Sato skokiem na 129,5 m wchodzi na pozycję wicelidera.

122,5 metra wiślanina. Dziesiąta lokata, pewny awans do konkursu.

Teraz Piotr Żyła.

128 metrów Domena Prevca i Słoweniec na czele.

Tylko cztery skoki na 120 metrów.

Za nami 40. zawodników. Na czele Junishiro Kobayashi.

W grupce bez awansu jest po dwóch Polaków i Koreańczyków oraz Niemiec (Richard Freitag), Kanadyjczyk, Estończyk i Amerykanin.

Dziś skoczkowie startują z siódmej belki,a odejmowane punkty nie przekraczają 10,5 pkt.

Liderem zostaje Junshiro Kobayashi - 124,5 m.

Trzydziestu zawodników oddało już skok. Na czele wciąż młody Austriak, sytuacja Stękały także bez zmian.

Na razie emocji jak na lekarstwo.

Andrzej Stękała dzięki temu przesuwa się na drugie miejsce w kolejce oczekujących.

Klemens Murańka został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy kombinezon!

Jako pierwszy granicę 120 metrów osiaga Austriak Marco Woergoetter, a za nami blisko 20 zawodników.

106 metrów Klemensa Murańki. To też oznacza kwalifikacje. Andrzej Stękała trzeci wśród oczekujących.

Noriaki Kasai też wystąpi w zawodach.

Zniszczoł już jest pewny awansu do konkursu.

Andrzej Stękała tylko 94,5 m. Fatalna próba Polaka.

Aleksander Zniszczoł skacze 110 metrów, Powinno wystarczyć do awansu.

Tym razem weteran zalicza 104 metry.

Jako drugi na liście startuje Noriaki Kasai. Do sobotniego konkursu nie zdołał awansować.

Na liście startowej kwalifikacji znajduje się 58 skoczków.

Kwalifikacje do niedzielnego konkursu odbędą się o godzinie 1 w nocy z soboty na niedzielę. Zawody zaplanowano na godzinę 2.

Dawid Kubacki pobije rekord? Kto ma najdłuższą serię miejsc na podium w Pucharze Świata?

TAK RELACJONOWALIŚMY SOBOTNI KONKURS

Niesamowity finał sobotniego konkursu. Wielkie szczęście Dawida Kubackiego, wielki pech Ryoyu Kobayashiego. Kolejne miejsce w dziesiątce Piotra Żyły, kryzys Kamila Stocha i fatalna postawa trójki pozostałych reprezentantów Polski. Kwalifikacje do niedzielnego konkursu o 1 w nocy, konkurs godzinę później.

Kompletne wyniki sobotiego konkursu w Sapporo znajdziecie TUTAJ

Konkurs, po raz drugi w karierze, wygrywa Yukiya Sato! Kobayashi dopiero 16. Żyła 9, Stoch 22.

Jan Hoerl został zdyskwalifikowany!

Tylko 110 metrów Kobayashiego! Kubacki będzie na podium. Dziesiąty raz z rzędu!

Tak, o 4,6 pkt. Został tylko Ryoyu Kobayashi, który ma wielką przewagę po pierwszej serii. Wiemy już jedno - na pewno wygra dziś Japończyk!

Stefan Kraft - 125 metrów. odjęte 10,4 pkt. Wyprzedzi Kubackiego?

Dawid Kubacki też długo czeka na zielone światło. W końcu jest i skok 126 metrów. odjęte 10,6 pkt. Polak jest drugi, a jeszcze dwóch skoczków.

Niemiec skacze tylko 116,5 m i jest dziesiąty. Czas na Dawida Kubackiego, który walczy o dziesiąte podium z rzędu. Ale warunki robią się bardzo trudne.

Karl Geiger trafia na bardzo mocny wiatr. Musi poczekać na swój skok.

Piotr Żyła skacze tylko 123,5 m. Odjęte 12,6 pkt. Noty po 17,5 pkt. Wiślanin dopiero siódmy, a jeszcze zostało czterech skoczków...

Yukiya Sato - 138,5 metra, odjęte 15,1 pkt. Japończyk obejmuje prowadzenie o 16,1 pkt przed Prevcem. A teraz Piotr Żyła.

Stephan Leyhe 129,5 m. Teraz Niemiec jest trzeci.

Roman Koudelka 128 metrów. Czech jest trzeci.

Robert Johansson 119,5 m. Norweg jest ósmy, a Hoerl już pewny miejsca w dziesiątce.

Anze Lanisek tylko 115,5 m. Dopiero dziewiąte miejsce Słoweńca.

Przed nami najlepsza dziesiątka pierwszej serii, a w niej dwóch Polaków.

Za nami 20. skoczków. 1. Domen Prevc - 228,2, 2. Jan Hoerl - 226,2, 3. Peter Prevc - 223,1.

Domen Prevc skacze 136 metrów. 20,1 pkt odjęte. Jest liderem, dwa punkty przed Austriakiem.

Połowa pierwszej serii za nami. Na czele niezmiennie wspinający się z 23 miejsca Jan Hoerl, za nim Peter Prevc i Pius Paschke.

Peter Prevc miał kłopoty w locie, ale skacze 134,5 m. 16,2 pkt odebrane i drugie miejsce. 3,1 pkt za Hoerlem.

Constantin Schmid 130 m. Jest drugi - 10,7 pkt za Austriakiem, który pnie się w górę.

Tylko 115,5 metra zakopiańczyka. Tylko 6 punktów odjęte, ale to dopiero czwarte miejsce. Duże rozczarowanie po euforii w Zakopanem.

Na drugie miejsce wskakuje Timi Zajc (123,5 m). A teraz już Kamil Stoch.

141 metrów skacze Jan Hoerl. Austriak wyprzedza Japończyka o prawie 32 punkty, chociaż odebrano mu aż 22,4 pkt.

Taku Takeuchi ożywia rywalizację - 123 metry i odebrane 18,6 pkt. Jest liderem.

Na razie seria krótkich skoków. Prowadzi Keiichi Sato, jedyny, który pokonał 110 metrów (115,5)

MacKenzie Boyd-Clowes ma dodane blisko 6 pkt. To pierwszy dziś taki przypadek.

Zaczynamy drugą serię. Otwiera ją Yuken Iwasa, skokiem 103,5 m. Wiatr zaczyna mocno kręcić.

W serii finałowej zapowiadają się wielkie emocje. Zwłaszcza, że warunki są mocno loteryjne. Wracamy z transmisją za kilkanaście minut.

Na półmetku prowadzi Ryoyu Kobayashi, Dawid Kubacki jest trzeci, Piotr Żyła piąty, a Kamil Stoch dwudziesty pierwszy. Tylko trzech Polaków awansowało do drugiej serii.

Lider Pucharu Świata, Karl Geiger zamyka pierwszą serię skokiem na 132 metry. Niemiec jest czwarty.

Stefan Kraft odpowiada skokiem na 138 metrów. Austriak jest drugi, 3,7 pkt przed Kubackim.

Ryoyu Kobayashi kontruje Polaków lotem na 141,5 metra! 19,3 pkt odjęte, ale 9,8 pkt przed Dawidem Kubackim. Japoński faworyt pokazał moc.

136 metrów Kubackiego! Odjęte 18,7 pkt. Noty po 19 i 18,5 pkt. Kubacki prowadzi, dwa punkty przed Żyłą!

Marius Lindvik - 131,5 m. Jest siódmy, a teraz Dawid Kubacki.

Triumfator z Zakopanego, który wygrał serię treningową, a potem z trudem awansował do konkursu, teraz skacze 130 metrów, ale aż 24,2 pkt odjęte i dopiero 16 miejsce. Na czele wciąż Piotr Żyła.

Daniel Andre Tande -129,5 m. Jest siódmy. Czas na Kamila Stocha!

Peter Prevc 124,5 m. Dopiero 12. miejsce.

Johann Andre Forfang tylko 110,5 m. Jest 26, może nie mieć awansu.

Stephan Leyhe - 130.5 m. Niemiec jest trzeci, trzy punkty za Polakiem.

Po 40 skoczkach: 1. Piotr Żyła - 119,2 pkt, 2. Yukiya Sato - 117,0, 3. Roman Koudelka - 115,0.

Skoczek z Wisły 132,5 metra. Odjęte tylko 13,4 pkt. Polak prowadzi!

Na belce siada Piotr Żyła.

Japończyk ląduje na 137,5 m. Najdłuższy skok konkursu. 22,1 pkt odjęte, ale o 2 pkt wyprzedza Koudelkę.

