Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śnięte ryby na Odrze w Chałupkach płynęły z Czech. Akcja powoli dobiega końca. W wodzie nie pojawiają się już padłe zwierzęta

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Akcja na Odrze dobiega końca, w piątek 28 lipca w rzece nie pojawiają się już padłe ryby
Akcja na Odrze dobiega końca, w piątek 28 lipca w rzece nie pojawiają się już padłe ryby Wody Polskie
- Powoli kończą się działania na Odrze. Wczoraj wieczorem służby przerwały je, gdyż w wodzie nie pojawiały się już śnięte ryby - poinformował w piątek 28 lipca nad ranem wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Dotąd z rzeki wyłowiono około 1,8 tony padłych ryb, które zlokalizowano na pograniczu polsko-czeskim w Chałupkach. Wciąż trwa ustalanie, co doprowadziło do tej sytuacji.

Akcja na Odrze dobiega końca

W piątek 28 lipca nad ranem, przeprowadzono monitoring na Odrze na pograniczu polsko-czeskim, gdzie nie stwierdzono już kolejnych padłych ryb. Dotąd z rzeki wyłowiono około 1,8 tony śniętych ryb. Jak wynika z dotychczasowych informacji, przyczyna tej sytuacji leży po czeskiej stronie rzeki.

- Nic nie wskazuje na nagłą śmierć ryb, czekamy na dalsze wyniki badań. To po czeskiej stronie musiało się coś wydarzyć. Możliwe, że jest to związane z bardzo wysokimi temperaturami i niską zawartością ilości tlenu w wodzie, który jest odwrotnie rozpuszczalny w stosunku do temperatury w wodzie. Te duże ryby mają najmniejsze szanse do przeżycia, a właśnie tych dużych ryb znajdowanych jest najwięcej - mówił w czwartek 27 lipca Konrad Kuczera, zastępca Śląskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii.

Do sprawy odniosła się również minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, która na antenie TVP Info wskazała, że po stronie polskiej rzeka jest bezpieczna.

- Rozmawiałam z czeskim ministrem. Nie dokończyli jeszcze badań wody i analiz. Oświadczenie ministra jest takie, że nie ma algi po stronie czeskiej. [...] Czesi twierdzą, że przyczyną jest niski tlen. Mam nadzieję, że jutro (28.07 red.) będą kompleksowe badania i wyniki. Po stronie polskiej Odra jest bezpieczna. Parametry wody są bezpieczne, niezagrażające i nieprzypominające sytuacji z ubiegłego roku - mówiła minister Moskwa.

Dotąd ustalono, że badania chemiczne pobranych przez służby weterynaryjne próbek ryb nie wykazały obecności rtęci w tkankach. W w próbkach wody pobranych na terenie Polski nie wykazano również obecności tzw. złotej algi. Jak w czwartek poinformował prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Krzysztof Woś, śnięte ryby występowały na 4-kilometrowym odcinku od ujścia Stróżki do Bohumina. Stamtąd dopłynęły do granicy z Polską.

Czesi informują o możliwych przyczynach śnięcia ryb na Odrze

Jak w piątek 28 lipca poinformował Sztab dla Odry, zdaniem czeskiego ministra środowiska Petra Hladika, nic nie wskazuje na to, by miało dojść do chemicznego czy biologicznego zatrucia ryb. Zdaniem Czeskiej Inspekcji Ochrony Środowiska, najbardziej prawdopodobną przyczyną zjawiska były warunki pogodowe, czyli wysokie temperatury powietrza, duże opady oraz relatywnie niski poziom wody.

- Czynniki przyczyniły się na wypłukania długotrwałych osadów z kanalizacji oraz spłukania pól i terenów utwardzonych, co doprowadziło do obniżenia poziomu tlenu, a w konsekwencji selektywnej śmiertelności bardziej wrażliwych na ten parametr ryb rzecznych. Pozostałe gatunki przetrwały spadek poziomu tlenu - poinformował Sztab dla Odry.

Śnięte ryby na Odrze w Chałupkach

Śnięte ryby zauważyli w środę przed południem pracownicy Wód Polskich w Gliwicach - Zbiornika Racibórz Dolny i Polderu Buków.

- W czasie rejsu po rzece Odrze na wysokości wodowskazu oraz starego mostu drogowego w miejscowości Chałupki spostrzegli oni na wodach granicznych z Republiką Czeską napływające bezpośrednio z terenu Czech śnięte ryby - przekazywała wówczas w komunikacie prasowym Linda Hofman z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach.

Akcja na Odrze dobiega końca, w piątek 28 lipca w rzece nie pojawiają się już padłe ryby
Akcja na Odrze dobiega końca, w piątek 28 lipca w rzece nie pojawiają się już padłe ryby fb.com / Jarosław Wieczorek - Wojewoda Śląski

W sprawie kilkudziesięciu ryb różnych gatunków i różnej wielkości powiadomiono wszelkie służby, w tym Wojewódzkie Centra Zarządzania Kryzysowego w Katowicach i Opolu, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach, Polski Związek Wędkarski w Katowicach, Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Raciborzu, Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Raciborzu i Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Katowicach.

Na rzece rozłożono zapory powierzchniowe i pobrano próbki wody oraz martwych zwierząt. Wśród wyłapywanych śniętych ryb dominują duże osobniki o wadze od 1,5 do 3 kg. Są to głównie kleń, brzana i leszcz. Wody Polskie zapewniają, że Odra w Polsce jest objęta stałym monitoringiem.

Nie przeocz

Zobacz także

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera