Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętochłowice: Krzysztof Morys chce jak najlepiej dla swojego syna. Nie rozumie, dlaczego syn nie może iść do wybranej przez siebie szkoły

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Krzysztof Morys to ojciec 18-letniego Mateusza. Chce, by syn chodził do szkoły, którą sam wybrał
Krzysztof Morys to ojciec 18-letniego Mateusza. Chce, by syn chodził do szkoły, którą sam wybrał Olga Krzyżyk
Mateusz ze Świętochłowic od 10 lat chodził do szkoły specjalnej w Chorzowie. Teraz, gdy zmienia szkołę, chciałby wciąż szkolić się w sąsiednim mieście. Tam idą też jego znajomi z klasy. Potrzebuje jednak skierowania z Urzędu Miasta w Świętochłowicach. Dostał odmowę. O tej walce opowiada ojciec 18-latka - Krzysztof Morys.

Dobro dziecka kontra procedury

Mateusz chodził przez ostatnie lata do SP nr 33 Specjalnej w Chorzowie. W maju ojciec Mateusza złożył wniosek do Urzędu Miasta w Świętochłowicach sprawie skierowania jego syna Mateusza do kształcenia specjalnego w klasie pierwszej Szkoły Przysposobienia do Pracy w Zespole Szkół Specjalnych nr 3 w Chorzowie. Niestety, rodzina spotkała się z odmową.

- Nie ma nic gorszego dla niepełnosprawnego dziecka, jak adaptacja w nowym miejscu. Z tego nie zdaje sobie sprawy żaden urzędnik decydujący o dalszym losie ucznia niepełnosprawnego - zaznacza Krzysztof Morys, mieszkaniec Świętochłowic.

- Dzieci niepełnosprawne są traktowane jak liczba w statystyce, a nie jak człowiek. Są dyskryminowane przez urząd odpowiedzialny za edukację. Mateuszowi odmawia się skierowania go do szkoły w innym mieście, nie biorąc pod uwagę tego, że on chce iść właśnie do tej szkoły - dodaje tata Mateusza.

Wyjaśnijmy, że Mateusz ma orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. U chłopaka rozpoznano bardzo rzadką chorobę - melonazę skórną nerwową. W jej wyniku rozwój psychoruchowy przebiega z opóźnieniem, występuje m.in. nadpobudliwość emocjonalna. Ujawniono też padaczkę objawową. Aktualne badania psychologiczne wskazują na niepełnosprawność intelektualną w stopniu lekkim, ale chłopiec funkcjonuje jako osoba z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym.

Mateusz wraz z tatą byli na dniach otwartych szkoły w Chorzowie. Zapoznali się także z ofertą Szkoły Przysposobienia do Pracy w ZS Specjalnych w Świętochłowicach. Oboje zdecydowali, że lepiej będzie jeżeli syn będzie chodził do szkoły w Chorzowie. Dodatkowo w ofercie szkoły jest gwarancja stażu u pracodawców.

- Placówka w Świętochłowicach, pomimo poszerzonej oferty i planowanej zmiany lokalowej ( z ul. Szkolnej 13 do Zespołu Edukacji Wspomagającej przy ul. Wojska Polskiego 75), nie gwarantuje mojemu dziecku najlepszego przygotowania. Wymagam od szkoły rzeczywistego kontaktu z przyszłym zawodem, a nie pracy jedynie na warsztatach szkolnych - podkreśla Krzysztof Morys.

Ojciec podkreśla także, że do szkoły w Świętochłowicach będą uczęszczali uczniowie, którzy kiedyś dokuczali synowi. Mateusz nie chce się z nimi spotkać.

- Jeżeli mój syn nie będzie mógł chodzić do szkoły w Chorzowie, to i tak nie pozwolę, by chodził do placówki w Świętochłowicach. Mateusz chce kontynuować naukę. Nie odbierajmy mu tego i nie niszczmy tego, co już zostało wypracowane - dodaje Krzysztof Morys.

Dodajmy, że urzędnicy w swojej decyzji powołują się na przepisy ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe i podkreślą, że w mieście jest placówka, w której mógłby kształcić się uczeń.

Nie przegapcie

„Jeżeli powiat właściwy ze względu miejsce zamieszkania dziecka nie prowadzi szkoły specjalnej lub ośrodka, o którym mowa w art. 2 pkt 7, odpowiednich ze względu na rodzaj niepełnosprawności, starosta tego powiatu kieruje dziecko do najbliższego powiatu prowadzącego taką szkołę lub ośrodek, który dysponuje wolnymi miejscami. Starosta najbliższego powiatu prowadzącego taką szkołę lub ośrodek, który dysponuje wolnymi miejscami, nie może odmówić przyjęcia dziecka do szkoły lub ośrodka ”.

- W tym konkretnym przypadku prezydent miasta Świętochłowice - nie ma podstaw prawnych do skierowania ucznia do kształcenia w innym mieście - informuje Katarzyna Tomczyk, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Świętochłowicach.

Związane jest to z tym, że w Świętochłowicach prowadzona jest Szkoła Przysposabiająca do Pracy w Zespole Szkół Specjalnych przy ul. Szkolnej 13, a od 1 września 2019 r. w Zespole Edukacji Wspomagającej przy ul. Wojska Polskiego 75.

- Ostateczna decyzja, podyktowana będzie przede wszystkim dobrem dziecka. Chcąc wyjść na przeciw oczekiwaniom rodzica, w odpowiedzi na jego pismo zorganizowane zostało w tej sprawie indywidualne spotkanie w Miejskim Zarządzie Oświaty. Za sprawą dodatkowych wyjaśnień sprawa Mateusza Morysa jest ponownie rozpatrywana - dodaje.

Zobaczcie koniecznie

Budowa aquaparku w Częstochowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo