Stadion Śląski - Ruch Chorzów 0:3 ZDJĘCIA, WYNIK Niebiescy grają dalej w Pucharze Polski

Stadion Śląski - Ruch Chorzów 0:3 zdjęcia, wynik

Dwie chorzowskie drużyny często rywalizują ze sobą w kategoriach młodzieżowych, ale spotkania seniorów Stadionu Śląskiego i Ruchu są ewenementem. Piłkarze Stadionu Śląskiego na co dzień grają w A klasie, więc w pucharowych derbach Chorzowa zdecydowanym faworytem był III-ligowy zespół Niebieskich. W dodatku mecz odbył się na Cichej, choć jego formalnym gospodarzem był Stadion Śląski.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU PP STADION ŚLĄSKI - RUCH CHORZÓW

Ruch faktycznie wygrał dość pewnie, choć gole zaczął strzelać dopiero po przerwie. Trener Łukasz Bereta w spotkaniu Pucharu Polski dał szansę gry wielu młodym zawodnikom. Niebiescy od początku mieli przewagę, lecz długo nie potrafili jej udokumentować bramkami. Skuteczniej zagrali dopiero w II połowie, po dokonaniu paru zmian w składzie.

Prowadzenie dla Ruchu w 54 minucie precyzyjnym strzałem zza pola karnego zdobył Daniel Paszek. Chwilę później Niebiescy zdobyli drugiego gola po samobójczym trafieniu Renata Nesterenki, który tak pechowo główkował po centrze w pole karne, że trafił do własnej bramki. Wygraną drużyny trenera Berety przypieczętował w końcówce jeden z rezerwowych Kacper Kawula który obok bramkarza rywali posłał piłkę do siatki.

Niebiescy awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice. Spotkanie kolejnej rundy tych rozgrywek Ruch rozegra 22 września ze zwycięzcą meczu Kamionka Mikołów - Unia Kosztowy.

Stadion Śląski - Ruch Chorzów 0:3 (0:0)
Bramki 0:1 Daniel Paszek (54), 0:2 Renat Nesterenko (56-samobój), 0:3 Kacper Kawula (83)

Sędziował Andrzej Majcher (Katowice)

Stadion Śląski Kontny - Mucha, Pleban, Nesterenko, Kulczyk, Pasikowski, Poloczek, Kotalczyk, Dobias, Wystop, Mazur

Ruch Chorzów Lech (46. Bielecki) - Będzieszak, Kasolik, Kulejewski (46. Słota), Kowalski (44. Swikszcz) - Kwaśniewski (46. Kawula), Sikora (63. Rudek), Duchowski, Neugebauer (46. Siwek), Winciersz (63. Wójtowicz) - Paszek.