Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szołtysek: Największa śląska pamiątka po Papieżu. Koszula, rocznik 1962

Marek Szołtysek
Marek Szołtysek
Marek Szołtysek arc
We wtorek wieczorem 26 czerwca 1962 roku na probostwo do niewielkiej śląskiej parafii w Gaszowicach koło Rybnika przyjechał biskup krakowski Karol Wojtyła. Nie była to wizyta oficjalna, ale przyjazd na spotkanie ze śląskimi kolegami.

ZOBACZ TAKŻE:
Jan XXIII i Jan Paweł II ogłoszeni świętymi [KANONIZACJA LIVE: RELACJA + NOWE ZDJĘCIA + WIDEO]
Homilia papieża Franciszka podczas kanonizacji [TREŚĆ HOMILII + WIDEO]

A takim oberkamratym, czyli najważniejszym śląskim kolegą od Wojtyły, był ks. Franciszek Konieczny z Lędzin. Ponieważ zaś Konieczny w 1962 roku był proboszczem właśnie w Gaszowicach, to Wojtyła tam przyjechał. A gdzie się poznali? Podczas okupacji w Krakowie i zaraz po wojnie razem studiowali teologię. Wróćmy jednak do spotkania w Gaszowicach.

Informację mam o tym z pierwszej ręki, bo przed laty opowiadał mi o tym ks. Konieczny. Powiedział mi też o pewnej ciekawostce. Otóż Wojtyła, będąc w Gaszowi-cach, postanowił zanocować na probostwie z 26 na 27 czerwca 1962 roku.

Niestety, zapomniał torby z ubraniami. Wówczas ks. Konieczny zaproponował, że pożyczy mu swoją piżamę. Wojtyła jednak był przyzwyczajony do spania w nocnej koszuli i poprosił dyskretnie przebywającą wtedy na probostwie siostrę ks. Franciszka - Helenę Konieczną - by mu jakąś koszulę zorganizowała. I dostał, zupełnie nową nocną koszulę. Następnego ranka zostawił ją na łóżku. Gdy się o tym dowiedziałem, zaraz zapragnąłem tę koszulę obejrzeć, ale ks. Konieczny nie potrafił sobie przypomnieć, gdzie ona jest. Wiedział tylko, że po wypraniu została schowana na pamiątkę. Natomiast po wyborze Wojtyły na papieża - stała się w pewnym sensie "papieską" nocną koszulą. Udałem się do Lędzin, gdzie spotkałem siostrę ks. Koniecznego - Helenę. Powiadomiła mnie, że owa papieska nocna koszula jest u niej w domu.

"Jestem pewna, że to jest właśnie ta koszula - podkreśla pani Helena - bo przecież doskonale pamiętam, jak dawałam ją ówczesnemu biskupowi Wojtyle w Gaszowicach, gdzie czasami pomagałam bratu w prowadzeniu kuchni". A następnie po prostu poszła do szafy i koszulę mi pokazała. Jest w idealnym stanie. Uszyta z grubego białego płótna, wyszywana na niebiesko. Pod względem powierzchni, to największa śląska pamiątka po Papieżu.

Marek Szołtysek
[email protected]


*Egzamin gimnazjalny 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Pogoda na weekend majowy 2014: Będzie ciepło, ale nie upalnie MAJÓWKA 2014
*Eurowybory 2014: Sprawdź, kogo naprawdę popierasz [TEST WYBORCZY]
*Sprawdź, czy znasz geografię woj. śląskiego [QUIZ DZ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!