Sztolnia Czernego Pstrąga została posprzątana z inicjatywy grupy Morsy z Chechła Rodem. Grupa ta - prawdopodobnie jako pierwsza w historii - morsowała pod wodą, właśnie w tarnogóskiej sztolni. Już wtedy zwrócili uwagę, że choć woda jest krystalicznie czysta, na dnie zalega wiele śmieci. Nie pomylili się.
Do sztolni zeszło czterech płetwonurków. (z których część to członkowie grupy Morsy z Chechła Rodem), żeby posprzątać dno Sztolni Czarnego Pstrąga. To co tam znaleźli zaskoczyło wszystkich.
Pierwszy duży szok wywołał telefon komórkowy. Nie było to prehistoryczny model. Mógł mieć niecałe 10 lat. Następnie płetwonurkowie wyciągnęli m.in. aparat fotograficzny, dwa portfele, grzebień czy okulary przeciwsłoneczne. W sumie zebrano 4 duże worki z odpadami. Przeważającą cześć śmieci stanowiły puszki po piwie i butelki po różnych rodzajach alkoholi. - Spodziewaliśmy się puszek. Ale nie w takiej ilości - skomentował przewodnik, Grzegorz Modrzyński.
- Odpadów jest dużo. Na początek planujemy je wszystkie zinwentaryzować. Być może z tych ciekawszych "skarbów" uda się stworzyć jakąś małą wystawę, bo naprawdę nie spodziewaliśmy się, że znajdzie się wśród nich telefon. A być może ktoś się zgłosi po swoja starą zgubę - zastanawia się Grzegorz Rudnicki, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.
*Oto zakręt mistrzów w Katowicach. Każdego dnia ktoś ląduje na barierkach
*Marsz przeciw imigrantom w Katowicach ZDJĘCIA + WIDEO
*Adamek - Saleta ZDJĘCIA + WIDEO CAŁA WALKA
*Merkury Market w Rybniku otwarty! ZOBACZ KONIECZNIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?