Przez remont dróg w Bytomiu i trwające prace, dostanie się do centrum graniczy teraz z cudem. To właśnie niemalże w samym sercu miasta znajdują się szkoły średnie, do których maturzyści nie tylko pochodzący z Bytomia, ale także okolic, musieli się dzisiaj dostać, żeby przystąpić do egzaminu dojrzałości. 4 maja było jednak inaczej. Remonty ustały, a miasto opustoszało.
- Jestem przyzwyczajony do tych utrudnień, dlatego wyjechałem wcześniej - przyznaje jeden z maturzystów, uczeń bytomskiego "Sikoraka".
Był pod szkołą już po 8 rano.
Zobacz także
Idziemy przez plac Sikorskiego. Obok niebieskich drzwi stały jego koleżanki. Podbiegł do nich.
- Trochę stresik jest, wiadomo. Nie chcę zapeszać, ale zawsze jest stres. W końcu matura i dużo od niej zależy - czy dostanę się na wymarzone studia czy nie - mówi przed wejściem do szkoły Sandra Jasińska z klasy 4 e. Chciałaby studiować na psychologii w Gliwicach. Wynik z dzisiejszego egzaminu jest dla niej bardzo ważny. - Żeby się dostać na ten kierunek, potrzebny mi jest polski i biologia - dodaje.
Otuchy dodaje jej koleżanka z klasy. Razem stoją przed szkołą.
- Stres jest, ale spodziewałam się, że będzie gorszy. Już lekko opadają emocje przed egzaminem - mówi Kinga Olczyk.
Do matury z języka polskiego przygotowywała się cały rok.
- Byłam na bieżąco jeśli chodzi o testy i naukę, ale tak naprawdę, dwa dni przed maturą zaczęła się największa zabawa, bo wtedy po prostu było wkuwanie czterech lat w jeden dzień - przyznaje, śmiejąc się.
Co typują dziewczyny na tegorocznej maturze?
- Na języku polskim na pewno obstawiam motyw ojczyzny albo przemiany. W naszej nowej reformie doszło dużo literatury wojennej, więc pewnie będzie "człowiek w sytuacji zagrożenia" - uzasadnia Sandra.
Kinga jest tego samego zdania.
- Obstawiam, że może być temat o zagrożeniach, co jest nawet dobrym tematem. Może również być ojczyzna, ze względu na to co się dzieje teraz na świecie. To na pewno się pojawi po prostu. Mam takie przeczucie.
Sandra: Rozprawka wzbogaciła się o konteksty
Dziewczyny twierdzą, że tegoroczna matura w nowej formule jest zdecydowanie trudniejsza od tych z poprzednich lat.
- Teraz na rozprawce musimy się odwołać do dwóch lektur obowiązkowych i do tego dać konteksty, czyli na przykład kontekst historyczno-literacki, albo biograficzny i to też muszą być dwa konteksty. Jest trudniej. Mamy, na przykład, Podzieloną maturę na trzy części. Jest polski w użyciu. Musimy pisać polecenia z tekstu. Potem mamy test historyczno-literacki, który sprawdza typową wiedzę z lektur oraz rozprawkę, która bardziej się wzbogaciła w konteksty - wyjaśnia Sandra.
Wchodzą do szkoły. Przed niebieskimi drzwiami spotykamy trzech chłopaków. Nie wyglądają na zestresowanych egzaminem. Są spokojni.
- Stresujesz się?
- Nieszczególnie. Przeciętny stres. Jestem w miarę przygotowany. Nie chcę nic obstawiać, bo to jest nieprzyjemne dla mojego mózgu. Jak będzie na maturze się zaraz dowiem - odpowiada Kacper z 4d.
Jego kolega z klasy, Michał, ma nadzieję, że pojawi się romantyzm, aczkolwiek ma przeczucie, że pojawi się motyw wojny. Z wojny średnio by się ucieszył - Coś z wojną będzie nieciekawego. Średnie rzeczy... - wzdycha.
- Każdy się stresuje, gdy jest polski! - dodaje stanowczo Mateusz. - Jestem jednak pozytywie nastawiony.
Patrząc na to, że jestem z klasy matematycznej, polski jest dla mnie największym stresem na maturze.
