Sól: biała śmierć czy niezbędny lek? [ŻYJ Z NATURĄ]

Wszystko zależy od tego, ile tej najpopularniejszej w świecie przyprawy będziemy używać. Dr Iwan Nieumywakin, autor książeczki "Sól - lecznicze właściwości" wydanej przez białostocki Vital, odpowiada na to pytanie w sposób prosty: nadmiar soli może być zły, ale niedobór jeszcze gorszy! Kieruje te słowa przede wszystkim do tych osób, które rezygnują całkowicie ze stosowania tej przyprawy, zwłaszcza wegetarian.

Sól jest po prostu niezbędna do prawidłowego funkcjonowania układu krwionośnego, a jej brak skutkuje bólami głowy, depresją, szybkim męczeniem się, rozdrażnieniem. Można ją wprawdzie zastąpić niektórymi warzywami - chrzanem, czosnkiem, cebulą, pietruszką, kminkiem, selerem, żurawiną, ogórkiem i pomidorem, a także niektórymi owocami (pomarańcze, śliwki), ale całkowite odrzucenie soli powoduje obniżenie ciśnienia krwi, co grozi zawałami i wylewami.

A swoją drogą wymienione wyżej warzywa powinny tak czy owak stale gościć na naszych stołach, bo poza solą zawierają też niezbędny dla organizmu potas.

Tak więc sól jest niezbędna, byle nie spożywać jej w nadmiarze. Dzienna dawka - zdaniem doktora Iwana Nieumywakina - nie powinna przekraczać 2,5 do 3 gramów. Szkopuł w tym, że obecnie przeciętny Europejczyk spożywa dziennie około 15 gramów soli, w co wliczona jest także, poza solą w czystej postaci, tzw. dawka ukryta. Uwzględniając tę dawkę, Światowa Organizacja Zdrowia zaleca spożywanie nie więcej niż 6 gramów dziennie chlorku sodu.

Dr Iwan Nieumywakin podkreśla: - Sód i chlor, z których składa się sól spożywcza, wchodzą w skład każdej cieczy znajdującej się w organizmie (krwi, moczu, potu, śliny, łez, plwociny), uczestniczą w procesie trawienia (gdyby nie było kwasu solnego w żołądku, jedzenie nie zostałoby strawione), uczestniczą w przemianie materii, chronią narządy wewnętrzne przed urazami (sód neutralizuje nadmiar kwasów organicznych i nieorganicznych powstających w wyniku przemiany materii), regulują ciśnienie osmotyczne oraz ilość płynów zatrzymywanych w tkankach. Sód ponadto reguluje ciśnienie krwi oraz skurcze mięśni (w tym serca), wpływa na perystaltykę jelit, pełni także wiele innych funkcji w organizmie. Ale jego nadmiar, spowodowany nadmiarem soli, może powodować zatrzymywanie się wody w organizmie, co grozi nadciśnieniem oraz obciążeniem serca i nerek.
Dlatego dietetycy radzą stosowanie w kuchni soli niskosodowej, w której 30 proc. sodu zastępują potas i magnez. Zalecana dawka dzienna takiej soli wynosi 5-6 gramów. Powinny ją zwłaszcza spożywać dzieci, ale także osoby cierpiące na nadciśnienie, chorobę wieńcową serca, cukrzycę, wrzody żołądka i dwunastnicy i uskarżające się na bóle kręgosłupa. Doktor Nieumywakin zaleca dużą ostrożność we wprowadzaniu soli do diety dzieci. O ile kobiecie w ciąży można pozwolić na zaspokajanie apetytu na słone potrawy, to natychmiast po porodzie należy ze słonych potraw zrezygnować. Ostrzega:

- Przyroda sama zadbała o to, by w diecie niemowlaków, na przykład w mleku matki, znajdowała się odpowiednia ilość tego surowca. Dla porównania, mleko krowie zawiera 25 razy więcej soli niż mleko matki, dlatego nie nadaje się do karmienia noworodków.

*PREZENTY NA DZIEŃ KOBIET 2014 - NAJLEPSZE POMYSŁY
*PIĘKNE DZIEWCZYNY CHCĄ BYĆ MISS POLONIA - ZDJĘCIA Z CASTINGU W KATOWICACH
*TVP ABC I TV TRWAM NA MULTIPLEKSIE. Jak odbierać, jak przeprogramować dekoder?
*GALA NIEGRZECZNI - DODA POBIŁA SIĘ Z SZULIM - NOWE FAKTY i ZDJĘCIA