Szpital wojewódzki w Tychach ma dźwiękosferę. Jako jedyny w Polsce!

- W każdej sali chorych oraz pozostałych pomieszczeniach oddział chirurgii rekonstrukcyjnej narządu ruchu zostały zainstalowane głośniki, z których pacjenci oraz kadra słyszeć będą kojące dźwięki. Nie będzie to radiowęzeł z muzyką klasyczną czy zapętloną muzyką relaksacyjną, a generatywne kombinacje dźwięków, komponowane przy użyciu specjalnego algorytmu

- czytamy w komunikacie prasowym.

Dźwiękosfera ma być czymś pomiędzy ciszą w salach pacjentów a naturalnym, codziennym hałasem oddziału. W każdym pomieszczeniu słyszalne będą inne dźwięki. Inne w salach pacjentów (każda sala będzie mieć odrębny zestaw), inne w izolatce, inne w sali pooperacyjnej. jeszcze inne na korytarzu. Także głośność będzie regulowana i dostosowana do potrzeb danej przestrzeni.

- Muzyka będzie powstawać za pomocą specjalnej aplikacji do programowania dźwięku na bazie istniejących już nagrań i efektów oraz zgodnie z ustalonym scenariuszem. Algorytm będzie tworzyć niespotykane i jedyne w swoim rodzaju kompozycje, które nigdy się nie powtórzą, a jednocześnie będą przyjemne dla ucha, pomagając w relaksie i rekonwalescencji. (...). Dźwiękosferę będzie można zaprogramować zgodnie z zegarem, porami dnia oraz na bieżąco modyfikować kompozycje

- czytamy w komunikacie.

Ponadto w pokojach pacjentów działa mechaniczna wymiana powietrza.

Klimatyzacja jest tylko w pokoju zabiegowym, w sali pooperacyjnej i w pokoju pielęgniarek. W salach pacjentów jest mechaniczna wymiana powietrza, co - jak podkreśla Mateusz Hanslik, dyrektor ds. medycznych - jest rozwiązaniem najzdrowszym i najbezpieczniejszym dla pacjentów, ponieważ nie ma zagrożenia legionellą, które jest przy klimatyzacji.

Cały oddział jest tak zrobiony, że w sytuacji kryzysu epidemiologicznego może stać się jednym wielkim oddziałem intensywnej terapii.

- Każde stanowisko ma wszystko, co trzeba, by stać się stanowiskiem OIOM-owym - z respiratorem i wszystkimi gazami

- mówi dyrektor Mateusz Hanslik.

A w pokoju zabiegowym jest stół zabiegowy.

Wprawdzie jest on przeznaczony do małych zabiegów, głównie w znieczuleniu miejscowym, ale to jest jednak stół operacyjny. I gdyby doszło do awarii stołu w sali operacyjnej, to ten z zabiegowego może go tam zastąpić

- mówi dyrektor.

Oddział Chirurgii Rekonstrukcyjnej Narządu Ruchu jest jednym z dwóch oddziałów szpitala wojewódzkiego w Tychach, w których zakończył się remont. Ten drugi to oddział chirurgii ogólnej i onkologicznej. Remont pochłonął ponad 24 mln zł sfinansowany prawie w całości przez miasto Tychy, które ze swojego budżetu wyasygnowało blisko 23 739 300 zł. Szpital dołożył tylko prawie 330 tys. zł (dokładnie 329 834 zł).

Oddział Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej oraz Oddział Chirurgii Rekonstrukcyjnej Narządu Ruchu to dwa kluczowe oddziały zabiegowe w szpitalu.

- Remont tych dwóch oddziałów to jedna z największych inwestycji w historii naszego szpitala. Ich przebudowa pozwoliła na pełne dostosowanie do wymogów nowoczesnej ochrony zdrowia i zapewniła pacjentom komfortowe warunki pobytu w trakcie leczenia

powiedziała Mariola Szulc, prezes Szpitala Megrez w Tychach.

Prócz modernizacji rzeczonych oddziałów zakończono modernizację instalacji centralnego ogrzewania oraz utworzono salę narad na ostatnim piętrze (w pomieszczeniu, które kiedyś było kaplicą). Cała inwestycja trwała 1,5 roku.

- Ale to nie koniec zmian w naszym szpitalu. Planujemy w przyszłości realizację kolejnych inwestycji, w tym uruchomienie w miejscu obecnej Izby Przyjęć Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, remont kolejnych oddziałów oraz modernizację lub budowę nowego bloku operacyjnego

- mówi Mariola Szulc, prezes Szpitala Megrez w Tychach.