"Człowiek w obliczu zagrożeń" - na ten temat liczą prawie wszyscy maturzyści
Mateusz, podobnie jak jego koledzy również myśli, że na rozprawce pojawi się temat "człowiek w obliczu zagrożeń".
- To jest temat, który powtarzają nauczyciele w całej Polsce. Najlepsi nauczyciele w kraju właśnie go obstawiają. Każdy z nich ma swoje trzy typy, ten pojawia się u każdego - wyjaśnia.
Wchodzą do szkoły. Wszyscy kierują się w stronę auli. To właśnie m.in. w niej odbędzie się zaraz matura z języka polskiego. Uczniowie stoją na korytarzu i próbują oswoić się z nadchodzącym egzaminem. Pozostali przyjęli inną taktykę i usiedli już w ławkach.
- Na pewno musi nam dobrze pójść. Może będzie przemiana albo jakieś "Dziady". Zobaczymy. Mam takie przeczucie po prostu - mówi Natalia Nowaczyk z 4 b. Siedzi już w ławce w auli.
Nagle podchodzą do niej Jan, Maciej i Krzysztof, zainteresowani naszą rozmową o maturze.
- Chcę po prostu wejść do sali i napisać. Jakbym miał strzelać, może pojawi się coś z ojczyzną. Myślę, że to jest przyjemny, łatwy temat. Taki bym chciał, dlatego taki obstawiam - przyznaje Jan Wieczorek z 4b.
- Lekki stresik jest, ale byleby zdać ten polski tak szczerze mówiąc. Będzie albo "człowiek w obliczu zagrożenia" albo coś o rodzinie - obstawia Maciej Nalepka z 4b. - Do listy lektur dodali "Dżumę" Roberta Camusa, tam jest najlepiej ukazany człowiek w obliczu zagrożenia - dodaje.
- Ze względu na obecną sytuację geopolityczną może być również motyw patriotyzmu - dopowiada ich kolega Krzysztof Przybylski. - Dużo osób obstawia te wszystkie tematy. W internecie, pojawiły się jako tzw. pewniaki, dlatego uważam, że tematy mogą pojawić się na maturze - wyjaśnił.
Zbliża się godzina 13. Z tramwaju na Plac Sikorskiego wychodzą uczniowie.
- Co dałeś?
- Lalkę - słyszymy dialog.
Maturzyści kierują się w stronę rynku. Z rozmowy wynika, że pisali maturę jeszcze w starej formule 2015.
Gdy jedni skończyli już swoje zmagania inni walczyli dalej. Uczniowie czwartych klas mają aż cztery godziny, żeby rozwiązać testy i napisać wypracowanie. Niemal wszyscy walczyli do samego końca.
- Jak ci poszła matura z polskiego?
- Lepiej, żebym się nie wypowiadała - śmieje się Liwia z 4 e.
Wycie psa i miauczenie kota. To nie była łatwa matura dla 4 e
Jej klasa oprócz samych zmagań z egzaminem musiała podołać jeszcze jednemu wyzwaniu. W sali, w której uczniowie pisali maturę z języka polskiego słychać było wycie psa i miauczenie kota. Komisja zamknęła okna, jednak siłą rzeczy trzeba było je znów otworzyć, ponieważ na sali zrobiło się duszno. - Był taki moment, że z jednej strony wycie, z drugiej strony głośnie "miał, miał". Wytrzymać się nie dało - relacjonowali uczniowie, którzy już wyszli ze szkoły.
Nie „Człowiek w obliczu zagrożeń” lecz „Człowiek jako istota pełna sprzeczności”
Na szczęście hałasy szybko się skończyły, a wszystko zakończyło się happy endem. Jaki nasi bohaterowie poradzili sobie z wypracowaniem? - Wybrałam pierwszy temat „Człowiek jako istota pełna sprzeczności”. Myślałam, że będzie trudniejsze, tak szczerze, ale i tak trzeba było dużo wiedzieć, żeby to zdać - dodaje.