Wiatr zaczyna zmieniać kierunek. Yukiya Sata długo czeka na możliwość oddania skoku.

Żeby znaleźć się w ścisłej czołówce konkursu trzeba pokonać barierę 130 metrów.

Robert Johansson leci 135 metrów. 22,6 pkt odebrane, wskakuje na drugie miejsce o pół punktu za Czechem.

Domen Prevc leci 130 metrów. Słoweniec jest wiceliderem za Koudelką.

Timi Zajc po świetnym skoku na treningu tym razem 126,5 m. Siódma lokata.

Gregor Schlierenzauer 114,5 m. Czwarty w kolejce oczekujących na awans.

Po 30 skoczkach: 1. Roman Koudelka - 115 pkt, 2. Michael Hayboeck - 108,3, 3. Cene Prevc - 107,3.

129 metrów Piusa Paschke. Jest czwarty.

131 metrów Romana Koudelki. 15,4 pkt odjęte i jest o 6,7 metrów przed Hayboeckiem.

Michael Hayboeck leci 131,5 m. Najdłuższy skok serii, 21,5 pkt odjęte. Na czele o punkt przed Cene Prevcem.

Piotr Żyła będzie skakał jako 39, więc jeszcze musimy na niego trochę poczekać.

130,5 metra Cene Prevca. 21,7 pkt odjętych za wiatr, ale Słoweniec prowadzi z przewagą 3,5 pkt.

Keiichi Sato 122 metry, ale aż 19 pkt odjętych. Czwarte miejsce. Liderujący młody Austriak jest pierwszym zawodnikiem z awansem do drugiej serii.

Za wiatr odejmowano na razie od 4,9 pkt do 24,6.

124 me Taku Takeuchiego. Japończyk jest wiceliderem.

Na trzecie miejsce wskakuje McKenzie Boyd-Clowes - 120,5 m, odjęte 16 punktów.

Po 15. zawodnikach 1. Marko Woergoetter - 103,8 pkt, 2. Artti Aigro - 98,4, 3. Yuken Iwasa - 84,9.

Wciąż prowadzi Marko Woergoetter.

Klemens Murańka 98,5 metra. Fatalny występ trzech Polaków... Teraz on jest przedostatni. Po dziesięciu skoczkach Biało-Czerwoni na miejscach siódmym, ósmym i dziewiątym.

Austriak Marko Woergoetter pokazuje, że da się dziś skakać. Junior frunie 128,5 m, odbierają mu 20 pkt, ale zdecydowanie prowadzi.

Dwóch Polaków właściwie bez szans na awans. Klemens Murańka będzie skakał jako dziesiąty.

Andrzej Stękała jeszcze gorzej. 98 metrów, odjętych 8,7 pkt. Jest przed Zniszczołem, ale wyprzedza w sumie tylko dwóch skoczków.

Bardzo słaby skok Polaka. 109 metrów. 18,3 punktów odjętych. Jest czwarty, czyli przedostatni.

A teraz Aleksander Zniszczoł.

Estończyk Artti Aigro dobrze czuje się w Japonii. 126 metrów. Jest liderem.

Sędziowie zdecydowali się na rozpoczęcie konkursu z bardzo niskiej piątej platformy.

Nokaido skacze 112 metrów, ale traci aż 14 punktów za wiatr! To będzie prawdziwa loteria.

Konkurs rozpoczyna Japończyk Ren Nokaido.

Pierwszym z Polaków będzie Aleksander Zniszczoł, który skoczy jako piąty, tuż za nim pojawi się na belce Andrzej Stękała.

Do rozpoczęcia konkursu zostało tylko kilka minut.

Serię próbną wygrał Słoweniec Timi Zajc.Słoweniec skoczył 145,5 metra. Najlepszy z Polaków był Kamil Stoch (125,5 m), który zajął siódme miejsce, a tuż za nim uplasował się Piotr Żyła (128 m). Klemens Murańka był 30 (118), Aleksander Zniszczoł 37 (111), Dawid Kubacki 31 (104), a Andrzej Stękała 48 (94,5).

Warunki zapowiadają się tradycyjnie loteryjne.

Seria próbna wróży duże emocje.

