Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkółki piłkarskie: Wielkie kluby polują na nasze dzieci!

Tomasz Kuczyński
Warto dać około 140 złotych miesięcznie za możliwość trenowania dzieciaka w szkółce Juventusu Turyn, która wkrótce ruszy w Piekarach Śląskich, czy może lepiej zapłacić 50 zł i wysłać swą pociechę do Akademii Piłki Nożnej Andaluzja w tym samym mieście? A może posłać swego małego piłkarza do Warszawy do szkółki Barcelony, gdzie czesne to 230 zł, ale zawsze można żyć nadzieją, że będziemy mieli w domu nowego Leo Messiego?

Słynne kluby ostro wkroczyły na polski grunt i szkolą nam dzieci. Jednak nie brakuje głosów, że pod znanymi szyldami kryje się tylko chęć zarobienia kasy...

- Myślę, że powstanie szkółki Juventusu niespecjalnie wpłynie na naszą działalność, bo rodzice i dzieciaki doceniają panującą u nas atmosferę - podkreśla trener APN Andaluzja Dariusz Ficulak. - Gdy byłem jeszcze trenerem Ruchu Radzionków, interesowałem się tym, jak takie projekty funkcjonują. Doszedłem do wniosku, że szkółki wykorzystujące barwy i nazwy znanych klubów to tylko komercja, gdzie płaci się za użytkowanie logo. U nas jest tak, że czesne wysokości 50 złotych w całości wraca do dzieciaków w formie strojów czy innego sprzętu sportowego. Przeznaczamy je także na wyjazdy na turnieje, albo udział w ligowych rozgrywkach. W kontekście szkółki Juventusu mam tylko nadzieję, że nie będzie ona w żaden sposób traktowana w mieście priorytetowo - dodaje trener APN założonej 1,5 roku temu, szkolącej 80 młodych piłkarzy.

Krakowska akademia pod szyldem Juventus Soccer Schools, która działa od listopada ubiegłego roku, pobiera miesięczną opłatę 145 złotych. Obowiązkowo trzeba wykupić też zestaw firmy Nike, ubierającej piłkarzy Juve, za 357 złotych. To raczej nie zraża rodziców, bo pod Wawelem mają już 80 trenujących dzieci, a 20 w filii w Myślenicach. JSS Polska ma też swoją akademię w Warszawie, podobnie jak Barcelona, która w stolicy posiada cztery ośrodki szkoleniowe. Oprócz wspomnianego czesnego, pobieranego przez FCB Escola Varsovia (230 zł, taniej było w wakacje - 100 zł), dochodzi jeszcze koszt sprzętu - 380 zł. Co w zamian? Profesjonalne zajęcia pod okiem m.in. wysłanego do Polski z Barcy trenera Carlosa Alosa Ferrera, który jest dyrektorem sportowym szkółki.

- Od akademii słynnych klubów możemy się uczyć przede wszystkim profesjonalizmu, szczególnie w przypadku szkolenia najmłodszych dzieci - ocenia Tomasz Molenda, trener, który ma za sobą pracę w szkółce Stadionu Śląskiego, działającej od 1962 roku i mogącej się pochwalić takimi wychowankami, jak Henryk Wieczorek, Dariusz Fornalak, Marek Wleciałowski, Marek Ku-bisz czy Piotr Ćwielong. - Obserwowałem w Hercie Berlin, jak tam przykłada się wagę do najmniejszych szczegółów. Jeśli polscy trenerzy zatrudnieni w szkółkach zachodnich klubów będą mieli możliwość podpatrywania tych wzorców, to tylko dla nas dobrze. Siłą takich firm jak Juve jest jednolity system szkolenia, którego często w Polsce brakuje.
Wielkie kluby stawiają wymagania szkółkom, które chcą działać pod ich szyldami.

- Opis samych treningów zawarto w czterech grubych segregatorach - mówi jeden ze współzałożycieli Juventus Soccer Schools Silesia Marek Pieniążek.

Soccer School Milan powstała w Łodzi we współpracy z Akademią Bodzio W., czyli szkółki prowadzonej przez znanego z ŁKS-u bramkarza Bogusława Wyparłę.

- Po trzech miesiącach działalności mamy już 150 dzieci w wie-ku od 4 do 12 lat - cieszy się Bodzio W. - Milan dokładnie sprawdza to, co robimy. Co miesiąc przyjeżdża do nas trener z Mediolanu, który ocenia postęp u naszych podopiecznych. Prowadzi też szkolenia naszych trenerów.

Aby zapisać się do łódzkiej szkoły Milanu, trzeba mieć 190 złotych na czesne oraz 88 euro plus VAT (ponad 400 zł) na zakup firmowego sprzętu AC Milan.

- Stroje przychodzą do nas wprost z Mediolanu z klubowego magazynu. Latem 5-10 najlepszych chłopaków pojedzie na 10-dniowy obóz Milanu, gdzie będą trenowali z kolegami z innych szkółek - dodaje Wyparło.

Aby nie było tak różowo, warto wspomnieć, że szkółka Barcelony w Warszawie dość szybko po powstaniu miała kłopoty. Zarzucano jej, że jest tylko maszynką do robienia pieniędzy (630 uczestników mnożono przez koszty czesnego i zakupu strojów). Były piłkarz Legii Piotr Mosór dawał do zrozumienia, że Barca podbiera dzieci innym szkółkom, bez pytania o zgodę. Szefowie akademii oczywiście odpierali zarzuty.

W Polsce działa też Ajax Amsterdam poprzez program "Szkół-ki Piłkarskie Nivea", który objął 100 szkół podstawowych i dziecięcych klubów piłkarskich. Latem w Opalenicy zorganizowano obóz dla dzieci z tego programu, na który przyjechał były reprezentant Holandii Arnold Mühren, teraz trener młodzieży w Ajaksie.

Real jest aktywny w naszym kraju za sprawą inicjatywy Fundacji Real Madrid Campus Experience i Fundacji Rozwoju Edukacji i Sportu. Zorganizowano letnie obozy dla 210 dzieci w wieku 7-17 lat, w lutym odbędą się następne - w Warszawie i Gdyni. Dochód z tych obozów przeznaczony jest na stałą działalność, skierowaną do dzieci z biednych rodzin. Bezpłatne szkółki pod szyldem "Królewskich" powstały w Łodzi i jej okolicach, będą też w Gdyni.
Współpraca: P. Trybulec


*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*Ogólnopolski Ranking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!