Większość maturzystów uważała, że to właśnie ten temat na rozprawce był zdecydowanie łatwiejszy. - Wybrałem również temat pierwszy - przyznaje Igor z 4 e. - Odniosłem się do Stanisława Wokulskiego, kiedy na co dzień był realistą i pozytywistą. W miłości był romantykiem i bardziej kierował się uczuciami. Odwołałem się także do Konrada Wallenroda. Musiał odrzucić swoje wartości i kodeks rycerski na rzecz ratowania ojczyzny. Tu dałem kontekst wallenrodyzmu. Przytoczyłem także „Przedwiośnie”, kiedy Cezary Baryka, znając całe okrucieństwo, które niesie rewolucja bolszewicka, ostatecznie przyłącza się do marszu robotników - Igor z 4 e.
Maturzyści podali wiele przykładów na rozprawce.
- Użyłem Konrada Wallenroda, jako sprzeczność między patriotyzmem do Litwy - etos rycerski, a miłość do Aldony. Musiał wybrać i to była jego sprzeczność wewnętrzna. Jako kontekst etosu rycerskiego podałem przykład Rolanda z „Pieśni o Rolandzie”, który jest przykładem etosu rycerskiego dla całej Europy. Oczywisty do tego tematu jest Wokulski - przykład rozdarcia między pozytywizmem a romantyzmem - opowiada nam Mikołaj Diec z 4d. Praktycznie na maturze z języka polskiego żonglował lekturami. - Jako kontekst nawiązałem do jego miłości do Izabeli i porównałem ją do miłości Kmicica do Aleksandry. Zmusiła go, żeby wybrał między etosem rycerskim a rozbójnictwem, co było sprzecznością. Miłość popchnęła go do odzyskania honoru, wyzbył się swoich sprzeczności, w przeciwieństwie do Wokulskiego. Jego miłość tylko wzmocniła jego wewnętrzną sprzeczność i doprowadziła do klęski - opowiada.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla jednych pierwszy temat był łatwiejszy, innym zdecydowanie drugi przypadł do gustu.
- Drugi temat brzmiał: „Kiedy człowiek staje się bohaterem dla drugiego człowieka”. Dałam „Dżumę” - doktora Rieux, Wysockiego z „Lalki”, który uratował życie Wokulskiemu, „Przedwiośnie”, a jako przykład matkę Cezarego Baryki - każda matka jest bohaterem dla swojego dziecka. Przytoczyłam jeszcze "Dziady cz. III.", ponieważ Konrad chciał być bohaterem dla narodu i ludzi - opowiada Magda Zielińska z 4 e.
Maturzyści musieli się zmierzyć jednak nie tylko z rozprawką. Najpierw czekał na nich test z pytaniami zamkniętymi. - Pytania zamknięte były dosyć łatwe. Mieliśmy do przeczytania fragment tekstu, w którym była opisana nowomowa. Trzeba było powiedzieć punktami a, b c, d. To po prostu było napisane w tekście - opowiada Mikołaj.
Przed uczniami 5 maja kolejne wyzwanie. Przystąpią do egzaminu z języka angielskiego.
- Bez problemu. Na spokojnie - uśmiecha się Magda.
- 45 minut pisania i można wyjść z sali - dopowiada Mikołaj.
Trzymamy kciuki.
Nie przeocz
- 8,5 tys. fanów Niebieskich w Gliwicach. Gorąca atmosfera na trybunach ZDJĘCIA KIBICÓW
- Nowy stadion GKS Katowice znów urósł. Zobaczcie najnowsze zdjęcia z placu budowy
- Górnik Zabrze: Zdjęcia z rozbiórki starej części stadionu przed budową nowej trybuny
- Żona Kubackiego walczy o życie! Najnowsze wieści. Dawid sam poinformował o dramacie.
Musisz to wiedzieć
- Najlepsze memy po meczu Barcelona - Real. Lewandowski nie zdobędzie Pucharu Króla
- Aluron CMC Warta Zawiercie o krok od półfinału PlusLigi ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
- Górnik Zabrze spadnie z PKO Ekstraklasy? Aż 11 drużyn zagrożonych
- Możecie zamówić krzesełka ze starej trybuny Górnika Zabrze. Zobaczcie ceny ZDJĘCIA
Bądź na bieżąco i obserwuj
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?