Do zdarzenia doszło w czwartek tuż po godzinie 23.00 policjanci przejeżdżając przez stację paliw przy ulicy Witosa (Statoil) zauważyli dziwnie zachowującego się mężczyznę, który stał przy dystrybutorze, lecz nie tankował pojazdu.
Chwilę później 30-latek zaczął się oblewać benzyną i krzyczeć do policjantów że mają się nie zbliżać bo wysadzi się w powietrze. Miał w ręku zapałki. - Gdy odwrócił się do nich plecami, rzucili się na niego i udało się go powstrzymać - mówi Marta Pydych, rzecznik policji w Wodzisławiu.
Desperat miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił do szpitala psychiatrycznego w Rybniku.
KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM
*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?