Sośnierz: II tura? To wybieranie między dżumą, a cholerą GOŚĆ DNIA DZ

KLM
Nie wydaje mi się, by miało w ogóle sens pójście do wyborów i wybieranie między dżumą, a cholerą – powiedział Dobromir Sośnierz, poseł Konfederacji, który był gościem redaktora DZ Marcina Zasady w Radiu Piekary.

Dobromir Sośnierz, poseł Konfederacji, który był gościem redaktora DZ Marcina Zasady w Radiu Piekary. Oceniając wynik wyborczy Krzysztofa Bosaka stwierdził, że w kontekście tego wszystkiego, co się stało, to nie jest słaby wynik.

- Oczywiście wolelibyśmy, żeby Krzysztof Bosak miał tyle, co Konfederacja w sondażach, czyli przeciętnie powyżej 10 procent. W sytuacji, gdy kandydaci PSL i Nowej Lewicy zostali wyssani niemal do zera przez ten duopol i polaryzację pod koniec kampanii, to fakt, że Bosak utrzymał 7 procent do samego końca wydaje się sukcesem – ocenił Sośnierz. Dodał, że ten wynik mógł być lepszy przy sprzyjających okolicznościach.

Pytany przez Marcina Zasadę o zupełnie inna ocenę Janusza Korwina-Mikkego, Sośnierz zaznaczył, że w Konfederacji polemiki zdarzają się.

- Pozwalamy sobie na luksus pluralizmu, nie nadajemy z jednego sztabowego przekazu dnia, jak politycy niektórych partii. Ludzie dostrzegają tą autentyczność Konfederacji. Widzą to, że przy połączeniu kilku dość różnych nurtów zachowujemy swoją pełną tożsamość. A to jest raczej świadectwem tego, że warto na nas głosować – ci, którzy są prawdziwymi wolnościowcami wiedzą, że ci wolnościowcy w Konfederacji są nadal wolnościowi, a narodowcy narodowi – stwierdził Sośnierz.

W rozmowie z Marcinem Zasadą Dobromir Sośnierz wyznał, że jeszcze nie zdarzy mu się oddać ważny głos w drugiej turze. I wszystko wskazuje, że znów to się nie zdarzy. - Chodziłem raz, czy dwa dopisać sobie Korwin-Mikkego, ale ważnego głosu na pewno nie oddałem – powiedział.

Sośnierz ocenił, że umizgi PiS wobec Konfederacji przed II turą prowadzone są z gracją słonia w składzie porcelany. - Próbują na siłę deklarować, że już ich poparliśmy narażając się na dementi z naszej strony – wskazał. I przypomniał, że, że w sejmie Konfederacja nie mogła liczyć na poparcie PiS w sprawie swoich poprawek.

Czy jednak wyborca Konfederacji ma powody, by zagłosować na Andrzeja Dudę? - Nie wydaje mi się, by w ogóle miało sens pójście do wyborów i wybieranie między dżumą, a cholerą. Większe szanse, że po drodze sobie złamię nogę, niż mój głos o czymś zadecyduje. A w przypadku, gdy z czystym sumieniem nie mogę głosować, to podarowałbym to sobie. Zostawiam wyborcom decyzję – powiedział.

Bądź na bieżąco i obserwuj

Ogrzewanie we Włocławku będzie tańsze. Takiej obniżki nie było od lat!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie