W ubiegłym roku w Mysłowicach skradzionych zostało 21 samochodów. Okazało się, że złodzieje w tym mieście preferują raczej marki aut niemieckich. Podobna sytuacja ma miejsce na przykład w Dąbrowie Górniczej.
– Najwięcej samochodów zginęło z rejonu śródmieścia zachodniego, a więc Janowa, Ćmoku i Różyckiego. Poza tym złodzieje dali o sobie znać na Wesołej. Pojedyncze kradzieże zdarzały się natomiast w Brzęczkowicach i dzielnicy Krasowe – informuje sierżant sztabowy Michał Lisowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach.
Przez cały 2017 rok z mysłowickich ulic i parkingów zniknęło wspomnianych 21 samochodów, a policjantom udało się odzyskać dwa pojazdy. Które marki upodobali sobie rabusie? Zobaczcie w galerii.
ZOBACZ TAKŻE
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn informacyjny reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?