TAJEMNICE ŚLĄSKA: Schron pod zamkniętą kopalnią jak z horroru. Mieści się dokładnie pod cechownią. Ciekawi? Wejdźcie z nami do środka

TAJEMNICE ŚLĄSKA: Schron pod zamkniętą kopalnią jak z horroru. Wejdźcie z nami do środka

Zobaczcie, jak wyglądają schrony, które znajdują się niemal pod każdą kopalnią na Śląsku. Ten, z którego zobaczycie galerię zdjęć, został wykonany w jednej z kopalń, zamkniętych w 2009 roku. Znajdował się pod budynkiem cechowni. To niezwykłe miejsce eksplorował Urbex Chorzów.KLIKNIJ TUTAJ I ZOBACZ

Zobacz galerię(30 zdjęć)

W schronie pod kopalnią – mimo upływu lat – wciąż częściowo działała instalacja elektryczna – w części pomieszczeń nadal działało oświetlenie

Środek przypomina obrazek z horroru: pajęczyny, stare szafy wypełnione dokumentami, tablice informacyjne, szkielety krzeseł i stołów. Są instalacje do odpompowywania wody czy filtrowania powietrza w razie zagrożenia. Schron składa się z kilku dużych pomieszczeń: główne operacyjne i kilka pomniejszych z miejscami do spania, składowania dokumentacji, są też łazienki.

W PRL-u schrony budowane na terenie zakładów pracy służyły przede wszystkim jako zaplecze do obrony cywilnej w przypadku wojny

Były one budowane z myślą o ochronie pracowników oraz infrastruktury przemysłowej przed skutkami bombardowań i ostrzału artyleryjskiego. Schrony te były zwykle wykonane z betonu lub cegieł i wyposażone w wentylację, oświetlenie, wodę i toalety. Często były to duże konstrukcje podziemne, mieszczące setki ludzi.

W razie zagrożenia wojennego pracownicy zakładów przemysłowych mieli się tam schronić

W schronach umieszczano również ważne dokumenty i sprzęt, który mógłby zostać zniszczony w przypadku bombardowania. W przypadku zagrożenia ostrzałem artyleryjskim, schrony te mogły również pełnić funkcję stanowisk dowodzenia i łączności, co pozwalało na lepszą koordynację działań obronnych.