Świętochłowice: na stadion im. Pawła Waloszka na Skałce wracają rozgrywki piłkarskie. Śląsk Świętochłowice spotka się z Wartą Zawiercie

Powrót piłkarzy Śląska na stadion na Skałce w Świętochłowicach

Stadion im. Pawła Waloszka na Skałce w Świętochłowicach miał przejść całkowitą modernizację. W 2018 roku podpisano umowę i rozpoczęła się rozbiórka trybun. Rozpoczęto też prace rozbiórkowe wewnątrz budynki OSiR Skałka. Wkrótce okazało się, że nie ma na tę inwestycję pieniędzy.

Umowa z wykonawcą odbyła się jednak tuż przed wyborami samorządowymi w 2018 roku. Wraz ze zmianą władzy w Świętochłowicach zmienił się jednak plan przebudowy stadionu. Powodem był brak zabezpieczonych pieniędzy w budżecie na poszczególne etapy inwestycji. Okazało się, że miasto jest w kiepskiej sytuacji finansowej.

Prace wstrzymano, ale co zostało już zrobione, nie mogło zostać cofnięte. Niestety stadion zamienił się w pobojowisko. Ze skarb sypał się piach i wstawały pręty, a zerwana elewacja budynku OSiR-u straszyła przechodniów. Trzeba było przywrócić obiekt do użytku. W końcu się to udało. Niestety nie jest to nowoczesny stadion czy choćby taki, jak za dawnych lat, ale na murawę mogą wrócić już piłkarze.

Po prawie dwuletniej przerwie I zespół piłkarzy Śląska Świętochłowice wraca na stadion OSiR "Skałka" im. P. Waloszka.Na stadionie trwały ostatnie prace, aby przygotować obiekt na pierwsze spotkanie o ligowe punkty. Mecz zostanie rozegrany w sobotę - 25 lipca. Śląska spotka się z Wartą Zawiercie. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.00.

- Obecnie w związku ze zwiększeniem bezpieczeństwa na obiekcie, powrotem piłkarzy Śląska na "Skałkę" oraz wymogami Śląskiego Związku Piłki Nożnej udostępniliśmy kibicom trybunę przylegającą do budynku dyrekcji - wyjaśnia Justyna Luzak, inspektor z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach.

- Remont trybuny, montaż dodatkowych zabezpieczeń oraz montaż 100 sztuk krzesełek zamknął się w łącznej kwocie prawie 20 tys. zł. Docelowo na balkonie w razie potrzeby będą montowane kolejne krzesełka. Wcześniej dokonano zabezpieczenia skarp, co było jedną z kluczowych prac, aby na stadion mogli wrócić piłkarze - dodaje Justyna Luzak.

Równolegle do zabezpieczenia skarp odbywało się czyszczenie oraz inspekcja kanalizacji na torze oraz murawie. Dzięki temu nawet przy sporych opadach woda na torze nie zalega dłużej niż jeden dzień (wcześniej zalegała nawet przez kilka tygodni).

- Na stadionie wszelkie prace są w miarę możliwości wykonywane na bieżąco. W ostatnim czasie została odrestaurowana szatnia sędziów, trwają także prace przy murawie. Od poniedziałku 20 lipca ruszyło próbne wykaszanie skarp. Wszystkie wykonywane prace mają poprawić estetykę obiektu oraz zwiększyć komfort korzystania zarówno przez kibiców, jak i zawodników. W planach jest również uruchomienie parkingu na stadionie od strony Alei Parkowej (tak, jak dawniej miało to miejsce), jednak, aby tak się stało musimy dokonać naprawy ubytków w asfalcie, które powstały w trakcie prac remontowych na stadionie. W dalszej perspektywie planowana jest termomodernizacja budynku wraz z wymianą m.in. źródła ciepła - zaznacza Justyna Luzak, inspektor z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach.

Ponadto trwają intensywne prace, aby żużlowcy mogli powrócić na "Skałkę". Aby tak się stało trzeba ponownie postawić bandę na co potrzebny jest zastępczy projekt oraz uzgodnienia z PZMot, a także UM. Wszystkie te ustalenia trwają. Jeszcze do końca wakacji powinny być znane szczegóły w tym temacie.