Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal 1-2 Górnik Zabrze. Górnicy wygrali na osłodę beznadziejnego roku

Przemysław Drewniak
Górnik Zabrze rzutem na taśmę wygrał swój ostatni ligowy mecz w 2016 roku
Górnik Zabrze rzutem na taśmę wygrał swój ostatni ligowy mecz w 2016 roku Arkadiusz Gola / Dziennik Zachodni
W niedzielnym meczu 19. kolejki pierwszej ligi Górnik Zabrze wygrał na wyjeździe ze Stalą Mielec 2-1. Podopieczni Marcina Brosza przegrywali do przerwy, ale w drugiej połowie wyrównał Maciej Ambrosiewicz, a Igor Angulo zdobył zwycięską bramkę w 89. minucie. Dla Górnika był to dopiero drugi wyjazdowy triumf w tym sezonie.

Kibice Górnika mogą się ostatnio czuć jak na przejażdżce rollercoasterem. W pierwszej lidze drużyna Marcina Brosza ma wyraźne problemy z ustabilizowaniem swojej formy. Przed tygodniem zabrzanie przegrali u siebie z Miedzią Legnica, ale w ostatnim spotkaniu w tym roku wrócili na zwycięski tor.

Znów nie obyło się jednak bez wrażeń jak z kolejki górskiej. Rozpoczęło się fatalnie dla przyjezdnych, bo już w 8. minucie Stal objęła prowadzenie. Bramkę zdobył doskonale znany zabrzańskim kibicom Szymon Sobczak, który większość swojej piłkarskiej kariery spędził przy Roosevelta.

Po słabym początku zabrzanie zdołali poukładać swoją grę i przejęli inicjatywę. Jeszcze w pierwszej połowie dobre okazje na wyrównanie zmarnowali Szymon Matuszek i Igor Angulo. Górnikowi znów brakowało skuteczności pod bramką przeciwnika, co zdaniem trenera Brosza było główną przyczyną porażki w poprzedniej kolejce. - Weszliśmy późno w mecz, ale w szatni powiedzieliśmy sobie, że bez względu na wszystko musimy stąd wywieźć trzy punkty - mówił debiutujący w bramce Górnika Wojciech Pawłowski.

Zabrzanie nie chcieli, by powtórzyła się sytuacja sprzed tygodnia i od początku drugiej połowy ruszyli do ataków. W 58. minucie strzelecką niemoc zespołu przełamał Maciej Ambrosiewicz, który pięknym uderzeniem nie dał szans Markowi Koziołowi i zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Górnika. - To był jak dotąd najlepszy strzał w moim życiu - przyznał 18-latek.

Remis nie zadowalał piłkarzy z Zabrza, którzy w Mielcu chcieli poprawić swoje wyjazdowe statystyki (7 punktów w 9 meczach). Odważne ataki przyniosły skutek minutę przed końcem regulaminowego czasu gry, gdy do siatki na wagę zwycięstwa trafił głową Angulo. - Moi piłkarze zrobili tyle, ile mogli. W drugiej połowie zabrakło nam już sił - podkreślił trener Stali, Zbigniew Smółka. Górnik wygrał swój drugi mecz na boisku rywala w tym sezonie, nieznacznie poprawił swoją sytuację w tabeli i nieco osłodził swoim kibicom mizerny dla klubu 2016 rok.

Stal Mielec 1-2 Górnik Zabrze
Szymon Sobczak 8' - Maciej Ambrosiewicz 58', Igor Angulo 89'

Stal: Marek Kozioł - Robert Sulewski, Sebastian Zalepa, Michał Bierzało, Adrian Liberacki - Szymon Sobczak (78' Tomasz Prejs), Piotr Marciniec, Jakub Żubrowski (59' Przemysław Lech), Kamil Radulj (82' Dorian Buczek), Krystian Getinger - Mateusz Cholewiak.

Górnik: Wojciech Pawłowski - Adam Danch, Bartosz Kopacz, Ołeksandr Szeweluchin, Rafał Kosznik - Maciej Ambrosiewicz, Szymon Matuszek, Mariusz Przybylski (46' Łukasz Wolsztyński), Igor Angulo, Rafał Kurzawa - David Ledecký (73' Szymon Skrzypczak).

żółte kartki: Liberacki, Żubrowski - Kurzawa, Matuszek, Wolsztyński.

sędziował: Paweł Kukla (Kraków)

widzów: 3420.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!