Już po świętach Wielkanocnych, każdego dnia o pełnej godzinie na centralnym placu w mieście będzie można usłyszeć salwę z broni czarnoprochowej.
Strzały oddawać będą członkowie Bractwa Kurkowe z Rybnika. Urzędnicy liczą, że głośne wystrzały wypłoszą wszystkie ptaki. Jest to rozwiązanie tymczasowe, póki miasto nie podpisze umowy z sokolnikiem.
- Już od dłuższego czasu zastanawiamy się jak pozbyć się gołębi. W tegorocznym budżecie przeznaczymy na ten cel 50 tysięcy złotych. Pieniądze pójdą na sfinansowanie usług świadczonych przez sokolnika, który zakres konkretnych działań określi dopiero po zapoznaniu się z ofertą wystosowaną przez miasto - tłumaczy Krzysztof Jaroch.
Do tej pory urzędnicy wystosowali ofertę współpracy do dwóch sokolników - z Ustronia i Wrocławia. Zapytali ich, czy podjęliby się zadania wypłoszenia gołębi z Rynku. - Teraz czekamy na odpowiedź - mówi Jaroch. Tymczasowo urzędnicy zdecydowali się więc przyjąć ofertę miejscowego Bractwa Kurkowego, którzy chcą ochotniczo pomóc w walce z gołębiami.
Ewentualne szkody powstałe w wyniku niestosowania się do zaleceń nie będą przez miasto uwzględniane
- Bractwo w ramach tak zwanych spotkań czarnoprochowych, będzie od południa do zachodu słońca, o każdej pełnej godzinie oddawać na rynku strzały z broni czarnoprochowej. To powinno pomóc rozwiązać problem do czasu podpisania umowy z sokolnikiem - zapowiada rzecznik. - Wszystkich odwiedzających rybnicki rynek, a zwłaszcza tych o wrażliwym słuchu, prosimy więc o uwzględnienie naszych działań. Dotyczy to zwłaszcza osób, które planują wyjście na spacer z małymi dziećmi, bądź zwierzętami. Zwracamy się również do użytkowników lokali w przyrynkowych kamienicach o szczelne pozamykanie okien. Ewentualne szkody powstałe w wyniku niestosowania się do zaleceń nie będą przez miasto uwzględniane - dodaje.
Włodarze miasta postanowiły pozbyć się gołębi, po tym, jak latem ubiegłego roku w jednej z kamienic na Rynku odkryto siedlisko groźnych kleszczy-obrzeżków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?