Obiekt jest naprawdę imponujący, wykonany według najlepszych i chyba najdroższych standardów. Przy nowej siedzibie katowickich strażaków, sfinansowanej w wielkiej części z pieniędzy samorządu, powstały też: tartanowe boisko piłkarskie i ogród grillowy. Nie mam pojęcia, po co, bo jak się wydaje, podczas służby strażacy powinni być w każdej chwili gotowi do akcji, a nie do pieczenia kiełbasek. Choć mam wątpliwości, czy nie był to celowy zamysł projektanta, bo przecież funkcjonariusze straży mogą trenować umiejętności, gasząc ogień pod karczkiem, łącząc przyjemne z pożytecznym.
Ale jeszcze bardziej dziwne było zbudowanie obok remizy tartanowego boiska do piłki nożnej. Przyjeżdżam obok tego miejsca kilka razy dziennie, lecz ani razu nie widziałem, aby ktokolwiek kopał na nim piłkę. Zbudowanie takiego placu do gry kosztowało 200-300 tys. zł.
Gdyby takie boisko powstało na którymś z katowickich osiedli, od rana do wieczora tętniłoby życiem. A u strażaków stoi odłogiem, bo przecież nikomu nie przyjdzie do głowy, aby wpuścić na nie chociażby biedne dzieci z pobliskich szopienickich familoków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Uwaga na te numery telefonów! Nigdy ich nie odbieraj i nie oddzwaniaj
- Mężczyźni o tych imionach są najgorszymi mężami. Mają trudny charakter [LISTA]
- Ogromny wyciek danych klientów Agata Meble. Jakie dane wykradli hakerzy?
- Igrzyska Olimpijskie startują niebawem. Zobacz niezbędnik kibica przed turniejem!