Śląsk. TOP-15 najbardziej wyludniających się miast. Te dane nie kłamią. Opuściło je nawet po kilkadziesiąt tysięcy ludzi

Kliknij poniżej w galerię:

Za spadek liczby ludności w Polsce w największym stopniu odpowiada ujemny przyrost naturalny, czyli liczba urodzeń niższa niż liczba zgonów. Mimo działań podejmowanych przez państwo w ramach tzw. polityki prorodzinnej problem ten utrzymuje się od lat.

Warto zauważyć, że ujemny przyrost naturalny to zjawisko obserwowane nie tylko w Polsce – odnotowuje się go od lat w wielu krajach europejskich. Za jedną z jego głównych przyczyn należy uznać przemiany społeczne, tj. fakt, że młodzi ludzie coraz częściej wolą w pierwszej kolejności skupić się na edukacji, karierze i uzyskaniu stabilizacji finansowej, a dopiero potem myślą o zakładaniu rodziny. Przykładowo między 1990 a 2016 r. średni wiek urodzenia pierwszego dziecka wzrósł z 23 do 27,8 lat.

Na zmiany liczby ludności w Polsce wpływa jednak nie tylko przyrost naturalny. Istotnym, choć mniej ważnym czynnikiem jest także saldo migracji definitywnych, czyli liczba osób wyjeżdżających z kraju na stałe. Jak podaje GUS, saldo to było ujemne przez większość powojennej historii Polski – więcej osób wyprowadzało się za granicę niż sprowadzało z zagranicy. W latach 2012–2015 emigracja na stałe była głównym czynnikiem wpływającym na spadek populacji Polski. Dodatnie saldo migracji odnotowano dopiero w 2016 r.

Za przyczyny wyludniania się Polski można zatem uznać także zjawiska, które skłaniają Polaków do emigracji na stałe: bezrobocie, zbyt niskie zarobki, niski standard życia i brak perspektyw. Jak wykazało badanie przeprowadzone przez Workservice i Antal, do emigracji skłania nas także chęć podróżowania po świecie, lepsze warunki ekonomiczno-socjalne w innym kraju, bezpieczniejsze położenie geopolityczne oraz posiadanie rodziny za granicą.

Oto najbardziej wyludniające się miasta w woj. śląskim
Kliknij poniżej w galerię: