Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studenci skarżą się na www.pi24.com.pl Uczelnia ukarze wykładowcę za pobieranie pieniędzy

Jacek Drost
Aby rozwiązać zadanie trzeba się zalogować. I zapłacić
Aby rozwiązać zadanie trzeba się zalogować. I zapłacić arc
Wykładowca bielskiej ATH kazał sobie płacić za zalogowanie się na jego stronę. Po naszej interwencji sprawą zainteresowały się władze uczelni. Nie pochwalają tego. A nawet ukarzą go.

Jeśli studentom się to nie podoba, to ja się z tego wycofam i niech świat z tego korzysta, a oni nie muszą. Nie chcą? Proszę bardzo. Nikogo nie zmuszam. Od dnia jutrzejszego (soboty 15 listopada - przyp. red.) nie użyję tej strony na ćwiczeniach - powiedział dr inż. Zbigniew Pawicki, wykładowca bielskiej Akademii Techniczno-Humanistycznej, po naszej piątkowej interwencji dotyczącej administrowanej przez niego strony.

CZYTAJ KONIECZNIE;
WYKŁADOWCA ATH W BIELSKU-BIAŁEJ ZOSTANIE UKARANY

Wiedza po zalogowaniu

Studenci bielskiej ATH skierowali do nas, a także Rzecznika Praw Studenta pismo, w którym wyrazili swoje oburzenie, że dr Pawicki odsyła ich do swojej strony, by tam rozwiązywali zadania pogłębiające ich wiedzę. Za zalogowanie na stronę każe sobie płacić abonament w wysokości od 11 do 31 złotych.

CZYTAJ KONIECZNIE:
NOWE STANDARDY W ATH: CHCESZ ZDAĆ? TO SIĘ ZALOGUJ I ZAPŁAĆ

"Główny powód, dla jakiego postanowiliśmy prosić o pomoc, to fakt posiadania i administrowania przez Pana dr. strony internetowej www.pi24.com (…)" - napisali studenci. I dodali: "Pan dr z pomocą tej strony prowadzi ćwiczenia wyświetlając ją na rzutniku. Najczęściej wygląda to tak, że podaje tylko gotowe wyniki lub bardzo szczątkowo tłumaczy, jak rozwiązać dany typ zadania. Aby poprawnie rozwiązać zadanie, trzeba zarejestrować się na tej stronie, opłacając abonament - miesięcznie 10 zł. Dopiero po zalogowaniu jest dostęp do szczegółów, które pozwalają rozwiązać zadanie na kolokwium. W pierwszym semestrze trzeba poprawnie rozwiązać 6 zadań, a w drugim 4 zadania na 2 kolokwiach (...)"

Studenci bielskiej ATH podkreślili, że rozwiązanie zadań jest czasochłonne, więc niewiele ich można zrobić w czasie trwania wykładu, zadania na kolokwiach są zdecydowanie trudniejsze niż na ćwiczeniach, więc mnóstwo osób je oblewa.

"Śmiemy wysunąć tezę, że wszystkie zabiegi dr. Pawickiego sprowadzają się do niezaliczenia jak największej liczbie osób, aby opłacały one dalej abonament - świadczy o tym fakt, że z naszego rocznika tylko 8% osób ma zaliczenie" - twierdzą studenci.

Jak nie chcą, to nie

Dr Pawicki z Zakładu Wytrzymałości Materiałów i Maszyn Przemysłowych (Katedra Podstaw Budowy Maszyn) przyznał, że strona www.pi24.com jest jego i funkcjonuje od 2005 roku, ale dopiero w ostatnich latach rozrosła się do takich rozmiarów. Można znaleźć na niej: "Wybrane metody rozwiązywania zadań z mechaniki technicznej (wytrzymałości materiałów, mechaniki budowli) (...)". Dr Pawicki opracował program, dzięki któremu korzystający mogą rozwiązać w jednym miejscu około dwóch tysięcy zadań. Wykładowca podkreśla, że swoją stronę traktuje jako pomoc dydaktyczną, która przyspiesza i umożliwia rozwiązywanie zadań, ale nie jest obowiązkowa.

- Pokazuję tylko studentom, że coś takiego jest i można z tego korzystać jak z innych książek. Płatności traktowane są jako prawa autorskie. Jeśli się wydaje książkę, to dostaje się honorarium. Natomiast tutaj jest książka w postaci elektronicznej. Abonament idzie na utrzymanie tego wszystkiego. Książka z zadaniami kosztuje w granicach 60-70 zł. Tutaj można abonament wziąć na pół roku i wtedy płaci się 30 zł - wyjaśnia dr Pawicki. I dodaje, że jeś-li studenci tego nie akceptują, to nie będzie polecał swojej strony.

Studenci czuli na opłaty

Prof. ATH dr hab. Henryk Klama, prorektor ds. studenckich i kształcenia, od nas dowiedział się o całej sprawie.

- Nie pochwalam tego. Poproszę dziekana, żeby zwrócił uwagę wykładowcy, bo to może rodzić różne podejrzenia - stwierdził prof. Klama. I dodał: - Nie dziwię się studentom. Są bardzo czuli na wszelkie dodatkowe opłaty, bo przecież są podręczniki, konsultacje.
Na dziennikzachodni.pl toczy się dyskusja na temat zachowania dr. Pawickiego. Zdania na temat strony są podzielone, większość internautów jednak uważa, że takie postępowanie jest nieetyczne.

Internauci komentują na www.dziennikzachodni.pl:

  • Koko: Nie wiem, o co jest taka wojna. Wykładowca zainwestował, więc ma prawo pobierać opłaty. W końcu to autorski projekt i w dodatku jego własny. Nauczyliśmy się wszystko ściągać za darmo (...).
  • Gogu: No właśnie nie ma takiego prawa jako wykładowca. Może mieć taką stronę, ale nie wolno mu nawet wspomnieć o niej podczas zajęć (...). Jest to konflikt interesów.
  • Peter: (...) Jestem ciekaw, czy sprawa zostanie zamieciona pod dywan i czy osoby te poniosą odpowiedzialność, m.in. karną, dyscyplinarną. Mam prośbę do redaktora, aby monitorował efekty publikacji artykułu (...).

============11 Zdjęcie Autor(44244372)============
Fot. A
============08 Cytat 12(44249818)============
Nie dziwię się studentom - powiedział #prof. Henryk #Klama
============91 Więcej blue(44270915)============
Czy wykładowca miał prawo pobierać opłaty za udostępnianie zadań?#Napisz swoją opinię na:
www.dziennikzachodni.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!