Sprawa tylko pozornie jest wołaniem do ogółu narodów polskiego i rosyjskiego. Tak naprawdę adresatami powinni się osobiście czuć jeśli nie wszyscy mieszkańcy Śląska, to z pewnością większość.
Wspólne przesłanie Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Józefa Michalika i Zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchy Moskiewskiego i Całej Rusi Cyryla przeszło do historii. To pierwszy i jedyny w historii dokument podpisany przez zwierzchników obu kościołów. Mimo że obaj odżegnują się od odniesień politycznych, trudno się z tym zgodzić. Znaczna część apelu wyraźnie poświęcona jest bowiem stosunkom polsko-rosyjskim, straszliwym krzywdom doznanym z obu stron, a nawet trosce o poznanie prawdy historycznej.
CZYTAJ KONIECZNIE:
Wspólne przesłanie zwierzchników Kościołów do narodów polskiego i rosyjskiego [PEŁNY TEKST DOKUMENTU]
Wiemy, co robiła Armia Czerwona z ludnością, która nie mówiła po polsku m.in. na Śląsku, Warmii i Mazurach. Wiemy, co także po wojnie działo się z Polakami mieszkającymi na wschodnich rubieżach Rzeczpospolitej rozciągających się od województwa wileńskiego do stanisławowskiego. "Ofiarę poniosły miliony niewinnych ludzi, o czym przypominają niezliczone miejsca kaźni i mogiły znajdujące się na polskiej i rosyjskiej ziemi. Wydarzenia naszej wspólnej, często trudnej i tragicznej historii, rodzą niekiedy wzajemne pretensje i oskarżenia, które nie pozwalają zagoić się dawnym ranom. Obiektywne poznanie faktów oraz ukazanie rozmiarów tragedii i dramatów przeszłości staje się dzisiaj pilną sprawą historyków i specjalistów" - piszą zwierzchnicy Kościołów.
Ciekaw jestem odzewu. Czy przesłanie wzbudzi sensowne komentarze. Czy za słowami pójdą czyny.
"Apelujemy do naszych wiernych, aby prosili o wybaczenie krzywd, niesprawiedliwości i wszelkiego zła wyrządzonego sobie nawzajem. Jesteśmy przekonani, że jest to pierwszy i najważniejszy krok do odbudowania wzajemnego zaufania, bez którego nie ma trwałej ludzkiej wspólnoty ani pełnego pojednania. Przebaczenie nie oznacza oczywiście zapomnienia. Pamięć stanowi bowiem istotną część naszej tożsamości. Jesteśmy ją także winni ofiarom przeszłości, które zostały zamęczone i oddały swoje życie za wierność Bogu i ziemskiej ojczyźnie" - czytam w apelu.
O zachowanie pamięci krzywd na Śląsku jestem dziwnie spokojny. Styczeń i luty to każdego roku miesiące, w których najmocniej wspomina się ofiary czystek etnicznych. Ale czy ci, którzy pamiętają, są gotowi na wybaczenie krzywd?
Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO
*Pamietacie zabawki z PRL? ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Gdzie jeździliśmy kiedyś na weekend? ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?