Superlunety już jadą z Chin do Chorzowa

Obserwować dzięki nim gwiezdne konstelacje już niedługo będą mogli uczestnicy V Międzynarodowej Olimpiady z Astronomii i Astrofizyki.

Lunety z Hamburga do Chorzowa dotrą już drogą lądową. Jeszczei przed tym jak Księżyc, Saturn i Kłos, najjaśniejsza gwiazda Panny, znajdą się na niebie tuż obok siebie - czyli 5 lipca - lunety pojawią się w Planetarium Śląskim.

Urządzenia - jak zapewnia ich producent - są bardzo łatwe w obsłudze i mobilne, ale jednocześnie przystosowane do prowadzenia prawdziwie profesjonalnych obserwacji nieba. Międzynarodowe zawody olimpijskie, na które je zakupiono, odbywać będą się na przełomie sierpnia i września w specjalnie do tego celu przystosowanej hali Targów Katowickich oraz w Planetarium Śląskim.

Polska będzie po raz pierwszy gospodarzem tej niezwykłej olimpiady. Patronat nad nią objął prezydent RP Bronisław Komorowski.

Rok temu zorganizowano ją w Pekinie, ale brało w niej udział mniej gości niż w tym roku zapowiedziało przyjazd na Śląsk. W Chinach było 25 drużyn z 23 krajów.

Tym razem w gwiezdnych zmaganiach weźmie udział aż 31 drużyn z 29 krajów, w sumie to będzie 151 zawodników oraz 73 liderów i obserwatorów.

Swój udział w zmaganiach olimpijskich zapowiedziały: Bangladesz, Białoruś, Boliwia, Brazylia, Bułgaria, Chiny, Kolumbia, Chorwacja, Czechy, Egipt, Grecja, Węgry, Indie, Indonezja, Iran, Kazachstan, Korea Południowa, Litwa, Portugalia, Rumunia, Rosja, Serbia, Singapur, Słowacja, Sri Lanka, Tajlandia, Turcja, Ukraina oraz oczywiście Polska.

Ze względu na ogromne zainteresowanie uczestników olimpiada odbywać się będzie jednocześnie aż w trzech miastach: Chorzowie, Katowicach oraz Krakowie.

Po zakończeniu olimpijskich zmagań lunety pozostaną na Śląsku i nadal będą służyły miłośnikom niebiańskich obserwacji.