Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek w Żorach. Kierowca przyznał, że pił alkohol zanim usiadł za kierownicą

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Kierowca Wojciech Z. przyznał, że pił alkohol zanim usiadł za kierownicę. W wypadku zginęła jedna osoba
Kierowca Wojciech Z. przyznał, że pił alkohol zanim usiadł za kierownicę. W wypadku zginęła jedna osoba KMP Żory
Wojciech Z., sprawca śmiertelnego wypadku w Żorach, trafił do tymczasowego aresztu. Mężczyzna przyznał, że zanim usiadł za kierownicą, pił ze znajomymi alkohol. W wypadku na ulicy Szczejkowickiej zginęła jedna osoba, a jedna została poważnie ranna.

Śmiertelny wypadek w Żorach. Wojciech Z. w areszcie

Na wniosek śledczych i prokuratora sąd tymczasowo aresztował Wojciecha Z., 30-letniego mieszkańca Czerwionki-Leszczyn, który w nocy z soboty na niedzielę (22/23.02) doprowadził do tragedii na drodze.

Śledczy przyznają, że pijany mężczyzna wsiadł za kierownicę forda focusa wraz z dwójką znajomych i szarżował po żorskich ulicach. 30 minut po północy, jadąc ulicą Szczejkowicką stracił panowanie nad kierownicą, najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków, w wyniku czego zjechał z jezdni i uderzył w betonowy słup energetyczny.

Siedzący obok kierowcy pasażer pomimo reanimacji zmarł na miejscu zdarzenia. Siła uderzenia była tak duża, że drugi z nich, podróżujący z tyłu pojazdu, wpadł do bagażnika i doznał poważnych, licznych obrażeń. Kierowca natomiast ze zdarzenia wyszedł bez szwanku.

Nie przegap

Wojciech Z. przyznał, że pił alkohol

Zaraz po zdarzeniu od kierowcy wyczuwalna była woń alkoholu. Jego obecność w organizmie kierowcy potwierdził tester. 30-latek jednak odmówił na miejscu badania alkomatem.

- Podejrzany przyznał, że zanim usiadł za kierownicą samochodu, spożywał alkohol ze znajomymi - potwierdza prok. Leszek Urbańczyk, szef Prokuratury Rejonowej w Żorach.

Pod tym względem kluczowe będą wyniki badania krwi, które precyzyjnie określą stan upojenia mężczyzny. Na ten moment wiadomo, że po spożyciu alkoholu, cała trójka podróżowała fordem focusem do Czerwionki, do mieszkania 30-letniego Wojciecha Z.

Kierowcy grozi 12 lat więzienia

30-latek, który na co dzień pracował jako spawacz, został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Jak się okazało wcześniej aż trzykrotnie sąd zakazywał mu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Ostatni przestał obowiązywać w ubiegłym roku.

W poniedziałek (24.02) mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego, do którego doprowadził będąc w stanie nietrzeźwości i na mocy postanowienia sądu trafił na 3 miesiące do aresztu śledczego.

Za spowodowanie śmiertelnego wypadku grozi mu nawet do 12 lat więzienia. Teraz śledczy będą gromadzić dowody. Złożą się na nie przesłuchania świadków, ustalenia policji, wyniki sekcji zwłok. Akt oskarżenia może być gotowy od 3 do 5 miesięcy.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera