Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż pożarna musi teraz inwestować także w ludzi. Nie tylko w sprzęt

Patryk Drabek
W straży pożarnej nie wystarczy odpowiedni sprzęt. Najważniejsza jest dobrze zmotywowana i zarządzana grupa strażaków.

Komenda Wojewódzka Straży Pożarnej w Katowicach jako pierwsza w Polsce finansuje strażakom studia podyplomowe, dzięki którym będą mogli później zarządzać grupą ludzi. W Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej utworzono kierunek „zarządzanie zasobami ludzkimi dla straży pożarnej”, a w zajęciach biorą udział strażacy z całego województwa śląskiego.

- Komendanci i dowódcy, którzy są w straży, to zazwyczaj inżynierowie. Mają natomiast do czynienia z zarządzaniem ludźmi. Dlatego pojawił się pomysł, by można było ukończyć studia dedykowane dla strażaków - tłumaczy st. bryg. Jeremi Szczygłowski, zastępca śląskiego komendanta wojewódzkiego PSP i dodaje, że strażaków kształci się do osiągania konkretnych celów, a więc ratowania ludzi i gaszenia pożarów.

- Przy zarządzaniu ludźmi konieczne jest natomiast posiadanie tzw. miękkich umiejętności. Trzeba między innymi odpowiednio dobrać człowieka do stanowiska. To oznacza że straż musi inwestować również w ludzi, a nie tylko w sprzęt - kończy.

Wcześniej organizowano specjalny kurs „Skuteczne przywództwo” finansowany ze środków unijnych. Strażacy byli bardzo zadowoleni i pytali czy będzie kontynuacja. Jesienią na uczelni pojawi się kolejna grupa strażaków, a obecnie studiują 32 osoby. Dzięki studiom, powstała rezerwa kadrowa, z której każdy - w razie potrzeby - może awansować na wyższe stanowiska.

- Nauczyłam się wiele, jeśli chodzi o zarządzanie kadrami i jestem bardziej wyczulona na to, co mówi drugi człowiek. Wcześniej wychodziłam z założenia, że jeśli ja coś rozumiem, to każdy to rozumie. Tak jednak nie jest. Jeśli wszyscy przełożeni wezmą udział w takich zajęciach, to będzie korzystne dla podwładnych - podkreśla z uśmiechem kpt. Aldona Dobrzyńska, zastępca naczelnika Wydziału Kadr w KW PSP w Katowicach. Wtóruje jej mł. bryg. Mirosław Synowiec, zastępca komendanta miejskiego PSP w Mysłowicach.

- Uważam, że to dla nas duży krok naprzód, bo takie studia pomagają w codziennej pracy. Można powiedzieć, że otrzymaliśmy ciekawe narzędzia, które możemy wykorzystać w zarządzaniu - podkreśla Synowiec.

Przypominamy, że trwa plebiscyt na Superstrażaka i Super-jednostkę PSP i OSP w województwie śląskim. Głosowanie w toku, ale nadal można zgłaszać nowe kandydatury! Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody, w tym także finansowe. Szczegóły znajdą Państwo na stronie: dziennikzachodni.pl/superstrazak

*EURO 2016: Transmisje, relacje, zdjęcia i filmy wideo
*Słońce, palmy i sztuczna Rawa. Tylko się nie kąpcie! ZDJĘCIA + WIDEO
*Ranking Uczelni Wyższych Perspektywy 2016: Ale niesamowity skok śląskich szkół!
*Ile zarabiają pielęgniarki? Oto prawdziwe paski wynagrodzeń
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!