Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślązacy także są adresatami apelu o pojednanie Kościołów w Polsce i Rosji

Marcin Twaróg
Apelujemy do naszych wiernych, aby prosili o wybaczenie krzywd, niesprawiedliwości i wszelkiego zła wyrządzonego sobie nawzajem - piszą zwierzchnicy Kościołów w Polsce i Rosji we wspólnym przesłaniu. Jeśli odnieść słowa także do lat II wojny i tuż po niej, to właśnie Ślązacy powinni czuć się ich adresatami.

Sprawa tylko pozornie jest wołaniem do ogółu narodów polskiego i rosyjskiego. Tak naprawdę adresatami powinni się osobiście czuć jeśli nie wszyscy mieszkańcy Śląska, to z pewnością większość.

Wspólne przesłanie Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Józefa Michalika i Zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchy Moskiewskiego i Całej Rusi Cyryla przeszło do historii. To pierwszy i jedyny w historii dokument podpisany przez zwierzchników obu kościołów. Mimo że obaj odżegnują się od odniesień politycznych, trudno się z tym zgodzić. Znaczna część apelu wyraźnie poświęcona jest bowiem stosunkom polsko-rosyjskim, straszliwym krzywdom doznanym z obu stron, a nawet trosce o poznanie prawdy historycznej.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Wspólne przesłanie zwierzchników Kościołów do narodów polskiego i rosyjskiego [PEŁNY TEKST DOKUMENTU]

Wiemy, co robiła Armia Czerwona z ludnością, która nie mówiła po polsku m.in. na Śląsku, Warmii i Mazurach. Wiemy, co także po wojnie działo się z Polakami mieszkającymi na wschodnich rubieżach Rzeczpospolitej rozciągających się od województwa wileńskiego do stanisławowskiego. "Ofiarę poniosły miliony niewinnych ludzi, o czym przypominają niezliczone miejsca kaźni i mogiły znajdujące się na polskiej i rosyjskiej ziemi. Wydarzenia naszej wspólnej, często trudnej i tragicznej historii, rodzą niekiedy wzajemne pretensje i oskarżenia, które nie pozwalają zagoić się dawnym ranom. Obiektywne poznanie faktów oraz ukazanie rozmiarów tragedii i dramatów przeszłości staje się dzisiaj pilną sprawą historyków i specjalistów" - piszą zwierzchnicy Kościołów.

Ciekaw jestem odzewu. Czy przesłanie wzbudzi sensowne komentarze. Czy za słowami pójdą czyny.

"Apelujemy do naszych wiernych, aby prosili o wybaczenie krzywd, niesprawiedliwości i wszelkiego zła wyrządzonego sobie nawzajem. Jesteśmy przekonani, że jest to pierwszy i najważniejszy krok do odbudowania wzajemnego zaufania, bez którego nie ma trwałej ludzkiej wspólnoty ani pełnego pojednania. Przebaczenie nie oznacza oczywiście zapomnienia. Pamięć stanowi bowiem istotną część naszej tożsamości. Jesteśmy ją także winni ofiarom przeszłości, które zostały zamęczone i oddały swoje życie za wierność Bogu i ziemskiej ojczyźnie" - czytam w apelu.

O zachowanie pamięci krzywd na Śląsku jestem dziwnie spokojny. Styczeń i luty to każdego roku miesiące, w których najmocniej wspomina się ofiary czystek etnicznych. Ale czy ci, którzy pamiętają, są gotowi na wybaczenie krzywd?

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!