Na skoczni tłumów nie ma, ale polscy kibice docierają nawet do Japonii

Polscy skoczkowie i ich kibice na konkursy na Okurayamie oczekują z dużymi nadziejami. Na skoczni w Sapporo przeżyliśmy już sporo radosnych chwil. Wygrywali na niej Adam Małysz, Maciej Kot i Kamil Stoch.

TAK RELACJONOWALIŚMY KWALIFIKACJE

Awans wywalczyła cała szóstka Polaków: 5. Dawid Kubacki - 113 pkt, 15. Piotr Żyła - 103,4, 39. Klemens Murańka - 75,2, 42. Kamil Stoch - 71,4, 47. Aleksander Zniszczoł - 66,0 49. Andrzej Stękala - 53,1.
Zwycięzcą kwalifikacji został Ryoyu Kobayashi - 128,9 pkt, drugie miejsce dla Stefana Krafta - 128,5, trzecie dla Karla Geigera - 115,5.

Karl Geiger kończy kwalifikacje skokiem na 124,5 m i Niemiec jest trzeci.

Stefan Kraft odpowiada Japończykowi skokiem o pół metra dłuższym. Austriak przegrywa jednak z Kobayashim o 0.4 pkt.

132 metry Ryoyu Kobayashiego. Japończyk jest liderem i to z wielką przewagą.

124,5 metra zakopiańczyka. Druga lokata, 0,6 pkt za Prevcem.

Prowadzi wciąż Peter Prevc, a teraz Dawid Kubacki.

Tylko 103 metry Polaka! 37 miejsce, ale z awansem. Ufff...

Na belce siada Kamil Stoch.

Marazm przerywa Peter Prevc - 124 metry dają mu prowadzenie o 0,6 pkt przed Hayboeckiem.

Bardzo spokojne skoki najlepszych zawodników Pucharu Świata. Dopełniają jedynie formalności awansu.

Zostało dziesięciu skoczków. Czołówka: 1. Hayboeck, 2. Zajc, 3. K. Sato... 9. Zyła, 30. Murańka, 37. Zniszczoł, 39. Stękała.

120,5 metra wiślanina, dziewiąte miejsce, pewny awans.

Na belce startowej Piotr Żyła.

Została już tylko czołówka Pucharu Świata.

Kolejna dyskwalifikacja przed skokiem, tym razem Daiki Ito. Dzięki temu awans wywalczył Richard Freitag.

Domen Prevc skacze metr dalej od rodaka, ale jest czwarty.

Słoweniec Timi Zajc wskakuje na drugie miejsce z 124 m.

Czołówka ani drgnie. Seria słabszych skoków z cyklu "na zaliczenie".

Austriak wyprzedza Keiichi Sato i Romana Koudelkę.

Michael Hayboeck z wynikiem 126,5 m został nowym liderem z notą 113 pkt.

Po 30 skoczkach Murańka jest 14, Zniszczoł 21, a Stękała 23, ostatni z kwalifikujących się do zawodów.

Andrzej Stękała doczekał się awansu. Wygląda więc na to, że cała szóstka Biało-Czerwonych wystartuje w sobotnim konkursie pomimo słabych skoków Stękały i Zniszczoła.

Jest nowy lider. Keichi Sato skacze 128 metrów.

Fatalny upadek Gregora Deschwandena. Szwajcarowi zakantowała lewa narta po lądowaniu. Zawodnik na szczęście wstaje o własnych siłach i... może się cieszyć z miejsca w konkursie, bo 116 metrów pomimo upadku wystarczyło do awansu.

Norweg Andreas Buskum urządza pobudkę - 124 metry i zdecydowane prowadzenie. Stękała wciąż drugi wśród czekających na awans.

Klemens Murańka, na którego po Pucharze Kontynentalnym bardzo liczył Michal Doleżal, skacze 110 metrów, jest szósty z awansem do konkursu.

Prowadzi wciąż Aigro, na razie nikt się nawet nie zbliżył do jego wyniku, chociaż to nota poniżej 100 punktów.

Aleksander Zniszczoł jest już pewny udziału w sobotnim konkursie. Andrzej Stękała drugi w kolejce czekających na taką pewność.

95,5 m Polaka. Jest szósty, Zniszczoł pierwszy w kolejce oczekujących.

Czas na Andrzeja Stękałę.

Polak skacze bardzo słabo - 100 metrów... Czwarte miejsce w gronie dziewięciu zawodników, trzecie wśród oczekujących na awans.

Aleksander Zniszczoł gotowy do skoku. W tej chwili prowadzi Estończyk Artti Aigro - 116 m.

Hiroaki Watanabe został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy kombinezon.

Weteran jest zupełnie bez formy - tylko 84,5 m.

Skok oddaje Noriaki Kasai.

Pierwszym Polakiem będzie Aleksander Zniszczoł z numerem 9.

Pierwszy skoczek zawodów ląduje na 110 metrze.

Kwalifikacje rozpocznie Japończyk Ren Noikaido.

Do rozpoczęcia kwalifikacji pozostało dziesięć minut.

Na trybunach są pustki, Japończyków kwalifikacje jak widać niespecjalnie interesują.

Na liście startowej znajduje się 58 skoczków.

W drugiej serii treningowej Polacy znów pokazali siłę. Najlepszy był Dawid Kubacki (137 m), Kamil Stoch był czwarty (128 m), Klemens Murańka 30 (115,5), Piotr Żyła 31 (112), Aleksander Zniszczoł 47 (107), Andrzej Stękała 56 (88,5).

Pierwszą serię treningową przed kwalifikacjami wygrał Kamil Stoch. Zwycięzca z Zakopanego oddał skok na 135,5 m. Taką samą odległość uzyskał Stefan Kraft, a trzeci był Michael Hayboeck (133,5 m). Piotr Żyła był 6 (128 metrów), Aleksander Zniszczoł 16 (117 m), Dawid Kubacki 19 (119 m), Klemens Murańka 23 (122 m), a Andrzej Stękała 33 (114 m).

TAK ZAPOWIADALIŚMY KWALIFIKACJE

Kwalifikacje do sobotniego konkursu skoków narciarskich w Sapporo rozpoczną się o godz. 8.30. Chwilę wcześniej rozpoczniemy naszą relację na żywo.

Skoki narciarskie w Sapporo SKŁAD POLAKÓW
W Zakopanem o punkty Pucharu Świata powalczy dziewięciu Polaków. Będą to:

• Dawid Kubacki
• Kamil Stoch
• Piotr Żyła
• Andrzej Stękała
• Aleksander Zniszczoł
• Klemens Murańka

TAK ZAPOWIADALIŚMY KONKURS

Sobotni konkurs na skoczni w Sapporo rozpocznie się o 8.30. Naszą relację na żywo rozpoczniemy chwilę wcześniej.

Program zawodów w Sapporo:

• Piątek, 31.01.2020
  1.00 - Odprawa techniczna
  6.30 - Oficjalny trening
  8.30 - Kwalifikacje
• Sobota, 1.02.2020
  7.30 - Seria próbna
  8.30 - Pierwsza seria konkursu
• Niedziela, 2.02.2020
  1.00 - Seria próbna
  2.00 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego

Skoki narciarskie NA ŻYWO w Sapporo: Polacy chcą powtórzyć sukces z Zakopanego

Skoki narciarskie w Sapporo: W Japonii wystartuje sześciu Polaków. Michal Doleżal zdecydował się na dokonanie zmian w składzie.

– Jakub Wolny będzie trenował w Szczyrku, a Stefan Hula i Maciej Kot pojadą na Puchar Kontynentalnydo Planicy – poinformował w Zakopanem Adam Małysz, dyrektor ds. skoków w Polskim Związku Narciarskim.

Z grona trzech następców interesująco zapowiada się start Klemensa Murańki. Podczas weekendu, gdy czołówka skakała na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, on startował w Sapporo i stanął tam dwa razy na podium.

W Azji wystartuje cała czołówka Pucharu Świata. Dawid Kubacki znów będzie atakował czołową trójkę - od lidera Karla Geigera dzieli go 107 punktów, ale od trzeciego Ryoyu Kobayashiego tylko 7.

Polacy będą też walczyć z Niemcami o trzecie miejsce w Pucharze Kontynentalnym. W tej chwili Biało-Czerwoni tracą do nich zaledwie pięć punktów.

Zawody w Sapporo są specyficzne także dla kibiców ze względu na pory, w jakich się odbywają. W piątek i w sobotę rywalizacja rozpocznie się rano czasu polskiego, a w niedzielę w środku nocy.

Skoki w Sapporo rozpoczną się od kwalifikacji w piątek 31 stycznia.