Słońce – na zdrowie. Sprawdź jakie są zalety opalania i jak ochronić się przed słońcem

Spędzając czas na świeżym powietrzu często nawet nie wiemy, że właśnie się opalamy. Jednakże, bez różnicy na to czy wylegujemy się na plaży, czy wybieramy się na wycieczkę, musimy pamiętać o odpowiedniej ochronie przed słońcem. Najczęściej nie myślimy o zagrożeniach, ciesząc się piękną pogodą. I trudno się dziwić – słońce daje nam wiele korzyści.

Wśród nich możemy wymienić witaminę D3, którą produkuje organizm człowieka pod wpływem słońca. Wystarczy przebywać na nim kilkanaście minut raz na kilka dni, aby w pełni uzupełnić jej niedobory (co jest bardzo ważne, gdyż ciężko znaleźć ją w suplementach). Potrzebujemy jej, by nasz układ kostny funkcjonował prawidłowo, wzmacnia też układ odpornościowy i pomaga zapobiegać chorobom autoimmunologicznym i nowotworowym.

Pod wpływem słońca zwiększa się także poziom serotoniny – hormonu szczęścia. I takim jest w istocie – dzięki niemu czujemy się lepiej, mamy doskonały nastrój, a stany depresyjne i bezsenność mogą odejść w niepamięć. Także inny hormon, melatonina, odpowiada za nasze samopoczucie. W odróżnieniu do serotoniny, poziom melatoniny gwałtownie spada, gdy robi się jasno. Hormon ten reguluje nasz cykl dobowy, a gdy jego poziom się obniża, nasz nastrój się poprawia i jesteśmy pełni energii.

Ale to nie wszystko, co zawdzięczamy słońcu. Dzięki niemu nie cierpimy na bóle stawowo-mięśniowe, rany i zmiany skórne (np. łuszczyca, trądzik, łupież) szybciej się goją, obniża się nam ciśnienie, a co za tym idzie zmniejsza się ryzyko zawału, poprawia się także przemiana materii. Nic więc dziwnego, że korzystając z tych wszystkich dobrodziejstw, zapominamy, że czas spędzony za długo na słońcu może przysporzyć nam wielu kłopotów. Ale czy wiemy jak im zapobiegać, a gdy już będzie za późno – jak sobie z nimi radzić?

Ochrona przed słońcem

Niestety, z udanych wakacji możemy przywieźć nie tylko zdjęcia i dobre wspomnienia, lecz także negatywne skutki oddziaływania promieniowania ultrafioletowego. I tak samo jak wiele jest zalet światła słonecznego, tak samo niesie ono wiele zagrożeń, których następstwem może być udar słoneczny, a nawet nowotwór skóry. Nie są to rzeczy błahe, dlatego w wakacje powinniśmy zwrócić uwagę na swoje bezpieczeństwo jeszcze bardziej niż zwykle.

Dbając o skórę, musimy pamiętać o kremach z filtrem. Stopień ochrony skóry przed promieniowaniem UVA i UVB określany jest przez tzw. SPF (ang. Sun Protection Factor - współczynnik ochrony przeciwsłonecznej). Im jest on wyższy, tym bardziej nas ochrania. Należy nanieść go jeszcze przed ekspozycją słoneczną (co najmniej 15 minut przed). W trakcie opalania, powinniśmy smarować się nim co dwie godziny, a także po kąpieli (nawet w przypadku kosmetyków wodoodpornych). Zwróćmy także uwagę na znamiona – chrońmy je specjalistycznym sztyftem z wysokim filtrem 50+. Za długie przebywanie na słońcu zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwór skóry.

Nie zapominajmy także o piciu dużych ilości wody. Gdy przebywamy na słońcu, nie trudno o odwodnienie, dlatego regularnie powinniśmy uzupełniać płyny. Warto, abyśmy co godzinę wypijali minimalnie szklankę wody, a także jedli świeże owoce i warzywa.

Opalanie jest najniebezpieczniejsze w godzinach południowych, wtedy, gdy słońce znajduje się w zenicie. Ponieważ słońce świeci wtedy bardzo intensywnie, wzrasta ryzyko poparzeń skóry. Gdy więc wybieramy się na plażę, najlepiej aby było to albo przed godziną 11.00, albo dopiero po południu (po 15.00). Jeśli znów zamierzamy spędzić cały dzień na świeżym powietrzu, w godziny południowe pójdźmy w ocienione miejsca.

Zapobiegniemy udarowi słonecznemu, gdy będziemy pamiętać o nakryciu głowy. Kapelusz z szerokim rondem, czapka z daszkiem czy chusta zmniejszą zagrożenie udaru. Powinniśmy także chronić oczy – promienie słoneczne mogą pogłębiać wady wzroku. Musimy zatem pamiętać o dobrych okularach przeciwsłonecznych z ochroną przed promieniami UV. Zabawkowe okulary czy jedynie przyciemniane nic nam nie dają, dlatego warto zainwestować w dobre szkła, które naprawdę blokują promieniowanie. Jeśli zaś chodzi o ubrania – wbrew pozorom powinniśmy wybierać te w miarę możliwości jak najdłuższe (np. przewiewna koszulka z długim rękawem czy długie spodnie bardziej nas ochronią niż kusa sukienka na ramiączkach).

Unikajmy także ekspozycji słonecznej po uperfumowaniu skóry a także wtedy, gdy przyjmujemy niektóre leki. Może to doprowadzić do reakcji fototoksycznej, poparzeń skóry i powstania przebarwień. Jeśli zażywamy jakieś leki, warto skonsultować się najpierw z lekarzem lub farmaceutą.

A po opalaniu nałóżmy na skórę balsam chłodzący, który przyniesie ulgę opalonej skórze. Gdy pojawią się na niej poparzenia, skorzystajmy z Panthenolu – wcześniej jednak postarajmy się, aby do takiej sytuacji w ogóle nie doszło.

Podsumowując, wszyscy potrzebujemy kąpieli słonecznych, jednak podczas nich musimy zachować zdrowy rozsądek. Korzystanie ze słońca z umiarem zapewni nam dobry nastrój i wspaniałe samopoczucie, a świadomość zagrożeń, jakie ze sobą niesie, znacznie ułatwią nam życie.

*Kobieca strona Mundialu 2014 jest najciekawsza SPRAWDŹ
*Jakie będzie lato? Zobacz prognozę pogody nalipiec 2014 i zaplanuj urlop
*Jakie imię dla dziecka? Zobacz Księgę Imion Męskich i Żeńskich i wybierz
*Dawniej Dom Prasy, dzisiaj Biuro Obsługi Mieszkańców Katowic ZDJĘCIA